Witam miłych gości,niedziela minęła spokojnie ,piękne słońce ,a potem niewielka burza i ful deszczu ,więc ogród znowu podlany i trochę rozczochrany ,ale wróci do porządku,po południu miałam miłych gości w ogrodzie ,więc sympatycznie spędziliśmy dzień,spacerując i spacerując ,a potem posiedzieliśmy pod katalpami i jak zwykle wszystko szybko przeminęło.
Tereso,Ewelina na pewno już nie kwitnie to inne piwonie ,dziwne ,że wilczomlecz sie nie przyjął,bo z nim nie ma żadnego problemu,może go skopałaś ,albo wyplewiłaś niechcący ,ja nadwyżki sprzedaję tylko na wiosnę ,w jesieni nie robię nadwyżek ,bo zbieram grzyby,no i wtedy jest prawdopodobieństwo,że coś może przemarznąć ,pozdrawiam
Dario,są nawet dwa maczki i obydwa białe i na białej rabacie,więc będą nasiona i zawsze jakieś prawdopodobieństwo ,że z nasion nie musi ,ale może być biały

,pozdrawiam
Ala,taka zarośnięta ,jakby zawsze tam była,maki są już dwa białe,ostróżki strasznie burza zwichrowała,chociaż były przywiązane ,trawnika nie mam tylko 30 letni ugór z chwastów koszony systematycznie i tak wypiękniał

,ławeczka jest i nawet z gośćmi dzisiaj na niej siedzieliśmy wśród brzóz,tam jest super mikroklimat,a ławeczka z historią

zaraz pokażę, buziaczki
Bożena, tak nie mogę sie wyrobić wszędzie zaglądnąć ,ale staram się jak mogę ,dzisiaj też u mnie mocno lało ,więc ogród znowu podlany,dla mnie to ważne,bo bardzo dużo godzin muszę spędzić przy podlewaniu wężem a szkoda czasu ,bo można zrobić coś innego,miło,że podoba się ogród i mogę się nim z Wami podzielić ,ta duża fioletowa róża to Gipsy Boy ona taka parkowa ,olbrzym rośnie ,chyba ,że u mnie taka wielka,pozdrawiam
Aluś,zaraz pokażę tą ławeczkę ,dzisiaj na niej posiedziałyśmy z gośćmi i super się gadało w cieniu i fajnym klimacie jaki stwarzają brzozy,mężowi możesz powiedzieć to będzie doceniony a i z dumy może już więcej w pasie nie dobierze

dalie posadziłam wcześniej do doniczek ,dlatego tak szybko zakwitły,ostróżki i mnie się podobają ,uwielbiam je,chodzi Ci o tą wielką różę ,to Semiplena,pozdrawiam
Gosiu,piwonie są cudowne,mam Festivę Maximę ,ona jest piękna tylko wcześniejsza a maki to mnie bardzo zaskoczyły,miałam je wyrwać ,ale nie zdążyłam i tak sobie rosnął,aż pączek pęknął i ukazał się biały kwiat,zaraz pokażę to białe cudo ,ale ,żeby było ciekawiej są 2 białe maki,dziękuję miło czytać ,że sie podoba,pozdrawiam
Iwonko,ogród bardzo pachnie ,więc mogłaś się nawąchać do woli,a ławeczkę zaraz pokażę ,super się na niej siedzi w cieniu brzóz,pozdrawiam
Gosiu clem3,ja mam sporo odmian i w nich są też późniejsze ,dlatego jeszcze są ,u mnie ostróżki teraz w pełnym rozkwicie ,są cudowne ,maki są już 2 ,bo zakwitł drugi i też biały ,jeden jest bardziej strzępiasty ,pozdrawiam
Soniu,mój ogród bardzo kolorowy ,ale tak lubię ,chociaż są rabaty jednokolorowe,ale całość to wielka gama kolorów i kształtów,te proste dzwonki są dla mnie wyjątkowe ,takie miała moja mama w ogródku,u mnie dzisiaj znowu dolało,bardzo się cieszę ,jutro idę już do pracy ,więc mniej będzie ogrodu i dlatego chciałam go szybko uporządkować,odpoczęłam dzisiaj z gośćmi w ogrodzie ,aż dziwnie mi się siedziało,pozdrawiam
Marysiu,jakoś bym tego nie wymyśliła z tymi kompotami ,Aloha i mnie sie podoba ten kolor i układ kwiatów niepowtarzalne ,fajnie ,że tyle róż Ci się ode mnie ukorzeniło,na pewno miałaś Piano i Elmshorn ,więcej nie pamiętam ,ale jak zobaczę to może rozszyfruję ,dlaczego musisz przerabiać rabaty,u mnie dzisiaj też padał deszcz i ogród mam podlany,bałam się tej burzy ,ogród trochę rozwichrzyło ,ale nie jest najgorzej ,posiedziałam dzisiaj z gośćmi na ławeczce,super się człowiek czuje w takim mikroklimacie,pozdrawiam
