Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Nacieszyłam oczy wiosną i teraz mogę pisać mową. Fajnie sobie mówić jak ktoś lub coś za mnie pisze, teraz to chyba ruszę z tym moim pisaniem. Cieszę się , mówienie sprawia mi przyjemność. W głowie mam górską łąkę kwiatową, oby mi się to udało, teraz tylko czekać wiosny.

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Jeszcze tylko jedna nocka i zaczynam! Ziemia czeka, kuwetki wyczyszczone, miniszklarenki wymyte i wygrzane i tylko marzą mi się słoneczne dni, bo nasionka heliotropu lubią światło do kiełkowania. Musiałam tylko dokupić rozpylacz do podlewania, bo zeszłoroczny nie chce działać poprawnie, ale to maleńki wydatek. Dokupiłam też doniczek przemysłowych z przeznaczeniem ich dla pomidorków. Siewki ozdobnych będą pikowane do pojemniczków po produktach nabiałowych, pomidorki należą do uprzywilejowanych.
A teraz będę się chwaliła. 17 stycznia siałam hibiskusy bylinowe, dzisiaj wyszedł pierwszy kiełek, drugi się gramoli.
A siałam dość kontrowersyjną metodą: każde nasionko nacięłam, sparzyłam je wrzącą wodą, włożyłam do ziemi, zakryłam folią i postawiłam pod ciepłym grzejnikiem. Jestem zaskoczona, że w tak krótkim czasie pokazał się pierwszy kiełek.
Soniu - oj, tęskno mi za wiosną! Bardzo!
Azalii doniczkowych nie kupuję, bo mam zbyt dużo ciepła i światła, przez co azalia u mnie ma dosyć trudne warunki i szybko umiera.
Pozdrawiam wzajemnie
Natalko - gdybyż jeszcze taką wiosnę już się dało tak na żywo...
Maryniu - w tym roku moje rośliny ozdobne nawet grama guano nie dostaną, bo przed rokiem zbyt wybujały i muszą teraz trochę popościć.
Dzień minął przyjemnie ze słoneczkiem, dziękuję.
Danusiu - no właśnie: kiedy.... Już by się chciało.
Heliotrop powinien wzejść, nasiona mają długi okres przydatności do spożycia.
Ja też nie lubię przepłacać, toteż po porównaniu cen właśnie w Biedrze kupiłam dzisiaj maść ogrodniczą.
Irenko - Ty to masz dobrze. Nie musisz przebierać paluszkami, a wszystko napisane.
Dlaczego miałoby się nie udać? Uda się i będziemy mieli co oglądać na Twoich zdjęciach. W każdym razie powodzenia życzę
Jutro zrobię zdjęcie kiełkującego hibiskusa, a dzisiaj ciąg dalszy wiosennych wspomnień.
Dębik ośmiopłatkowy.


Narcyz 'Ben Bler'.

Pierwiosnek 'Francesca'.

Misia.

- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2936
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Gratuluję wschodów hibiskusa
Co to za śliczne czerwone kwiaty koło relaksującej się Misi?
U nas też ostatnio
dopisuje i jakoś wiosennie mnie nastraja. U mnie rosna juz kanny i tez sie powoli zastanawiam co by tu posiać... i padło na papryczki chyba. Miłego weekendu! 
U nas też ostatnio
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
No i potem Kochana masz takie efekty! nie ma to jak dyscyplina i systematyczność zawsze wychodzi na zdrowie!
Lucynko podziwiam, ale szalona natura zawsze pchnie mnie do siania nie patrząc na kalendarz
Czyli metoda z parzeniem nasion hibiskusów działa! Trzymam kciuki za hibiskusy!
Dębik ośmiopłatkowy już parę razy próbowałam zaprosić ale zlekceważył moje zaproszenie. Raz był dłużej i wtedy przyszła katastrofa z zapadającym się zbiornikiem i pochłonęła...wtedy pewnie się obraził
Życzę Ci miłego weekendu i sprawnego sianie a potem słoneczka, słoneczka, słoneczka!

Lucynko podziwiam, ale szalona natura zawsze pchnie mnie do siania nie patrząc na kalendarz
Czyli metoda z parzeniem nasion hibiskusów działa! Trzymam kciuki za hibiskusy!
Dębik ośmiopłatkowy już parę razy próbowałam zaprosić ale zlekceważył moje zaproszenie. Raz był dłużej i wtedy przyszła katastrofa z zapadającym się zbiornikiem i pochłonęła...wtedy pewnie się obraził
Życzę Ci miłego weekendu i sprawnego sianie a potem słoneczka, słoneczka, słoneczka!
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
To w takim razie z sianiem się pospieszyłam
Co prawda według kalendarza siałam dotychczas tylko heliotropy i to pod Twoim wpływem Lucynko
, to może i teraz mi coś z tego wyjdzie? A raczej wyjdą z ziemi kiełeczki....Jak na razie nic się nie dzieje w tym temacie, ale uzbroiłam się w cierpliwość i czekam 
Bogatą masz wiosnę co roku, teraz już tylko czekać takich widoków. Oby tylko zima w ostatnim momencie nie przypomniała sobie o nas
Jeszcze jakby teraz, to pół biedy, ale im dłużej jej nie ma, to skutki nagłego pojawienia się będą gorsze.
Nie mogłaś wytrzymać i wiosnę sprowadziłaś sobie do domu
Niech tylko zakwitną hiacynty, to dopiero będzie zapach
Pozdrawiam
Bogatą masz wiosnę co roku, teraz już tylko czekać takich widoków. Oby tylko zima w ostatnim momencie nie przypomniała sobie o nas
Nie mogłaś wytrzymać i wiosnę sprowadziłaś sobie do domu
Pozdrawiam
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko oświeć mnie ,czy heliotrop trzeba przysypać,czy tylko wcisnąć deseczką? W tamtym roku nie wzeszły???
Misia bardzo fajnie pilnuje kwiatków.
Miłego dnia.
Misia bardzo fajnie pilnuje kwiatków.
Miłego dnia.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Ech ta wiosna, człek by ją łyżkami jadł
a patrząc na te Twoje kolorowe foteczki, to trudno mi się oderwać.
Dębika mi onegdaj mrówki podkopały i ducha wyzionął a Francescę w zeszłym roku susza załatwiła.
Misia arystokratka, dogląda swoich włości, żeby jej jakiś przybłęda rewiru nie zagarnął.
Lucynko, czy zaplanowane na dzisiaj wysiewy uskuteczniłaś.
Niechaj Ci pięknie powschodzą i radują oczęta.
Czekam na foteczkę bylinowego hibiskusa, metoda rewelacyjna i błyskawiczne wschody.Pewno za sprawą kąpieli we wrzątku.
Teraz tylko słoneczka Ci życzyć,aby podopieczni wigorem i zdrowiem tryskali i do czasu pikowania, łokciami się nie rozpychali.
Dębika mi onegdaj mrówki podkopały i ducha wyzionął a Francescę w zeszłym roku susza załatwiła.
Misia arystokratka, dogląda swoich włości, żeby jej jakiś przybłęda rewiru nie zagarnął.
Lucynko, czy zaplanowane na dzisiaj wysiewy uskuteczniłaś.
Czekam na foteczkę bylinowego hibiskusa, metoda rewelacyjna i błyskawiczne wschody.Pewno za sprawą kąpieli we wrzątku.
Teraz tylko słoneczka Ci życzyć,aby podopieczni wigorem i zdrowiem tryskali i do czasu pikowania, łokciami się nie rozpychali.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko nie doczytałam, że nasionka hibiskusów przed moczeniem trzeba naciąć
moje się moczą, czy wykiełkują to teraz niewiadoma.
Jak tam dzisiejsze siewy, udało się.
Jak tam dzisiejsze siewy, udało się.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Witaj Lucynko
. Co ja czytam...zapowiedź na dzisiaj siania na pewno zrealizowałaś
, czyli idzie ku wiośnie
. Podpinam się do pytania o heliotropy, nacinanie...coś trzeba działać, może i ja je posieję a i czas do wiosny szybciej przeleci choćby na podglądaniu siewek
. Życzę zatem udanych siewów i szybkich wschodów..pozdrawiam. 
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko piękne wiosenne wspomnienia... zimy ma nie być w tym roku
Ja dopiero zacznę się kręcić koło siania pod koniec lutego... ale po kalendarium siewów chętnie do Ciebie zaglądać będę... Niech Ci wszystko pięknie rośnie
i zdrówka 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
No i stało się! Hibiskusy wysiane, a dla towarzystwa, co by nie było im smutno, wysiałam też koleusy.


Zrobiłam też zdjęcie kiełkującego hibiskusa bylinowego. Wstawię je, choć trochę niewyraźnie mi wyszło. Próbowałam kilka razy i za każdym razem było identycznie.

Iguniu - nie dziękuję, by nie zapeszyć.
Te czerwone kwiatki, o które pytasz, to pierwiosnek japoński.
Zdaje się, że moje słońce przegrało wojnę z chmurami, a to bardzo niedobrze dla wysianych roślinek. Będę zmuszona doświetlać, by zechciały wykiełkować, bo zarówno nasiona heliotropu i koleusa muszą mieć światełko i ciepełko.
Iguś, papryczki wysiewam w dni sprzyjające roślinom owocowym, a takie dni będziemy mieć 29, 30 i 31 stycznia. A później jeszcze 8 lutego.
Dziękuję i Tobie również miłego weekendu życzę.
Marysiu - ż tymi efektami to różnie bywa, a stosowanie biokalendarza jakoś już mi weszło w krew.
Okazuje się, że parzenie dobrze robi nasionkom hibiskusa, choć siałam dwie odmiany, wschodzi ten z moich nasion, a mam jeszcze nasiona od Danusi (danuta z), które na razie śpią.
Mój dębik nawet przyrasta, ale bardzo powolutku, może wzejdą nasionka, których sporo wytrząsnęłam wokół rośliny matecznej.
Dziękuję za wszystkie dobre życzenia, które z całego serca odwzajemniam.
Iwonko1 - coś wyjdzie na pewno, oby jak najwięcej i by wszystkie sieweczki rosły, czego życzę Ci ze wszystkich sił.
Właśnie dzisiaj wyczytałam, że od lutego możemy mieć już wiosnę, w dodatku bardzo suchą, co wcale mi się nie podoba.
Na hiacynty czekam z niecierpliwością, a dzisiaj jeszcze jednego sobie dokupiłam. No prosto nie strzymałam.
Pozdrawiam wzajemnie.
Danusiu - w sprawie heliotropu napisałam szczegółowo u Ciebie, ale ponieważ mam więcej zapytań, napiszę i tutaj.
Nasiona heliotropu muszą mieć światło i ciepło do kiełkowania, dlatego nie przysypuje się ich ziemią, tylko wciska np. przy pomocy kawałka plastiku. Do deseczki nasionka mogą się przykleić. Następnie trzeba spryskać porządnie, szczelnie zakryć czymś przezroczystym i postawić w jasnym i ciepłym miejscu.
Stasiu - wprawdzie systematycznie podlewałam swoje hektary, ale susza dała się we znaki i moim roślinkom, szczególnie lubiącym wilgotne podłoże, w związku z tym już się zastanawiam, które z nich dotrwają do najbliższego sezonu, a które już sobie odeszły. Straty zawsze są: raz większe, raz mniejsze i zawsze też trzeba się z tym liczyć.
Jak napisałam we wstępie, plan wykonany, tak więc Twoje życzenia bardzo na czasie, dziękuję za wszystkie
Dorotko - te nasionka takie malutki, że nie udało mi się naciąć wszystkich, tak że nie wiem, które kiełkują. Jeszcze sobie poczytałam na temat siania hibiskusów i tylko w jednym miejscu znalazłam taką wskazówkę, jaką się posłużyłam. Tak więc trudno powiedzieć, czy bez wykonanych czynności nie byłoby kiełkowania.
Życzę Ci, by Twoje hibiskusy pięknie skiełkowały i wyrosły.
Zaplanowane na dzisiaj sianie zrealizowane.
Zuziu - zrealizowałam.
Na temat heliotropów napisałam Danusi, nie będę się powtarzała, natomiast nacinałam i parzyłam nasiona hibiskusów bylinowych.
Za dobre życzenia pięknie dziękuję i pozdrawiam wzajemnie.
Ewuniu - no właśnie, też dzisiaj przeczytałam zapowiedź lutowej wiosny, ale i jeszcze większej niż przed rokiem suszy. Przeraża mnie to.
Zdrówko przygarniam, z serca dziękuję i również z serca odwzajemniam.
Pogodnej, miłej niedzieli wszystkim Wam życzę.
Pierwiosnek japoński.- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko cudne pierwiosnki, u mnie nie chcą się zadomowić nawet gruziński kiepsko przyrasta.
Parapetowe wysiewy super, u mnie miało nie być, ale chyba kilka nasion pomidorów spróbuję w połowie lutego.
Straty w ogrodzie się zdarzają, ale każdej roślinki żal , boję się suszy nawet kilka razy zimą podlewałam rododendrony bo listki obwieszone a mrozu przecież nie było
z deszczem kłopot, śniegu nie ma ale co na to poradzić
Muszę sprawdzić wiosenną ofertę w mijanej codziennie biedrze , może znajdę dorodną prymulkę lub jakieś podpędzone cebule.
Miłego i słonecznego tygodnia,
Parapetowe wysiewy super, u mnie miało nie być, ale chyba kilka nasion pomidorów spróbuję w połowie lutego.
Straty w ogrodzie się zdarzają, ale każdej roślinki żal , boję się suszy nawet kilka razy zimą podlewałam rododendrony bo listki obwieszone a mrozu przecież nie było
Muszę sprawdzić wiosenną ofertę w mijanej codziennie biedrze , może znajdę dorodną prymulkę lub jakieś podpędzone cebule.
Miłego i słonecznego tygodnia,
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Lucynko nie jestem sama, już masz wschody
, a pierwiosnek cudny
Podziwiam Ciebie za wysiewy Heliotropów, ja z nimi sobie nie radziłam i dałam spokój. Pozdrawiam i życzę pięknych wschodów.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2936
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Ale cieszą takie wschody o tej porze
Ja dzisiaj siałam papryczki i hibiskus; tak jakos byłam nastrojona wiosennie przez to ciepełko i
Pomidorki planuję przestestować ale to dopiero w lutym.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 12
Zanim wysiałam heliotrop za oknami królowało słońce, a teraz tylko chmury i mgły.
Hibiskus bylinowy ładnie szybuje w górę, drugi kiełek też już podnosi główkę, a trzeci wychyla się spod ziemi.

Juleczko - pierwiosnki nie lubią mieć sucho, a ja obecna codziennie na działce nie żałowałam swoim wody. Gruziński u mnie wprost szaleje, mimo że akurat o niego najmniej się troszczę.
Mam jednego rododendrona, dostałam malutką sadzonkę od babki sąsiadki z informacją, że on sam sobie poradzi w każdych warunkach i coś w tym jest, bo bardzo ładnie przyrasta i kwitnie.

Coś zielonego i kolorowego na pewno w Biedronce znajdziesz, w mojej dwa regały zastawione prymulkami, hiacyntami, narcyzami i azaliami.
Dziękuję pięknie za słoneczne życzenia
Iwonko0042 - dziękuję, kochana.
Z heliotropami nigdy nie miałam problemów, a sieję je od czasu nabycia działki.
Jak nie lubić takich ślicznotek w dodatku z miłym dla nosa aromatem.

Pozdrawiam wzajemnie i bardzo cieplutko.
Iguniu - pierwsze wysiewy jakoś tak optymistycznie nastrajają, pozwalają spokojniej czekać wiosennych pierwszych zielonych listeczków i kolorowych kwiatuszków.
Papryczki będę siała w dniu dla nich najkorzystniejszym, tj. 29 bądź 30 stycznia, a dwie odmiany pomidorków pod osłony zasieję 8 lutego.
Mój hibiskus, jak widziałaś, ładnie sobie poczyna, co mnie cieszy, bo mam dla niego miejsce, a jest bardzo ładny.


