Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

[100krotka]

Ho, ho. Chorwacja...znam parę osób, które po jednej wycieczce tam chcąco rok jeździć. W sumie, też bym siedo tego klubu zapisała, tylko to tak straaaasznie daleko...Miłych wakacji, ciepełka, wypoczywajcie zdrowo i przywieźcie cosłądnego!

[artam]

Spakuj tylko to, co potrzebne! Powodzenia! Ale jakby jakimś cudem się udało, to jeszcze w drodze powrotnej mozna byłoby zaliczyć jakąś szkółkę! Wypoczywajcie! I wracajcie ze wspomnieniami, kamieniami i czym tam jeszcze chcecie!

[gorzata76]

Walizki spakowane, samochód gotowy do drogi... witaj przygodo!
Zostawiam swoje wielokąty na dwa tygodnie, pilnujcie dobrze, sąsiada gońcie kijem!
Zresztą... dziś sam sobie odgrodził swój "kącik wypoczynkowy"... niektórzy skarżą się na niebieskie ufo ja mam to...
Nic to...



Więc jeśli teraz już nie będzie mi się udawało wykadrować tej niebieskości w widoczku ogólnym - wybaczcie











Zostawiam parę hortensji - absolutnych gwiazd tego chłodnego lata (udając, że nie widzę pączków astrów - marcinków, otulających kwiatostan 'Limelight' ) i żegnam Was

[x-d-a]

Gosiu, życzę Wam wspaniałych, pełnych wrażeń wakacji! Bo pogodę na pewno będziecie mieć piękną
O ogród się nie martw, przypilnujemy go

[ada.kj]

Gosieńko. Szerokiej drogi, udanych wakacji, pogoda raczej murowana, więc tej nie życzę, chociaż...... również życzę udanej. Zazdroszczę widoków, które będą przed i za Wami, a nieraz i z boku. Dala zdążyła mnie ubiec - ogrodu dopilnujemy, sąsiada też

[dodad]

Goś, wypoczynku wspaniałego ci życzę, pogoda będzie z pewnością

[AgaNet]

Szerokiej drogi i wspaniałych wakacji

[Olusia]

Tylko wróć

[reniuniek]

Gosiu, wspaniałych wakacji Wam życzę
Ostrożnie jedzcie i wracajcie wypoczęci

[takasobie]

Piękna hortensja! Skłaniam się ku nabyciu!
Odpoczywaj zdrowo! Na sąsiada uszykowałam maczugę i różowa płachtę w jego stronę

[gorzata76]

Myśleliście, że tak łatwo się mnie pozbędziecie?
Dobry wieczór! Niech żyje darmowy dostęp do sieci w miejscu noclegu
Wyjechaliśmy w deszczu, który trwał do granicy ze Słowacją... i potem do granicy z Węgrami
Do granicy z Chorwacją nie wytrzymał... może za szybko jechaliśmy?
Nie miało to jednak najmniejszego wpływu na fakt, że w Chorwacji znów się zaciągnęło i na wysokości Jezior Pltvickich wjechaliśmy w oberwanie chmury
Tak więc nie było nawet mowy, żeby się tam zatrzymać, choć taki był pierwotny plan (no dobra... pierwotny zakładał nocleg na Węgrzech przed granicą, ale tak dobrze się jechało )...
Wyjechaliśmy zatem kilkanaście kilometrów za jeziora, gdzie już tylko pokropiło i zatrzymaliśmy się na popas połączony ze spankiem...
Jutro droga na wybrzeże... mam nadzieję, że tam pogoda się poprawi... bo na razie jest tu niewiele ponad 20 stopni... no i ten deszcz... wzięłam sandały, nie kalosze

[artam]

Ależ skądże! Cieszymy się, że nie sposób się Ciebie pozbyć
Deszczowy początek wróży pogodę, wrócicie w innym kolorze! Chyba tylko wyjeżdżając na południe jest jakaś szansa na opaleniznę!
A ja jestem pod wrażeniem twórczej inwencji sąsiada, wytycza zupełnie nowe trendy w dziedzinie ogrodzennictwa Gdzie on to podpatrzył? Myślę, że po ostatniej wpadce chciał Ci po prostu nieba uchylić i stąd ten błękit u Twych stóp!
Miłego wypoczynku raz jeszcze!

[100krotka]

A może by tak poprosić sąsiada, żeby podlewał kwiaty To byłby początek długiej, wspaniałej przyjaźni

Bawcie się dobrze, jestem w szoku, że w Chorwacji deszcz padał, ale teraz, to już wszystko mozliwe.

[dkny]

Myślę, że po ostatniej wpadce chciał Ci po prostu nieba uchylić i stąd ten błękit u Twych stóp!

Dobre!

[gorzata76]

W Chorwacji deszcz padał, ale to już za nami... jeziora widać nie były nam pisane, bo wyjechaliśmy rano w chmurach i mgle... czasem było to upiorne wrażenie
Wybrzeże powitało nas słońcem i znośnymi temperaturami
I tu duże i dla Andrzeja za polecenie nam tego miejsca - Komarna to miejscowość w sam raz dla rodzin z dziećmi, ktoś nastawiony na rozrywkę umrze tu z nudów
No i na zachód słońca można wyjść "w kapciach"
Ładujemy powoli akumulatorki, bo i dłuższe eskapady będą...

Przesyłam Wam widokówki z podróży







Beton rules!



Ciekawostka po drodze - średniowieczne kamienie nagrobne



I coś dla fanów skalniaczków