Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

[asia0809]

Świetny jest ten półokrągły murek. Aż chciałoby się tam leżakować w upalne popołudnie.

[kubanki]

Izo, czytam, że jakieś większe i mniejsze zmartwienia masz, więc przychodzę z Trzymaj się.
Pięknie pokazałaś zmiany na działce w 2010r., to fajny pomysł Rabata żurawkowo hostowa bardzo się Wam udała, a także ta kwaśna. Zmiana w porównaniu z basenem nie do opisania. Nie da się ukryć, że on po prostu szpecił, a teraz... ślicznie, jeszcze jak zakwitną te cuda.

[JacekP]

Witaj Iza! Miło jest podziwiać te wszystkie zmiany na Twojej działce i ogrom prac, jakie wykonaliście

[tu.ja]

Halinko - dziękuję! Od dawna marzyła mi się rabata z rh i innymi "kwasolubami". W zeszłym roku nabyłam pierwsze egzemplarze i zobaczymy jak się będą u mnie sprawowały.
Grażynko-księgowa miło mi, że mnie odwiedziłaś. Za gratulacje dziękuję i zapraszam częściej.
Marysiu - to jesteśmy umówione A teraz specjalnie dla Ciebie moje zeszłoroczne krokusy:


Taro zamiast zazdrościć czuj się zaproszona i przyjeżdżaj. Elbląg wcale nie leży na końcu świata
Asiu dziękuję! Miło się czyta pochwały. Wiesz,...ja nawet myślę o jakimś "zydelku" pod murkiem. Dla Ciebie też coś znalazłam w swoim archiwum:


Witaj Aniu dawno nie widziana! Cieszę się, że nie zapomniałaś. Dziękuję za słowa otuchy. Czytałam, że i Ciebie los ostatnio doświadczał. Jestem pewna, że będziesz zadowolona z pracy na własny rachunek. Masz rację co do basenu. To był koszmar, który spędzał mi sen z oczu Teraz prezentuje się znacznie lepiej...Nasadziłam tam też sporo tulipanów i nie mogę wręcz doczekać się wiosny. Jak człowiek chce zmieniać przestrzeń wokół siebie to musi się napracować, ale to przyjemna praca. Wasze wrzosowisko prezentuje się cudnie i ten widok rekompensuje Ci pewnie trud włożony w jego tworzenie. Często zaglądam je podziwiać.
Dziękuję Jacku za wizytę i miłe słowa. Sam wiesz jak to jest. Twój ogród też zmienia się na korzyść.

Po wczorajszej lekturze "MPO" wiem w końcu jak się nazywa moja rekordzistka Państwo pozwolą, że przedstawię: Buttercup Yellow we własnej osobie:
- mam nadzieję, że przeżyje zimę i znów będzie cieszyć swym kwitnieniem

Zima wróciła w pełnej okazałości. Ale dziś między jednym a drugim opadem śniegu widać było błękit nieba:


Życzę wszystkim miłej niedzieli w kolorze blue:

[asia0809]

Dzięki za różyczkę .
Trafiłaś w dziesiątkę! Właśnie takie lubię najbardziej

[tu.ja]

Asiu tak często jestem u Ciebie, że o tym wiem

[Priam]

Fajne kompozycje i ograniczenie dostępu trawy do rabat.

[Monia68]

Izuniu, witaj w Nowym Roku Życzę wszystkiego najlepszego

[ktoś]

Witaj Izo - u Ciebie kolorowo , aż serce się raduje . Pierwiosnek - cudo .
jeszcze trochę i wiosna .

[AGNESS]

Izuś jaki wspaniały kolaż w kolorze nieba Taki pogodny..... relaksujący.....piękny
Zdjęcie krokusów prześliczne, ten motylek to jak wisienka na torcie

[Orania]

Tujko! Naprawdę tempo pracy masz imponujące i miniony rok możesz zaliczyć do udanych!
Zastanawia mnie ten winobluszcz, który tak ni stąd, ni zowąd wrósł na (chyba) jabłoń. Czy poprzedni właściciel miał tam pergolę, czy może to jest po prostu samosiejka? Na pewno już o tym pisałaś ale nie mogę się doszukać.
Prymulka Buttercup jest naprawdę doskonała - każdy kwiat obłożony jest kępką liści, jak w gotowej wiązance na dzień wiosny.Gotowy bukiecik.Cudo! No i tak opracowany kolaż, to artystyczne archiwum Twoich kwiatów.
Czy przy wejściu na działkę, ten ośnieżony iglak to jodła?
Tujko, za nic w świecie nie rozdzielaj paprotki, niech nabiera wigoru i się rozrasta. Na dzień dzisiejszy nie mam przygotowanych wszystkich rabat, więc nie chciałabym jej przesadzać. Dzięki! Dowiedziałam się, że są zimozielone paprotki i w przyszłości, kiedy będę tworzyć taki super leśny zakątek, będę wiedziała czego szukać.
O chryzantemie pamiętam!
Fotkę okorowanego drzewa jeżeli chcesz możesz śmiało wstawić w moim wątku, myślę, że to nieoceniony materiał poznawczy, zwłaszcza dla mnie! :P

[tu.ja]

Witam wszystkich cieplutko i dziękuję za miłe słowa!
, , ,
Choć za oknem wciąż zima, a w duszy ból to jednak taka domowa wiosenka cieszy oczy i daje nadzieję na lepsze jutro...

[izaziem]

A ja nie mam już forsycji chorowała na jakieś bąble i musieliśmy ją zlikwidować
a nowa jeszcze nie wsadzona. Pierwsza wiosna bez forsycji

[AGNESS]

Izuś masz piękną wiosenkę w domu Ja trafiłam na jakiś felerny okaz hiacynta, przyniesiony z kwiaciarni na drugi dzień już częściowo oklapł...pewnie podmarzł
Ciekawa jestem jak będzie w tym roku z forsycją, w zeszłym mi przemarzły pąki i nie kwitła, dosłownie kilka kwiatuszków na samym dole A wiosna bez forsycji, to co to za wiosna

[ada.kj]

Witaj Izuniu. Cieszę się, że już jesteś.
Również sobie wstawiłam forsycję do wazonu, ale już przekwitła. Muszę znów jak będę u Mariolki ściąć sobie kilka gałązek. To taka namiastka wiosny chociaż w domu.