Czosnek zimowy cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ANalfabeta
200p
200p
Posty: 288
Od: 2 lip 2011, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mokobody/Siedlce

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Ja w ubiegły piątek wsadziłem 150szt Harnasia.
Zrobiłem sobie na to konto specjalną maszynkę :> i poszło w ciągu 30min.

I teraz pytanie. Jako, że ziemię mam "bardzo średnio" nawiezioną to czym podlewać i kiedy, żeby cieszyć się choćby zbliżonymi zbiorami co materiał nasadzeniowy :)
Stare chińskie przysłowie mówi: ?Jeśli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie.
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Slawgos-nie jestem nawiedzoną ekolożką, bo i po co.
Co zmieni uprawa ekologiczna czosnku jeżeli inne warzywa trzeba podlewać nawozami mineralnymi
(wiem, wiem, nikt nikomu nie każe). Nie wszystkie robactwo i choroby zlikwiduje się przy pomocy substancji organicznych (czosnek,cebula itd).

Co do czosnku, na poplon gorczyca, następnie superfosfat wzbogacony, saletra potasowa, przekopanie,
ziemia odleży swoje, czosnek do ziemi. Tyle przed zimą.
Wiosną saletra amonowa, dokarmianie dolistne, odpowiednia ilość w odpowiednim czasie.
Ściółkowanie gleby, w maju nawóz. Podlewanie w zależności od opadów i potrzeby.
Każda ilość nawozu jest odwazana zgodnie z zaleceniem producenta. Od lat tak robię, nie narzekam na zdrowie,
nikt się do tej pory nie zatruł.

W sezonie zimowym warzywa i owoce kupuje w marketach, też nawożone, pryskane.
Kto preferuje uprawy ekologiczne chwała mu za to, jego wybór. Ale jeżeli 50 proc. warzyw i owoców
miałoby mi się zmarnować przy wkładzie pracy (koszta są nieistotne) to wolałabym zasiać trawę,
posadzić kwiatki i rozkoszować się urokami wiosny i lata. Mój wybór na przykładzie czosnku jest taki a nie inny.

Jeżeli chodzi o użycie sformułowania"wielkości czeresni"przyznaje, był troszke niefortunny za co zwracam honor.
Dodam jeszcze że gleba jest nawozona w cyklu 3-4 letnim obornikiem. Stosuje rzedowe nawożenie warzyw,
ale z chemii nie zrezygnuje opryski czosnku, cebuli,itd).
Wolę to niż nic.

( Poprawiłam ciutkę spacje- mod. jokaer)
juda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 1 lis 2008, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Slawgos ;:224 mój kręgosłup wyćwiczony bo zajęć sporo i jeszcze remont w domu tak że latam jak odrzutowiec ;:306 a wieczorkiem Nordic walking i miłe pogaduszki :tan
Mój czosnek pod nóżki dostaje sporo papu ... przedplon strączkowe i kapusta ,a pod orkę sporo obornika od krasulki :D
Posadziłam Harnasia i NN który ma wielkie ząbki nie znam odmiany.Staram się chemii używać tylko jak już zachodzi potrzeba ale całkowicie nie da się wyeliminować.... nawozy tez w zależności od potrzeb bo robimy badania gleby
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
benia85
100p
100p
Posty: 179
Od: 16 gru 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Ja myślę w tym tygodniu wsadzić kilka ząbków do ziemi :wink:
Awatar użytkownika
akkara
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 maja 2011, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Witam po raz pierwszy w tym wątku :) .
Czosnek sadzę od lat i zawsze jesienią. W ubiegłym roku dostałam od sąsiadki dwie główki czosnku przywiezionego przez nią w maju z Chorwacji. Posadziłam 22 ząbki chorwackiego i ok 100 Harnasia, albo Ornaku. Zima była dość łagodna i ten chorwacki czosnek wczesną wiosną miał liście dwa razy dłuższe niż polski. Generalnie rósł silniej, ale o dziwo nie wytworzył wcale pędów kwiatowych. I teraz mam dylemat czy to nie jest przypadkiem czosnek jary, bo czytałam, że własnie czosnek jary nie wytwarza pędów kwiatowych.
W tym roku również posadziłam go przed zimą i zastanawiam się, czy jeśli zima będzie ostrzejsza, to nie przeżyje?
Może jednak sadzić go na wiosnę?
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Podobny dylemat mam z czosnkiem przywiezionym z Grecji.
Nie jest go dużo,raptem 1 główka, ale szkoda by było zmarnować nie zasięgając opinii osób które miały doczynienie z czosnkiem z południa Europy.
Może ktoś posiada informacje,a najlepiej czy spraktykował.
haku
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 25 paź 2014, o 20:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Ja słyszałem tylko o hiszpańskim, że rośnie jak szalony duży i nie przymarza ;:131
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Czosnek z Polski też może być jary lub ozimy.
Nie podpowiemy nic, nie znając odmiany, kraj pochodzenia nie jest najważniejszy.
Awatar użytkownika
joannamm
500p
500p
Posty: 577
Od: 27 lut 2013, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Posadziłam 105 ząbków czosnku Harnaś. Dałam fosfor i potas a na wierzchu rozsypałam kompost cienką warstwą tak, że przykrył ziemię. Wyczytałam, że można dać jesienią ściółkę. W jednym artykule pisało, że mogą to być trociny. Moje pytanie: ale jakie? Czy mogą to być trociny sosnowe? /Zgromadzone w zeszłym roku pod dachem więc suche, nie przekompostowane/.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4112
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Jeżeli posadziłaś na głębokość 8-10 cm (razem z tym kompostem) to nie musisz ściółkować. A tak w ogóle, to trociny z drzew iglastych zakwaszają glebę. Lepiej je przekompostować, dodając po trochu do kompostu, albo rozsypać pod kwasolubnymi roślinami, np. borówką amerykańską czy różanecznikami ;:173 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7542
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Czosnek niewiadomy, jeśli jest obawa że może przemarznąć spokojnie można posadzić wiosną.
Ja w tym roku posadziłam część czosnku zimowego wczesną wiosną i bardzo dobrze urósł.
Wykopałam go później, był może ciut mniejszy od sadzonego jesienią, ale niewiele.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2303
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

slowianka75D pisze:Podobny dylemat mam z czosnkiem przywiezionym z Grecji.
Nie jest go dużo,raptem 1 główka, ale szkoda by było zmarnować nie zasięgając opinii osób które miały doczynienie z czosnkiem z południa Europy.
Może ktoś posiada informacje,a najlepiej czy spraktykował.
Wątpię, aby południowiec wytrzymał nasze mrozy, lepiej wysadź je wiosną.
Moje wątki
Festina Lente
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2518
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

slowianka75D pisze:Podobny dylemat mam z czosnkiem przywiezionym z Grecji.
Nie jest go dużo,raptem 1 główka, ale szkoda by było zmarnować nie zasięgając opinii osób które miały doczynienie z czosnkiem z południa Europy.
Może ktoś posiada informacje,a najlepiej czy spraktykował.
Ja wypraktykowałam w zeszłym roku .Posadzony jesienią szybko puścił liście po czym wiosną był już zgniły -wszystkie ząbki .
Może dało by się go uprawiać jak jary tylko z drugiej strony czy uda Ci się przetrzymać go do naszej wiosny - tego nie praktykowałam.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Jest jeszcze możliwość w lutym wsadzenia go do doniczek.Korzonki świetni się rozrosną i
w marcu do gruntu.Jedna główka to przecież kilka ząbków. ;:215 ;:215
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Dziękuję wszystkim za porady i uwagi.
Legina-i tak właśnie zostanie poczynione zgodnie z twoją sugestią. Dziękuje.

Zastanawiałam się nad zastosowaniem rosyjskiej metody przechowania czosnku w słoiku z gazetami,następnie zakopanego w ziemi na zimę.
Niestety, metoda ta dotyczy czosnku zimowego,który byśmy chcieli posadzić wczesną wiosną.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”