Moje lilie Triumphator zaczęły wschodzić już po 6 dniach i teraz mam całą doniczkę szczypiorku
Inne odmiany lilii azjatyckich i królewskie potrzebowały kilku dni więcej.
Witajcie co do informacji o fusach z kawy muszę potwierdzić ,róże po nich pięknie kwitną. Ja piję kawę z kawiarenki esspreso, w dolnej cześci jest zbiornik z zaworem na wodę po środku sito a na górze zbiornik na zaparzoną kawę bez fusów .Z dwóch łyżeczek kawy napiją się dwie osoby jest tak mocna i co najważniejsze bez fusów, w tesko do kupienia za 26 zł 200 ml. Potem te fusy suszę i zbieram do papierowej torebki przez zimę, sypie pod róże i kwitną przepięknie. Co do skórek bananów to wyczytałam na forum że można je zamrozić i zakopywać pod roślinę wiosną. Skorupki też zbieram i stosuje jako drenaż .
Na pewno wiele osób tutaj zamawia co roku cebulki lilii z lilypol, czy są one duże? Bo przy niektórych w sprzedaży jest 16-18cm obwodu a przy niektórych nie ma nic tzn że przy tych co nie jest nic napisane w opisie cebule mają rozmiar 18cm+?
Co do fusów z kawy to ja już drugi rok mam w kuchni konwke i zlewam po wypiciu kawy do niej wszystko/bez cukru i smietanki/.Podlewam jak się zapełni,nawet w zimę rh,pierisa,hortensje.Nie wiedziałam o rózach,na pewno dostaną teraz one dla odmiany.
Hej, napiszcie wyraźniej, jak to z tymi fusami jest. Podlewacie fusami zalanymi wodą czy mozna sam podeschnięte fusy sypać, jak często? Temat o liliach, to rozumiem, że oprocz róż, rh, hortensji także lilie można tym podlewać, a liliowce i floksy? Bo u mnie to na jednej rabacie
Pamiętam , że moja mama sypała suche fusy a nawet bezpośrednio z filiżanki (mokre ) pod kwiatki. Od czasu do czasu lekko przemieszała z ziemią. Wstyd się przyznać ale ja zupełnie zapomniałam o prostych domowych sposobach dokarmiania roślinek. Dopiero przeczytany artykuł odświeżył mi pamięć. A przecież w każdym domu były jakieś kwiaty i panie bez tej , jakże dzisiaj reklamowanej chemii , dawały sobie radę. W związku z tym zaczynam pić fusiarę i zbierać skorupki jajek oraz wyparzoną herbatę.
Olago,u mnie konewka stoi przy zlewie i z fusami ze szklanki zamiast do sedesu zlewam do konewki z wodą i jak mam pełno takie płynne leje pod roślinki.
Ratunku . Dzisiaj w ogrodzie widziałam kolec lilii 2 cm. nad ziemią . W nocy było -4 , czy to im nie zaszkodzi ? , a jak przyjdą większe mrozy . U was też tak pędzą .
Pozdrawiam Beata
Kupiłam lilie w casto - parę sztuk na wszystkich termin sadzenia marzec. Ciepło u mnie i wiosennie. Wszystko wschodzi więc lilie jak posadzę pewnie też ruszą. W jakiej temperaturze zaczynają rosnąć?