Iwona
Tu się zgadzam z Ewą.
 Ja, swego czasu przesadzałem lilie w każdej fazie rozwoju (np.: tuż przed kwitnieniem, w czasie kwitnienia, tuż po kwitnieniu), bez większej szkody dla roślin - a nawet dwa razy w ciągu okresu wegetacyjnego.
  Ja, swego czasu przesadzałem lilie w każdej fazie rozwoju (np.: tuż przed kwitnieniem, w czasie kwitnienia, tuż po kwitnieniu), bez większej szkody dla roślin - a nawet dwa razy w ciągu okresu wegetacyjnego.Na pierwszym zdjęciu lilia Saltarello przesadzona do gruntu, z doniczki, 10 czerwca. Na drugim, ta sama wykopana 20 października - całkiem niezły przyrost.
 
  
_____
OT w doniczkach ładnie rosną. Były sadzone w kwietniu, zeszłego roku, do doniczek i kwitły na początku lipca. Zielone pędy utrzymywały się jeszcze w listopadzie - stały pod zadaszeniem (to ważne - mniejsze, negatywne, oddziaływanie czynników zew. np. deszczu). Po przekwitnieniu, w tym roku, wysadzę do gruntu. Cały cykl powtarzam, wymieniając jedynie odmiany.
 
 
_____
Zakupione lilie trzymam przesypane suchym torfem i zawinięte w cztery koce, w altance, na działce. Raz w tygodniu sprawdzam ich kondycję i dostarczam świeżego powietrza. I tak już pięć tygodni - czekam na możliwość wsadzenia do gruntu. U mnie ta metoda się sprawdza, lilie są w znakomitej formie.
 
 ___________________________
Pozdrawiam - Piotrek



 Piotrek
  Piotrek





 
 


 
 













 Muszą pięknie wyglądać w ogrodzie.
  Muszą pięknie wyglądać w ogrodzie. 
 
		
