Działka z dębami...czy coś urośnie? - agape cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Ja również jestem pod wrażeniem Twoich planów. Gdy czytałam ten "konspekt" to oczami wyobraźni już to widziałam - pięknie! Wygląda na to, że w przeciwieństwie do mnie wiesz czego chcesz. Ja podobnie jak Jola nie widzę swojej działki jako całości. Mam pomysły na konkretne zakątki i rabaty, ale czy to da się połączyć w całość zobaczymy...Trzymam kciuki by Ci się udało zrealizować projekt!
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Dziewczyny! dzięki :oops:

Przepraszam że tak dużo piszę, myśle niemal na głos. Ale dzięki Waszym sugestiom, uwagom- mogę coś jeszcze zmienić...jeśli byłoby źle pomyślane.

Tak naprawdę to ten podział wymyśliłam przez 3 g w pociągu. Wzięłam kartkę i rysowałam.
W końcu - drogą weryfikacji negatywnej: zadałam sobie pytanie: gdzie na 100% nie może być warzywniaka-i to co zostało- wyszło mi, gdzie może.

Wszystko to wynika z układu działki i jej otoczenia. Nie mam wiele możliwości. Domku nie przestwię, drzew nie wytnę, zatem też nie zmienię układu "stron świata" na działce. Sąsiada nie przemebluję, zatem musiałam się dostosować.

Tylko te róże wymyśliłam, choć nie podejrzewałabym się o fascynację różami. Tak mało o nich wiedziałam....Teraz- dzięki doświadczeniom Forumowiczów, mam już spis róż, które chciałabym aby rosły w miejscu przed altaną, oraz wzdłuż żywopłotu, który chciałabym dla nich cyklicznie obniżać, w miarę jak będą rosły, od południowej strony, lecz lekko cienistej (30%).
Chciałabym aby nad furtką utworzyły także łuk, opierajac się o rosnące tam dwie akacje po obu stronach furtki...
A także na przedogródkowej ścianie sąsiadującej z sąsiadem działkowcem. Wcześniej nie brałam tego sporego miejsca pod uwagę (miała być tam trawa), bo on mówił, że tam do tej czereśni przychodza szabrownicy, i wszystko połamią, co tam rośnie.

Ale może jak jest furtka, to już nie będą przychodzić? W końcu przychodzili na zaniedbaną działkę, to co się mieli przejmować, że nas coś nadepną...
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Agnieszko, podziwiam jasną wizję. Podziwiam też Twój ogromny zapał do uprawy warzyw. Ja jakoś nie mogę się przemóc. Z jednej strony bardzo chciałabym mieć swoje ekologiczne podstawowe warzywa i owoce, z drugiej strony jawi mi się ogrom prac, które trzeba by wykonać, by to osiągnąć. Przede wszystkim chodzi o przygotowanie terenu pod ogród warzywny. Musiałabym nawieźć dobrej ziemi, kompostu, ogrodzić to, przygotować do siewów. W tym roku nie dam rady, na razie stawiam na ogród ozdobny. Tylko te parę krzaków pomidorów chciałabym mieć, bo na nie jest gotowa grządka z zeszłego roku.
A Ty masz dobrą ziemię na swojej działce, nie będziesz musiała jej ulepszać przed uprawą?
Myślałam, że wkleisz dziś jakieś ładne nastrojowe zdjęcia zimy w Toruniu, ale nie ma :(
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Część Aniu!

Niestety ani razu nie byłam ostatnio na działce...Czyli chyba z dwa tygodnie...Czasem boję się iść, czy aby nie pokradli nic. A z drugiej strony mam zarazem lenia pomieszanego z poczuciem winy- bo mam w domu robotę.
Ziemię mam tzw. "madę"- ciężką gliniastą. Żyzną i dobrze trzymającą wodę. Lecz podczas suszy się zaskorupia, a wiosną dłuugo rozmarza...

Powinnam nawieźć piasku.
Lecz rozmawiałam z działkowcami- tu uż wszyscy przestali nawozić piasku, bo każda powódź wypłukuje i zabiera go ze sobą...Lepiej sadzić rośliny, które zaakceptują gliniastą ziemię...

Poza tym tam na głębokości około 70cm-100cm zaczyna się piasek, rzeczny. Więc jest teoretycznie- zdrenowana...

Rozumiem, że u Ciebie są inne warunki...Ale to nie znaczy, że nigdy nie będziesz miała warzywniaka...Na pewno fajnie u Ciebie rosnać będą zioła, poza tym- przy domu- możesz mieć donice, choćby na te koktailowe pomidorki. Ale skoro masz już choć jedną grządkę, to znaczy, że ziarenko posiane ( w secu, to ogrodniczo-warzywkowe).

To zrozumiałe, że w jeden sezon, nie sposób na raz brać na siebie zmiany gleby, siania, dbania, ale na pewno uda Ci się- powoli powiększać warzywniak, zgodnie z potrzebami!

Poza tym jest chyba sporo warzyw, które lubią taką właśnie ziemię- piaszczystą...?


Nie bardzo zasługuję na podziw, bo ja po prostu nie zdaję sobie sprawy, co na siebie biorę... :lol:

Entuzjazm wynika z niewiedzy, z ciekawości, z marzeń, często życzeniowych...A jak będzie...hm...Na pewno nie wyjdzie super warzywniak w pierwszym roku. Ale to nic. Chce się uczyć na błędach. Jak coś zrobię źle- to tutaj się nie martwię. Najwyżej coś nie urośnie, albo zmarnieje, albo nie wzejdzie...

Jeśli nie spróbuję- niczego się nie nauczę. Mogłabym zacząć od kilku warzywek, nowalijek, ale wolę iść na całość - a w przyszłym roku niektóre warzywa "odpuścić" , niż zacząć skromnie i żałować sezonu i czekać do następnego.

Myślę, że przyszły będzie skromniejszy i bardziej już sprecyzowany...co mi wychodzi, co było "fajne" a co "nieudane"...

Jedyna fota- wczoraj tuż pod moim oknem zepsuła się taka maszyna...
Obrazek
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Wyjdź na powierzchnię, bo ciężko się bez wyszukiwarki do Twojego drzewka dostać. Wczoraj nie podlałem :oops:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Krzysztof! Dzięki!

No...Trochę boję sie tej wiosny. Głównie ze względu na pracę. To znaczy nie na pracę w ogrodzie, tylko na pracę-pracę. Boje się, że nie będę miała tyle czasu, ile myślałam, że mi się uda mieć. Ale- zrobie tyle, ile się uda.

Choć...powiem Wam...Póki zamarźnięta, biała...to Działka była uśpiona. Jednak powoli budzi się...i domaga uwagi...Mam wrażenie, że to zupełnie tak jak z ciążą: od lata do późnej jesieni, to była ciąża- jużbyły plany, budowa kołyski- jak furtki ;), potem od grudnia do teraz ten czas, jak dziecko już jest na świecie...takie całkiem małe tylko je i śpi...a teraz wiosna- zaczyna raczkować, i nie można dziłki spuścić z oka...To sianie, to doświetlanie, to grządki, to grabienie, to ścieżki, to cebule, to trawnik, to taras..., wszystkiego się biedactwo domaga, a ja wyrodna ogrodniczka nie ze wszystkim zdążę...

U mnie na dziłkach to wygląda tak- zaczęły się roztopy...:

Obrazek

Obrazek

Moja, jako, że skopana, to wchłonęła wodę...
Ale dopiero widać ile czeka mnie pracy. Glina jest mazista, więc zbyt wcześnie nie da sie wejść z pracami na działkę...Trzeba poczekać aż przeschnie...


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Drzewa też już przeglądają się w wodzie...ciekawe jaką suknię ubiorą na wiosnę? Pewnie białą? A potem zieloną?

Obrazek

No i czy nie jest piękny?

Obrazek
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Nieźle to zdiagnozowałas... Ja też się boję, że nie zdażę. Że ogrom pracy mnie przerośnie. I w konsekwencji wśród miotania i wyrzutów sumienia nie zrobię za wiele. :cry:
A Twoj działka straszna. Brrrrr... takie to zimne, mokre, oślizgłe... Na szczeście też chwilowe :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Krzysiu! Jak możesz! Ponoć nie ma brzydkich dzieci i nie ma brzydkich działek! Przecież każdy z nas jak się urodził to był oślizgły, mokry i jeszcze na dodatek płaczący a jaki piękny! Moja przynajmniej nie beczy, choć nie jest jej ciepło wcale a wcale. :;230

Ale tak serio- mnie się podoba, bo ładnie na niej pachnie. Ziemia zaczyna pachnieć, ale tak jakby oddychała, trochę jak w jaskini solnej, i gdy niekiedy jet 10 C, to można już spokojnie posiedzieć, zamknać oczy, powietrze, wiatr pachną już wiosną, aromatem roślin, a nie śniegiem, mrozem.

Najtrudniej będzie mi się pzrestawić na to, że nie będe już na działkach sama.

Przyzwyczaiłam się przez tyle dni zimą, że jestem tam niemal sama, mam swoje myśli, wyłączam się...Zwiedzam ogrody, robię zdjęcia... A przecież latem ogrody są pełne działkowców... :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Nie pisałem o zapachu, choć przeszedł mi przez głowę, bo pomyślałem, ze do czucia ziemii musi być ciepło. Ale skoro pachnie, to oki :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Jeszcze faktycznie u Ciebie wszystko dopiero stopniało i tak jesiennie. We Wrocławiu już wczoraj było bardzo przyjemnie, chociaż też ziemia jeszcze bardzo mokra. Chciałam chociaż pograbić zeschłe liście z rabatek kwiatowych, ale jeszcze ziemia się lepi do narzędzi. Za to chwasty już ruszyły. No i roślinki tez budzą się do życia. A ja cieszę się jak zaczyna się ruch na działkach, ludzie chodzą, uśmiechają się. Zimą jak przyjeżdżałam, było tak pusto, aż straszno.
Liczę, że pod koniec tygodnia będzie można zaczynać pierwsze prace porządkowe.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Ado! To fajnie, że już tak niebawem będziesz mogła wejść z pracami...Dzielna jesteś, już próbowałas tak wczesnie porządków :lol:

Jak nikogo nie ma na działkach- to nikogo się nie boję, bo nikogo nie ma ;)
Najgorzej, jak się kręcą "podejrzane tyty", ale u nas jakoś nie ma takich, nie spotkałam.

Krzysiu, masz rację, - też się przeraziłam, jak spojrzałam obiektywnie- wstawiając te foty....
Gdyby nie Forum, to zupełnie nie wiedziałabym co ja mam sobie "wyobrazić" na tym błocie...

Moje tiulowe moskitiery??? ;:60 Tam? :lol: ....

Jednak właśnie dlatego foty z uporem maniaka wstawiam, skoro już "u mnie" jest tak krok-po-kroku...

Fakt - czeka mnie sporo "brudnej roboty" ;)
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Dobry wieczór,
patrząc na Twoją gliniastą mazię, odkryłam kolejną zaletę mojego piaseczku ;) U mnie można już spokojnie rozpoczynać sezon. Wszystko wsiąkło, powoli się ogrzewa. Co prawda w nocy znów ma być minus, ale na szczęście niewielki. Mam nadzieję, że słońce jak dziś, trochę nas podopieszcza.
Pięknie masz przygotowaną działkę do wejścia z wiosennymi pracami. Żadnych porządków nie musisz robić, tylko nasadzenia i będzie pięknie :)
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Spodobało mi się to porównanie do niemowlaka...Nigdy bym na to nie wpadła :shock: , ale jest prawdziwe. Ja na własny użytek swoją działalność na działce traktuje trochę jak "zabawę w Pana Boga".
Nie powinnaś z góry się stresować, że nie zdążysz z tym czy tamtym. Przecież działka jest dla Ciebie...żebyś się czuła bardziej szczęśliwa, a nie po to by była dodatkowym kłopotem i obowiązkiem w życiu.
Twoja działka jest ładnie przygotowana do wiosny. Na tiule też przyjdzie czas...
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

Agape moc pracy przed Tobą to fakt :lol: , ale plany masz konkretnie sprecyzowane, nasion full to myślę, że Ci się uda :P i będzie pieknie, kolorowo....Kiedyś już pisałam, ale napiszę jeszcze raz...strasznie mi się podobają takie ścieżki, a jak zarosną trawką to...ach :lol: A ja nie mam takich płyt chodnikowych i ubolewam z tego powodu :evil: :(
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Witaj Agape! :lol: Jak cudownie, że znowu mogę zobaczyć Twoją działkę - Wiślankę! Przeurocze te zakrętasy płytowe! Wyobrażam sobie, że za chwilę wypełnią się setkami tulipanów - to będzie wyglądało jak perskie dywany!
Ziemie masz cudowną, żyzną i ciężką - dzięki temu nie wydasz pieniędzy na nawożenie, no i spokojnie masz gdzie pakować liście z drzew - wszystko na miejscu. Ale faktycznie ciężko coś teraz zrobić przy warzywaniaku!
Ha, Ha - czuje się, czuje, że teraz na Wiślance to jakby czas spędzany w teatrze - wszyscy widzowie siedzą, światła gasną, wszyscy cichną i nastrajają swoje uczucia na odbiór, to ten moment wyczekiwania kiedy kurtyna pójdzie w górę! Czasem coś nawali i trzeba trochę poczekać ale i tak się czeka, bo przecież- to oczekiwanie co się zobaczy i co się przeżyje!Ech!
Ale przecież kiedyś usiądziemy na widowni i to w pierwszym rzędzie! Dlatego fajnie jest jak jest!
Fotki znakomite!Pozdrawiam serdecznie! :lol:
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”