Tajka, nie wiem , nie przywiązuje wagi do odmian tulipanów, bo ja kupuję je albo w hurtowni , i tedy na oko, albo na wyprzedażach . Nie wykopuję, tylko dosadzam nowe. Teraz tulipany są jednoroczne, czasem kilka zakwitnie drugi raz.Kiedyś wykopywała,ale to i tak nic nie daje, więc traktuję je jak jednoroczne.Nie mam zacięcia do rabat jednokolorowych, więc mi nie zależy.
Agatko, nie ma nie pięknych. Aki, to tulipany.
O widzisz Iguś -to jest to co Babopielki lubią najbardziej
Dostałam jeszcze od Janka (magry ) fioletowe psizęby jak zakwitną ,
to będę się chwalić ,a tymczasem Twoje żółcioszki będę podziwiać
Psizęby super i w ogóle ten mix - psizęby, pierwiosnki, szafirki i inne pięknie wygląda
Tak samo uwielbiam kwitnące tiarele. Unosi się taki obłoczek kwiatów
Żurawki nadal piękne , bajkowo wygląda Twój ogród Igo, mam pytanko techniczne, o ile podniesione są rabaty w stosunku do przejścia? (robię projekt teściowej ), żurawki też tam muszą być
Igusiu miło było Cię poznać.
Dziękuję, że tak daleko zechciałaś przyjechać i za podarowaną żórawkę w dodatku z nazwą odmianową, co jest dla mnie bardzo ważne.
Pozdrawiam serdecznie.
Iguniu dziękuję za wspaniałe odwiedziny niespodzianka była ogromna i nieprawdopodobnie miła, dopraszam się o więcej takich Mam nadzieję, że jak szlak już przetarty, to i okazje będą się powtarzać Wizyta Wasza oczywiście zbyt krótka jak dla mnie, jeszcze mnóstwo tematów do obgadania, ale tak bywa zawsze Jeszcze raz dziękuję za przemiłe spotkanie i serdecznie zapraszam ponownie
Iga i ja bardzo dziękuje za miłe spotkanie i piękną żurawkę Oczywiście z tego wszystkiego zapomniałam nazwy a to ma być początek kolekcji Czy to mogła być Lime rickey? Nie oblukałam dobrze to nie ta
I ja wreszcie przedarłam się przez ogród Igi. Faktycznie nie wygląda na taki mały o jakim mówiłaś. A na dodatek bardzo fajny. Od razu widać rękę fachowca.
Za żuraweczkę jeszcze raz bardzo dziękuję i za bardzo miłe spotkanko. Do zobaczenia następnym razem.