Róże u Doroty
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty
Mati u mnie WS jest zdecydowanie wyższy i już w pierwszym roku pokazał, że ma duże możliwości. Ascot jedna ma ok. 1m, druga jest trochę niższa. Wydaje mi się, że lepiej przed Lucią posadzić Williama, tylko on również nieźle idzie wszerz, więc zostaw mu trochę miejsca, ale to pewnie wiesz
Lucia potrafi mocno wybujać, ale to też wiesz 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty
Różane rozterki trapią Matiego dobrze ,ze nie mam takich rozterek z powodu braku miejsca
.Jesienią też zrobiłam żółto pomarańczową rabatkę przed altanką dlatego ,że jest tam po południu jakoś ciemnawo .Żółć to trochę rozjaśni .Oby tylko nie było wielkich mrozów
- usa1276
- 1000p

- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Róże u Doroty
Doroto trafiłam do ciebie od Wandy
przeglądając twoje królestwo natrafiłam na róże Amber Cover dwa lata temu skłaniałam sie do niej ale czytając o niej niezbyt pochlebne opinie zrezygnowałam z kupna co nie zmienia faktu że nadal mi sie podoba
napisz coś więcej o niej jaką ma u ciebie wysokość i jak radzi sobie z chorobami
przeglądając twoje królestwo natrafiłam na róże Amber Cover dwa lata temu skłaniałam sie do niej ale czytając o niej niezbyt pochlebne opinie zrezygnowałam z kupna co nie zmienia faktu że nadal mi sie podoba
napisz coś więcej o niej jaką ma u ciebie wysokość i jak radzi sobie z chorobami
- mati1999
- 1000p

- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty
.No to posadze go przy Lucii bo ona koło ścieżki rośnie i będzie lepiej go widać a oddzielać od ascota będzie Gloria a dalej to będą trawy.... O szerokość się nie martw zawsze można go od jednej strony podeprzeć,przyciąć albo w ogóle zlikwidować ścieżkę
.A ten róg co zostanie obok astrid i traw ładnie Ascot wypełni
, wiesz bo ja u Tary widziałem jej olbrzyma i się trochę zmartwiłem
z Lucią mam doświadczenie
i specjalnie ją do siebie ściągam bo śni mi się po nocach
ale ona robi taką śliczną piramidkę albo taką chmurkę idzie do tyłu obok astrid bo tam będzie zasłaniać te niezbyt ładne drzwi na pole do ogrodu i szklarni a nie że mnie 500m widać jak wychodzę z domu

- Ewa7
- 200p

- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże u Doroty
Pilgrim cudny , dłuuugo zastanawiałam sie nad miejscówką dla niego i w końcu znalazłam:-) tez lekko w półcieniu .Będzie to moja pierwsza i chyba jedyna zółta różyczka .
Zdradz cos wiecej na temat nowej różanej rabaty .Wczytuje sie w te piękne angielki i nie mogę sie zdecydować - ta marudna, ta delikatna , ta szybko przekwita , choć jesienią skusiłam sie na Jamesa i mam nadzieję , że mnie nie zawiedzie
Zdradz cos wiecej na temat nowej różanej rabaty .Wczytuje sie w te piękne angielki i nie mogę sie zdecydować - ta marudna, ta delikatna , ta szybko przekwita , choć jesienią skusiłam sie na Jamesa i mam nadzieję , że mnie nie zawiedzie
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże u Doroty
Kolejne miesiące i kolejne piękne róże , a ja robię kolejne notatki
tylko wszystkie mi się podobają , a wszystkich nie upchnę
aż się w głowie kręci od ich urody

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże u Doroty
Dorotko, patrząc na Twojego Williama cieszę się, że go posadziłam w jesieni
Przyznaj się, co za nową rabatę planujesz? Jakie róże? I co dasz im do towarzystwa? Może coś odgapię 
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty
Dorotko, jako kolejna zgłaszam się do klubu zauroczonych Williamem
jesienią posadziłam już jednego pisarza ( J. W. Goethe) może pora na literaturę angielską
Mam jeszcze jedno podstawowe pytanie dotyczące Pilgrima, czy faktycznie tak fenomenalnie pachnie?? Nic nie napisałaś, a w opisach mam ja jako silnie pachnącą..
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty
Ja nie wiem Dorotko, czy moje odwiedzanie Twojego wątku nie będzie miało skutków ubocznych dla mojego portfela? Co pokazujesz kolejną różę, to robię wow i chcę ją mieć. Ja już nawet mam miejsca dla nowych róż. Zima długa, to się myśli i planuje.Muszę Cię poprosić o pomoc w wyborze róż do mniej nasłonecznionych miejsc.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Róże u Doroty
Dorotko trafiłam w Twe progi prosto z wątku Miłki (takasobie) bo obie tak dokładnie nie wiedziałyśmy który to wróbel a który mazurek
dzięki naszej wspólnej koleżance i jej chęci pomocy już wszystko wiadomo.
Przy okazji zrobiłam spacer i ... zostałam na długo bo plejada róże powala na kolana .
U siebie prawie zrezygnowałam bo każde ukłucie to straszny ból i powikłania jeśli zastrzyku na czas nie wezmę. Kocham te piękne królowe ogrodów ale oglądać w waszych ogrodach - tak dla mnie bezpieczniej.
Droge znam i często będę Twym gościem.
dzięki naszej wspólnej koleżance i jej chęci pomocy już wszystko wiadomo.
Przy okazji zrobiłam spacer i ... zostałam na długo bo plejada róże powala na kolana .
U siebie prawie zrezygnowałam bo każde ukłucie to straszny ból i powikłania jeśli zastrzyku na czas nie wezmę. Kocham te piękne królowe ogrodów ale oglądać w waszych ogrodach - tak dla mnie bezpieczniej.
Droge znam i często będę Twym gościem.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty
Dorotko, jak miło znów wpaść do Ciebie i pooglądać te królowe
Nie wiem czy wymieniłaś (mogłam przeoczyć), ale napisz jakie róże zamówiłaś, jestem baardzo ciekawa
William Szekspir wygląda zjawiskowo, mój nigdy nie był tak obsypany kwieciem. A The Pilgrim z ta swoją ciemniejszą rozetką to też moja wielka miłość sprzed lat, no trzeba będzie sobie sprawić tą odmianę za kilka sezonów. Therese Bugnet chyba też dochodzi do chciejstw - normalnie jak krzak piwonii.
Jak zima? Widzę, że u Ciebie jest więcej śniegu, u mnie była nędza, dopiero dzisiaj z 2 cm spadły, a teraz topi się. Ach te nasze biedne rośliny ciągle siedzą na tej pogodowej huśtawce
Pozdrawiam z życzeniami pomyślności w każdej dziedzinie życia w 2015 roku
Nie wiem czy wymieniłaś (mogłam przeoczyć), ale napisz jakie róże zamówiłaś, jestem baardzo ciekawa
William Szekspir wygląda zjawiskowo, mój nigdy nie był tak obsypany kwieciem. A The Pilgrim z ta swoją ciemniejszą rozetką to też moja wielka miłość sprzed lat, no trzeba będzie sobie sprawić tą odmianę za kilka sezonów. Therese Bugnet chyba też dochodzi do chciejstw - normalnie jak krzak piwonii.
Jak zima? Widzę, że u Ciebie jest więcej śniegu, u mnie była nędza, dopiero dzisiaj z 2 cm spadły, a teraz topi się. Ach te nasze biedne rośliny ciągle siedzą na tej pogodowej huśtawce
Pozdrawiam z życzeniami pomyślności w każdej dziedzinie życia w 2015 roku
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże u Doroty
dorotka350 pisze:...Ciekawa jestem co półpełnego zamówiłaś?
Dla Ciebie napakowana Leonardo da Vinci
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże u Doroty
Dorotko, fajowy ten Twój różany alfabet
Zauważyłam, że większości odmian nie posiadam. I to jest super, że w Twoim ogrodzie mogę podziwiać inne piękności.
Alexia, wyszukałam to Twoje cudo. W sumie to nic nowego
ten kolorek
Dorotko, sorry 
Alexia, wyszukałam to Twoje cudo. W sumie to nic nowego
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty
Witajcie
Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego 2015 Roku.
Zdrowia, radości z każdego dnia, spełnienia marzeń i udanego sezonu ogrodowego.
A to na dobry początek Nowego Roku


Jadziu żółcie i pomarańcze ładnie rozświetlają ogród i przyciągają wzrok. Dobry pomysł na rozjaśnienie ciemnego miejsca
A na wielkie mrozy na razie chyba się nie zanosi.
Ula usa1276
.
Amber Cover mam dwa sezony. W pierwszym roku mocno chorowała na czarną plamistość i zastanawiałam się czy to był dobry zakup. Ale w tym roku wszystko było ok., sama jestem zdziwiona, że nic jej nie było. Może pomógł wiosenny oprysk Miedzianem... Dosłownie trochę dolnych listków jej oberwałam i na tym koniec. Kwitła bardzo ładnie w dwóch głównych rzutach, ale kwiaty pojawiały się do końca września, tylko już w mniejszych ilościach. Zbudowała bardzo foremny krzaczek i osiągnęła jakieś 70 cm, na pewno więcej niż podają w info o niej.
Zapraszam częściej do odwiedzin, ja też wpadnę do Ciebie z rewizytą.
Mati Dobrze zaprojektowałeś u siebie tę rabatę
Tara ma chyba trochę łagodniejszy klimat i na pewno bardzo dobrze karmi swoje róże
U niej są same piękności, że trudno oczy oderwać. Może i my za kilka lat też będziemy mieć takie dorodne krzaki.
Ewa Pilgrim ma w sobie to ' coś ', a jeszcze jak mu miejsce podpasuje to może osiągnąć całkiem spore rozmiary. Ja trochę na to liczę, bo mój posadzony z jednej strony pergoli przy tarasie. Po drugiej stronie rośnie Alchymist.
Nowa rabata będzie miała ok. 13 m długości...w pierwszej wersji miała być dłuższa, ale ostatecznie zdecydowałam, że tyle wystarczy. Już częściowo zaczęłam ją tworzyć wczesną jesienią. Angielki będą stanowić front całej szerszej rabaty, która jest z tyłu podwyższona na ok. 40cm i tam już są posadzone małe cisy, które będę formować żeby nie rozrosły się za mocno. To podwyższenie jest wymuszone płotem od strony sąsiada, który rzuca dużo cienia na moją stronę, bo płot jest z pełnych desek i sąsiad na dodatek podwyższył swoją działkę o jakieś 40cm
. Róże będą rosły jakieś dwa metry od ogrodzenia żeby miały odpowiednią ilość słońca. Na początku miałam posadzić tam same Austinki, ale jednak chyba dołożę tam jeszcze róże Harknessa i jedną Frye'ra...w końcu to też róże angielskie
Na razie planuję i rysuję jak ma to wyglądać, potrzebuję trochę czasu aby powstała ostateczna wersja. I jeszcze nie wszystkie róże zamówiłam. Napiszę co mam zamiar posadzić i będę Was prosić o rady.
Karolino wcale się nie dziwię, że Ci się w głowie kręci...Tyle ślicznych róż do wyboru. Też mam takie dylematy. Chciałoby się je mieć wszystkie, ale wiadomo... nie ma takiej możliwości
Elwi z Williama jestem bardzo zadowolona. Kwitł prawie bez przerwy przez cały sezon...jedne kwiaty przekwitały, a on już tworzył następne pąki
.
O nowej rabacie częściowo napisałam w odpowiedzi Ewie7. Jeszcze nie mam wersji końcowej. Na razie na liście jest kilkanaście róż. Rabata będzie składała się z samych angielek, ale nie tylko z róż Austina. Początek rabaty będzie podwójny - czyli z tyłu wyższe, z przodu niższe. Tak samo będzie wyglądał koniec. Jak zrobię w miarę czytelny plan to wrzucę i
. Będę chciała prosić o jakieś sugestie dotyczące mojego pomysłu.
Sabinko William S może zawrócić w głowie. Ma śliczne kwiaty, obficie kwitnie i jak na razie nie sprawdziły się opinie, że często choruje na czarną plamistość. Mój rośnie w lekkim półcieniu, bo mocne słońce mu nie służy. Ma dość dużo miejsca i może dlatego na razie nie łapie plamek. I niech tak zostanie
.
A wiesz, że zapachu Pilgrima nie mogę sobie przypomnieć
? Muszę koniecznie sprawdzić to w tym sezonie. Za to W S pachnie ślicznie.
Małgosiu tak to jest z tymi wątkami, do których zaglądamy.... Mój portfel cierpi coraz bardziej od kiedy jestem na FO. Jak popatrzę na Wasze ogrody, to apetyt na nowe chciejstwa rośnie mocniej i mocniej. Trudno to opanować, a miejsce się kurczy i ciągle trawnika ubywa
.
Lista róż znoszących lekko ocienione stanowiska wcale nie jest taka krótka. Mogę podać Ci kilka przykładów wprost z moich obserwacji. Też mam kilka takich miejsc, gdzie słońce jest tylko przez cztery, do pięciu godzin. Np. z parkowych dobrze radzą sobie Balleriny, Robin Hood, Rhapsody in Blue, Gipsy Boy - ale ona kwitnie tylko raz. Następna dobrze znosząca półcień to Souvenir du dr Jamain, William Shakespeare, Cardinal Hume. Z rabatowych Novalis nie znosi mocnego słońca, nieźle radzi sobie też Leonardo da Vinci, i jeszcze kilka na pewno by się znalazło. U mnie Aphrodite rośnie w miejscu gdzie słońce ma tylko przez pięć godzin i mimo to kwitła bardzo ładnie. Jeśli jeszcze coś mi się przypomni to napiszę.
Krysiu
.
Tak, pamiętam nasze pytania dotyczące różnicy między wróbelkiem, a mazurkiem.
Za miłe słowa pod adresem różyczek bardzo dziękuję i oczywiście zapraszam jak najczęściej
Co jest przyczyną, że po ukłuciu musisz brać zastrzyk? Jakieś uczulenie, czy coś innego?
Aluś
. Fajnie, że się odezwałaś.
Część róż już zamówiłam, nad resztą jeszcze się zastanawiam
. Napiszę jakie zamówiłam i co jeszcze chciałabym domówić.
William S tylko potwierdza mnie w przekonaniu, że warto sadzić angielki. Nie tylko dla urody kwiatów, ale też potrafią zachwycać ilością i obfitością kwitnienia.
U mnie niestety już po śniegu - znów jest szaro, buro i wietrznie. Do kitu z taką pogodą. Przynajmniej trochę popadało ostatnio.
Serdeczności przesyłam.
Alexio
Nie mogę znaleźć Bluebell. Podrzuć linka ze zdjęciem. Kto wyhodował tę różę?
Aniu AnaAn
Dawno Cię nie było,ale bardzo się cieszę, że zajrzałaś. Zaraz biegnę zobaczyć co u Ciebie słychać
Masz za to wiele innych piękności, których ja nie posiadam. I to jest właśnie fajne, bo z kolei ja mogę popatrzeć u Ciebie na to czego nie mam u siebie. Od Ciebie odgapiłam Eglantyne, która bardzo mi się podobała i Falstaffa, bo wpadł mi w oko ten jego ładny kolorek.
Amber Cover, o którą pytała mnie Ula usa1276

Bukiet Pastelli

Życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego 2015 Roku.
Zdrowia, radości z każdego dnia, spełnienia marzeń i udanego sezonu ogrodowego.
A to na dobry początek Nowego Roku


Jadziu żółcie i pomarańcze ładnie rozświetlają ogród i przyciągają wzrok. Dobry pomysł na rozjaśnienie ciemnego miejsca
A na wielkie mrozy na razie chyba się nie zanosi.
Ula usa1276
Amber Cover mam dwa sezony. W pierwszym roku mocno chorowała na czarną plamistość i zastanawiałam się czy to był dobry zakup. Ale w tym roku wszystko było ok., sama jestem zdziwiona, że nic jej nie było. Może pomógł wiosenny oprysk Miedzianem... Dosłownie trochę dolnych listków jej oberwałam i na tym koniec. Kwitła bardzo ładnie w dwóch głównych rzutach, ale kwiaty pojawiały się do końca września, tylko już w mniejszych ilościach. Zbudowała bardzo foremny krzaczek i osiągnęła jakieś 70 cm, na pewno więcej niż podają w info o niej.
Zapraszam częściej do odwiedzin, ja też wpadnę do Ciebie z rewizytą.
Mati Dobrze zaprojektowałeś u siebie tę rabatę
Tara ma chyba trochę łagodniejszy klimat i na pewno bardzo dobrze karmi swoje róże
Ewa Pilgrim ma w sobie to ' coś ', a jeszcze jak mu miejsce podpasuje to może osiągnąć całkiem spore rozmiary. Ja trochę na to liczę, bo mój posadzony z jednej strony pergoli przy tarasie. Po drugiej stronie rośnie Alchymist.
Nowa rabata będzie miała ok. 13 m długości...w pierwszej wersji miała być dłuższa, ale ostatecznie zdecydowałam, że tyle wystarczy. Już częściowo zaczęłam ją tworzyć wczesną jesienią. Angielki będą stanowić front całej szerszej rabaty, która jest z tyłu podwyższona na ok. 40cm i tam już są posadzone małe cisy, które będę formować żeby nie rozrosły się za mocno. To podwyższenie jest wymuszone płotem od strony sąsiada, który rzuca dużo cienia na moją stronę, bo płot jest z pełnych desek i sąsiad na dodatek podwyższył swoją działkę o jakieś 40cm
Karolino wcale się nie dziwię, że Ci się w głowie kręci...Tyle ślicznych róż do wyboru. Też mam takie dylematy. Chciałoby się je mieć wszystkie, ale wiadomo... nie ma takiej możliwości
Elwi z Williama jestem bardzo zadowolona. Kwitł prawie bez przerwy przez cały sezon...jedne kwiaty przekwitały, a on już tworzył następne pąki
O nowej rabacie częściowo napisałam w odpowiedzi Ewie7. Jeszcze nie mam wersji końcowej. Na razie na liście jest kilkanaście róż. Rabata będzie składała się z samych angielek, ale nie tylko z róż Austina. Początek rabaty będzie podwójny - czyli z tyłu wyższe, z przodu niższe. Tak samo będzie wyglądał koniec. Jak zrobię w miarę czytelny plan to wrzucę i
Sabinko William S może zawrócić w głowie. Ma śliczne kwiaty, obficie kwitnie i jak na razie nie sprawdziły się opinie, że często choruje na czarną plamistość. Mój rośnie w lekkim półcieniu, bo mocne słońce mu nie służy. Ma dość dużo miejsca i może dlatego na razie nie łapie plamek. I niech tak zostanie
A wiesz, że zapachu Pilgrima nie mogę sobie przypomnieć
Małgosiu tak to jest z tymi wątkami, do których zaglądamy.... Mój portfel cierpi coraz bardziej od kiedy jestem na FO. Jak popatrzę na Wasze ogrody, to apetyt na nowe chciejstwa rośnie mocniej i mocniej. Trudno to opanować, a miejsce się kurczy i ciągle trawnika ubywa
Lista róż znoszących lekko ocienione stanowiska wcale nie jest taka krótka. Mogę podać Ci kilka przykładów wprost z moich obserwacji. Też mam kilka takich miejsc, gdzie słońce jest tylko przez cztery, do pięciu godzin. Np. z parkowych dobrze radzą sobie Balleriny, Robin Hood, Rhapsody in Blue, Gipsy Boy - ale ona kwitnie tylko raz. Następna dobrze znosząca półcień to Souvenir du dr Jamain, William Shakespeare, Cardinal Hume. Z rabatowych Novalis nie znosi mocnego słońca, nieźle radzi sobie też Leonardo da Vinci, i jeszcze kilka na pewno by się znalazło. U mnie Aphrodite rośnie w miejscu gdzie słońce ma tylko przez pięć godzin i mimo to kwitła bardzo ładnie. Jeśli jeszcze coś mi się przypomni to napiszę.
Krysiu
Tak, pamiętam nasze pytania dotyczące różnicy między wróbelkiem, a mazurkiem.
Za miłe słowa pod adresem różyczek bardzo dziękuję i oczywiście zapraszam jak najczęściej
Co jest przyczyną, że po ukłuciu musisz brać zastrzyk? Jakieś uczulenie, czy coś innego?
Aluś
Część róż już zamówiłam, nad resztą jeszcze się zastanawiam
William S tylko potwierdza mnie w przekonaniu, że warto sadzić angielki. Nie tylko dla urody kwiatów, ale też potrafią zachwycać ilością i obfitością kwitnienia.
U mnie niestety już po śniegu - znów jest szaro, buro i wietrznie. Do kitu z taką pogodą. Przynajmniej trochę popadało ostatnio.
Serdeczności przesyłam.
Alexio
Nie mogę znaleźć Bluebell. Podrzuć linka ze zdjęciem. Kto wyhodował tę różę?
Aniu AnaAn
Dawno Cię nie było,ale bardzo się cieszę, że zajrzałaś. Zaraz biegnę zobaczyć co u Ciebie słychać
Masz za to wiele innych piękności, których ja nie posiadam. I to jest właśnie fajne, bo z kolei ja mogę popatrzeć u Ciebie na to czego nie mam u siebie. Od Ciebie odgapiłam Eglantyne, która bardzo mi się podobała i Falstaffa, bo wpadł mi w oko ten jego ładny kolorek.
Amber Cover, o którą pytała mnie Ula usa1276

Bukiet Pastelli

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże u Doroty
Ale róże..... normalnie ślinka mi cieknie
Czy ktoś liczy dni do wiosny


