Inne odmiany lilii azjatyckich i królewskie potrzebowały kilku dni więcej.
Lilie - uprawa - cz.4
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Moje lilie Triumphator zaczęły wschodzić już po 6 dniach i teraz mam całą doniczkę szczypiorku  
 
Inne odmiany lilii azjatyckich i królewskie potrzebowały kilku dni więcej.
			
			
									
						
										
						Inne odmiany lilii azjatyckich i królewskie potrzebowały kilku dni więcej.
- wisia7
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1725
 - Od: 8 lut 2012, o 18:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Jędrzejów
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Wolusia , nie na grzejniku , tylko nad grzejnikiem.
			
			
									
						
										
						- Wolusia
 - 1000p

 - Posty: 2471
 - Od: 12 sty 2013, o 17:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Nad grzejnikiem mam parapet...czy ziemia z nasionami może być w jasnym miejscu?
			
			
									
						
										
						- wisia7
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1725
 - Od: 8 lut 2012, o 18:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Jędrzejów
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Tak , może być w jasnym miejscu.
			
			
									
						
										
						- 
				annaa
 - 50p

 - Posty: 90
 - Od: 27 lis 2012, o 11:23
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódż
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Witajcie co do informacji o fusach z kawy muszę potwierdzić ,róże po nich pięknie kwitną. Ja piję kawę z kawiarenki esspreso, w dolnej cześci jest zbiornik z zaworem na wodę po środku sito a na górze zbiornik na zaparzoną kawę bez fusów .Z dwóch łyżeczek kawy napiją się dwie osoby jest tak mocna i co najważniejsze bez fusów, w tesko do kupienia za 26 zł 200 ml. Potem te fusy suszę i zbieram do papierowej torebki przez zimę, sypie pod róże i kwitną przepięknie. Co do skórek bananów to wyczytałam na forum że można je zamrozić i zakopywać pod roślinę wiosną. Skorupki też zbieram i stosuje jako drenaż .
			
			
									
						
										
						- Adek13
 - 200p

 - Posty: 347
 - Od: 11 kwie 2013, o 23:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
- malgocha1960
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 15606
 - Od: 8 lut 2010, o 18:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Polska
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Co do fusów z kawy to ja już drugi rok mam w kuchni konwke i zlewam po wypiciu kawy do niej wszystko/bez cukru i smietanki/.Podlewam jak się zapełni,nawet w zimę rh,pierisa,hortensje.Nie wiedziałam o rózach,na pewno dostaną teraz one dla odmiany.
			
			
									
						
										
						Re: Lilie - uprawa - cz.4
Hej, napiszcie wyraźniej, jak to z tymi fusami jest. Podlewacie fusami zalanymi wodą czy mozna sam podeschnięte fusy sypać, jak często? Temat o liliach, to rozumiem, że oprocz róż, rh, hortensji także lilie można tym podlewać, a liliowce i floksy? Bo u mnie to na jednej rabacie 
			
			
									
						
										
						Re: Lilie - uprawa - cz.4
Pamiętam , że moja mama sypała suche fusy a nawet bezpośrednio z filiżanki (mokre ) pod kwiatki. Od czasu do czasu lekko przemieszała z ziemią. Wstyd się przyznać ale ja zupełnie zapomniałam o prostych domowych sposobach dokarmiania roślinek. Dopiero przeczytany artykuł odświeżył 
 mi pamięć. A przecież w każdym domu były jakieś kwiaty i panie bez tej , jakże dzisiaj reklamowanej chemii , dawały sobie radę. W związku z tym zaczynam pić fusiarę i zbierać skorupki jajek oraz wyparzoną herbatę.
			
			
									
						
										
						- malgocha1960
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 15606
 - Od: 8 lut 2010, o 18:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Polska
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Olago,u mnie konewka stoi przy zlewie i z fusami ze szklanki zamiast do sedesu zlewam do konewki z wodą i jak mam pełno takie płynne leje pod roślinki.
			
			
									
						
										
						- beatazg
 - 1000p

 - Posty: 1072
 - Od: 11 paź 2012, o 17:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Bieszczady- Solina
 - Kontakt:
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Ratunku  
 . Dzisiaj w ogrodzie widziałam kolec lilii 2 cm. nad ziemią . W nocy było -4  , czy to im nie zaszkodzi ? , a jak przyjdą większe mrozy . U was też tak pędzą .
Pozdrawiam
   Beata
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Kupiłam lilie w casto - parę sztuk na wszystkich termin sadzenia marzec. Ciepło u mnie i wiosennie. Wszystko wschodzi więc lilie jak posadzę pewnie też ruszą. W jakiej temperaturze zaczynają rosnąć?
			
			
									
						
							Pozdrawiam Asia
			
						Re: Lilie - uprawa - cz.4
U mnie lilie na szczęście jeszcze nie ruszyły.. ale na wypadek przymrozków chyba lepiej okryć te które już się pokazały...
			
			
									
						
										
						- 
				Mariola54
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4850
 - Od: 11 wrz 2006, o 00:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawy
 
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Johna tak szybko nie pokażą nosków.
Możesz śmiało posadzić.
			
			
									
						
										
						Możesz śmiało posadzić.


 
		
