Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Nareszcie!
Powiało wiosną... i człowiekowi głupstwa w głowie :lol:
Witam zatem po stanowczo za długiej zimie... i po pierwszym, pracowitym dniu w ogrodzie...
Dokumentacja fotograficzna... no cóż :oops: dość powiedzieć, że jako osoba zaangażowana w pracę fizyczną, zleciłam wykonanie fotek z okna dziecięciu... które uparło się korzystać z zoomu...z efektem... noooo... mizernym :;230
Więc... tylko tak dla uwiarygodnienia... że byłam... i pracowałam... te, które w ogóle nadają się do publikacji :;230

Obrazek

Obrazek

No dobra :lol: była jeszcze jedna, najostrzejsza... ale ostrość ustawiła się na tyle moich jeansów, więc nie przeszła przez cenzurę 8-)

Nie ma zdjęć... będą zatem słowa...
Zaczęło się... zaczęło się wczoraj... kiedy dotarłam do Auchana... i trafiłam na świeżo otwarty dział ogrodowy...
Pustki jeszcze... ale i tak wyszłam z pięcioma różami (Red Gold, Margaret, Parade, Pernile i nn pnąca różowa), dwoma ciemiernikami białymi w pełni rozkwitu... i dwoma jałowcami płożącymi (muszę w stosownym momencie wykorzystać naszych igiełkowych ekspertów w celu identyfikacji) :wink:
Niestety... wczorajsza impreza rodzinna nie pozwoliła mi podziałać w ogrodzie... ograniczyłam się jedynie do krótkiego wypadu w celu wypakowania zakupów... który skończył się przycinaniem wierzb :;230

Za to dziś... dziś z samego rana pojechaliśmy po ziemię... i nawóz... i korę... i huzia... do ogródka...
Jak wyszłam z domu o 10.30, wróciłam... o 18-tej :shock:
No dobra... w międzyczasie dostałam herbatkę i amciu na wynos ;:224

Ogród zaczął wyglądać... nareszcie!
Przycięłam krzewy i badylki, zagrabiłam pozostałe po zimie liście i resztki kory, wysypałam nową... trzeba było wozić na dwa razy, bo pierwsza porcja okazała się zbyt skromna...

Zdjęłam na razie okrycia zimowe... ale czekają w pogotowiu...
Róże obrane z liści... czekają w kopczykach...
Wyzamiatane... ogarnięte... aż serce rośnie :D

Oczywiście sto razy zgubiłam sekator... i o łańcuszku pomyślałam wcześniej niż Grześ to zasugerował :;230

Uwędziliśmy się trochę dymem... ale całe mnóstwo badziewia zostało... sił brakło... a wielkiego ognicha w mieście nie można zrobić... więc dyskretnie... po trochu... w palenisku wędzarnika... niech się to krematorium na coś przyda, nim go rozbierzemy...
Dreszczyk na plecach za każdym razem, kiedy słychać było sygnał straży pożarnej... bezcenny :;230

Stare cztery kąty czekają już w pełnej gotowości na wiosnę: tylko wokół róż jeszcze będzie robota, a poza tym... kosmetyka...
Kwitną przebiśniegi... ranniki... jedna cebulica się niebieści... bratki z Lidla... i wczorajsze ciemierniki... dobrze jest! :D

W nowych... duuużo pracy... ale już się rodzą koncepcje... gorzej z realizacją, bo czasu nie przybywa... wręcz przeciwnie... jeszcze czeka jeden pokój do pomalowania i wytapetowania, więc przyszły weekend z głowy...
Ale damy radę!
Na razie... kaloszki mlaskają w błocku...
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3795
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Ojejej! Wreszcie! Chcę być pierwsza! Zdjęcia wcale nie takie najgorsze, dziecię pochwalam! Widać na nich, że pracowałaś, a o to chodziło przecież :wink:
Rozmach prac i zakupów imponujący! Skoro nawet ze sklepu, w którym pustki i nic nie ma, wynosisz pięć róż :;230 , to jest całkiem nieźle! Strach pomyśleć, ile będziesz wynosić zakupów, jak w sklepach coś więcej się pojawi :lol:
No w końcu konieczność zagospodarowania nowych kątów takie rzeczy usprawiedliwia! ;:108
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3681
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

No dobra....obadałem fotki :;230
teraz wracam czytać
X_r-o
---
Posty: 2227
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Co ja słyszę? Nowy sezon i od razu iglaki? Gosiu! Będą z Ciebie ludzie! :;230
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7288
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

;:63 ;:63 ;:63 nareszcie :heja
No przypomnialaś mi właśnie gdzie jest mój sekator :;230 pomimo, że tez był uwiązany, ale jak się okazuje do czasu :D Rano muszę po niego wyskoczyć.
Pięć roż ... na początek sezonu ;:224 to co będzie potem :lol:
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3681
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Dotarłem do połowy :;230
ja swój sekator znalazłem z 5 razy na drzewie :!:
3 razy we worku z habziami suchymi
do kieszeni nigdy nie ma czasu schować..bo potem trzeba wyciągnąć
za długo trwa
ja ledwo co zdążyłem się przebrać
Ale fajne to jest
ach jak mi tego brakowało ;:138
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Melduję się Gosiu :wit Ja popracowałam wczoraj, ale tylko do 16-tej bo na imieniny potem szliśmy. Nie za bardzo pamiętam co ci dałam płożącego :roll: może to złote oregano :?:
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11021
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosiu , niech się tylko wykuruję to i ja ruszę z robotą.
Siberia
---
Posty: 2313
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

O, jaki oryginalny tytuł wątku :-) Moje gratulacje :-) Na Ciebie zawsze można liczyć w tej kwestii ;:108

Zakupy różane przemyślane, czy będziemy niedługo płakać zbiorowo z powodu nieodporności na choroby i mrozy? :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Iwona... dzięki... ooo... oregano właśnie!
Planuję rabatkę ziołową... bez melisy i mięty :twisted: starczy ich tam, gdzie są... i nawet nadto...
Będzie jak znalazł...
Tiaaa... rabatka ma mieć za obramowanie mój wiklinowy kosz na pieczywo... który służy nam... od 14 lat :shock:
Pora znaleźć mu następcę... bo się do koncepcji zapaliłam :;230

Olu... choróbsko pogoń precz! Doniczki czekają ;:65

Marta... ja już nawet nie myślę... może lepiej nie jeździć? W związku z iglakmi na przykład, pojawiła się kwestia co zrobić z roślinami zajmującymi miejsce dla nich upatrzone ;:224
Oj... kątów zaczyna brakować...

Paweł... od... no... paru lat nie przestaję w to wątpić :;230 Iglaki obfocę, to je ochrzcicie :wink: chyba że już coś mają na doniczce... bo się nie przyglądałam :;230 jeszcze z nieufnością do nich podchodzę...
Pospolite... ale ładne...

Jola... to gdzie ten sekator?

Grześ... no jak to do połowy? :evil:
Cwaniaczku... fotki obadałeś... no co ja mogę, że mnie przez zimę przybyło? :;230 Parę takich dni... i spadnie... bo się croissantami nie wspomagam :wink:
W moim przypadku noszenie sekatora w kieszeniach spodni odpada, bo kieszenie za ciasne... w Twoim... bo byś gacie zgubił :;230

Siberio mroźna :lol: zakupy przemyślane... bo wybrałam tylko pięć a dostępnych wielu :;230
A tak serio... u mnie róże jakoś nie marzną... wyjątkiem ubiegłej zimy był, posadzony na jesieni, Kronenbourg...
No to sobie nabyłam znów... uparcie... w Tesco... już z listkami... więc powinien choć w tym roku podarować mi parę kwiatków...
A że w życiu się różnie składa... Red Gold... wczorajsza z Auchana... to chyba też Kronenbourg :;230
Tak więc... płaczu nie będzie :lol:
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7288
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Jak to gdzie :roll: przy żurawkach, za mokro sie okazało, żeby wejść :;230 Ale dobrze, że już wiem, thanks ;:196
No i dobrze, że w nocy nie będzie deszczu :twisted:
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5860
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Jestem, jestem i ja :heja
Też dziś wychynęłam do ogrodu, ale ja niestety w niedzielę pracować nie mogę, bo pewnie teściowa by mi walizki spakowała. Serce sie rwie do prac ogrodowych, ale muszę wziąć na wstrzymanie, najpierw obowiązki.
Zazdroszczę wysprzątanych kątów, miejmy nadzieje, że ta zima wreszcie poszła precz ;:3
Róże.... ach kiedy zakwitną, będzie pięknie.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Moje zielone... wielokąty ;-) 2011 cz.1

Post »

Gosia :wit

i ja wskakuję do super rozpoczętego wątku ;:138
Fotorelacja extra ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”