Gdzieś tam na końcu świata...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Hej Aniu :wit Śliczna ta dalia w ciapki ;:oj Co to za krzaczek na ostatnim zdjęciu? Ten w tej okrągłej rabacie?
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Patrycjo-tak, dalie są cudowne. Ja lubię wszystkie chociaż trochę mniej te ze zwieszającymi się główkami :lol: Na zdjęciu jest katalpa-to docelowo ma być drzewo, a pod nią posadziłam hortensję hills of snow, ale w tym roku nie będzie kwitła :( Marną sadzonkę kupiłam.
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Piękna ta ciapkowata dalia ;:63 i dzielżany :D i wszystko ;:108 a brzoza ci usycha :roll: ?
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Mateuszku nie wiem :( Brzozę wykopałam z pola wczesną wiosną. Ładnie puściła listki, później część opadła, a część się rozwinęła. Teraz mocno zasycha reszta. Brzozy generalnie wcześnie gubią liście, ale ta moja bardzo możliwe, że się po prostu nie przyjęła. Jeśli nie to trudno, wykopię nową i posadzę tylko mniejszą. Na razie ta zostaje do wiosny, zobaczymy czy puści liście w przyszłym roku.
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Brzozy się wykopuję jak ma ciemną korę bo pozniej prawie w ogóle się nie przyjmuje :(
Awatar użytkownika
ann_30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1159
Od: 7 mar 2012, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Jakie śliczne dalie ;:138 Uwielbiam je właśnie za piękne kolorki aż do przymrozków ;:167
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu pięknie słoneczko u Ciebie rozświetla rabatki, dalie- zazdroszczę, rabatki ładnie się rozrastają ;:333 i co najważniejsze oprócz kwiatów typowo jesiennych brak u Ciebie oznak jesieni(chyba że przed sesją grabisz liście :;230 ). Ja chyba kupię dmuchawę i odkurzacz w jednym są teraz w promocji w B.- tylko znowu będę musiała latać z tym jakieś dwa dni jak z kosiarką ;:131 ale lepsze chyba to niż z grabiami :;230
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu,ale Ci się ogród rozszalał,wypiękniał i wydoroślał !
Cudownie !
A jak tm mój ulubieniec?Rośnie misiu?
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
beacia0088
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2599
Od: 25 lis 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Cześć Aniu ,zaglądam często do ciebie bo jestem zauroczona twoim ogrodem.Dalie cudne,mam nadzieję,że ja też doczekam takich okazów:)
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Czy u Was też jest tak sucho? Moja ziemia to istny pył. Wczoraj pół dnia lałam wodę ze zraszacza, a drugą połowę dnia stałam ze szlauchem w ręku. Trawa wygląda okropnie-gdzieniegdzie wielkie place zżółknięte, w innych miejscach jeszcze ok, ale już zaczyna trzeszczeć pod stopami. W tym roku chyba u nas nie było porządnego, długotrwałego deszczu, a ostatni był pod koniec sierpnia. Sucho strasznie, a w Warszawie ponoć co rusz pada. U nas ani kropelki. Nigdy nie spodziewałam się że to powiem, ale czekam na deszcze z utęsknieniem, po to żeby roślinki się napiły i po to by pójść na grzyby, no i oczywiście na to by po deszczu rankiem pojawiła się mgła, którą uwielbiam wręcz i ten zapach ziemi :)

Obrazek

Mati-Brzózek siewek u mnie jest pod dostatkiem. Jakaś w końcu się przyjmie :)

Obrazek

Aniu
-Ja też bardzo je lubię, tylko codziennie muszę wokół każdej przejść i zerwać usychające kwiaty. Mimo wszystko też uważam że są piękne i nie wyobrażam sobie bez nich jesiennego ogrodu.

Obrazek

Dorotko
- U mnie jeszcze nic się z drzew nie sypie. Swoją drogą-nie ma na razie z czego się sypać ;:306 Wszystko małe. Jakieś pojedyncze liście zbiera kosiarka po koszeniu trawy. U mnie po przymrozkach zacznie gubić liście wielki przydrożny klon. Całą część z sadkiem będę miała zasypaną :twisted: Ale to nic-lubię grabić (na razie bo mam czas) i lubię tego klona :) Ale Tobie współczuję. Co do tej dmuchawy to są różne opinie. Wystarczy deszcz i już mokrych liści nie będziesz mogła zassać i z rabatek też za bardzo nie wydmuchasz chyba że razem z korą. Nie wiem-jakoś mnie ten sprzęt nie przekonuje. Czy z dmuchawą, czy z grabiami i tak trzeba pochodzić :)

Obrazek


Danusiu
-Jak miło że wpadłaś ;:196 Rośnie u mnie wszystko jak szalone-to prawda. Od Ciebie też każda jedna roślinka ma się bardzo dobrze. Proso zakwitło, żurawki i irysy się rozrastają. Ta zielona włochata żurawka jest śliczna-bardzo ją lubię ;:167 A Kuba? Ten to rośnie najbardziej. Nauczył się mówić i buzia mu się nie zamyka. Poza tym po staremu-skacze, biega, szaleje, normalnymi zabawkami się nie bawi. Za to pudła, kartony, krzesła i koce zmieniają się w jego wyobraźni w domki, zamki, auta, sklepy itp. Przynajmniej na zabawkach zaoszczędzę :) A oto i on-oczywiście z językiem na wierzchu, bo jest na etapie bycia przekornym i nie daje sobie normalnych zdjęć zrobić ;:224

Obrazek

Beatko
-Cieszę się, że mój ogród się podoba. To bardzo miłe i budujące. Chociaż ja zamierzam już w nim pewne rzeczy zmienić. Gdyby nie chore kolano już bym się zabrała za poszerzanie rabat :lol: A dalie-rzeczywiście, przerosły i moje oczekiwania wobec nich. Też jestem nimi zauroczona :)

Obrazek

Hortensja Phantom ;:167

Obrazek

Niezawodne powojniki z Biedronki-kwitną cały czas, niezmordowanie-całe lato i teraz :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sadzonym jesienią aroniom coś się pomyliło-niektóre kwitną :)

Obrazek
Awatar użytkownika
beacia0088
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2599
Od: 25 lis 2013, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu synuś śliczny i uroczy .Masz na pewno zawrót głowy nie tylko w ogrodzie ale i ze swoim szkrabem.Dobrze,że już mam odchowane dzieciaki bo pewnie w ogrodzie bym tyle nie zrobiła.Niech rośnie zdrowo i radośnie a ty dalej realizuj się w ogrodzie bo świetnie godzisz jedno i drugie.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Kawaler rośnie jak na drożdżach. Przemyślałam z tą dmuchawą- wciągarą- takie same przemyślenia miałam ja Ty i jeszcze zużycie prądu dochodzi, wolę za tą kasę kwiaty dokupić :;230 i z grabiami latać. ;:306 . Taki śliczny masz powojnik na siatce? u mnie jeden kwiatuszek, a reszta co kupiłam powojników padła, wisterie też coś trafiło - a tak ładnie kwitły. Jaki deszcz w Warszawie- gdzie? nic nie widziałam.
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Beatko Kuba jest moim oczkiem w głowie najukochańszym na świecie, za nim jest ogród...no i jeszcze Piotrek gdzieś się tam przewija :lol: . I jakoś muszę te trzy światy ze sobą pogodzić. Reszta może poczekać. Od przyszłego roku wracam do pracy i wtedy to się dopiero zacznie. Ponad dwie godziny dojazdu do pracy w jedną stronę...nie wiem jak jak wszystko ogarnę :( Ale dam radę, no bo kto jak nie ja :) I cieszę się na myśl o pracy i martwię jak to będzie, ale jakoś będzie. Z Kubą jest zawrót głowy, wieczny bałagan, kartony w salonie, pościągane narożniki przy listwach przypodłogowych, krzesła nakryte kocami, ale czego się nie robi dla swojego szkraba. Zresztą z niego jest takie serdeczne, miłe dziecko, dogadujące się z innymi dziećmi i jako tako - ale w miarę posłuszne, że chyba bym zgrzeszyła mówiąc że mam z ciężko:) A jak ostatnio po raz pierwszy powiedział sam z siebie Kocham Cię mamo to mnie rozłożył na łopatki, aż mi łzy w oczach stanęłY :) No i tresura w związku z kwiatami popłaciła. Na rabatki nie wchodzi, kwiatów nie depcze, sadzi ze mną, albo sam się bawi w sadzenie chwastów w piaskownicy. A jaką miał radochę gdy mu burak z posadzonego wcześniej nasionka w piaskownicy wyrósł. Teraz znosi nasionka szczawiu z łąk :lol:

Dorotko
-Wisteria Ci kwitła? Moi rodzice mają swoją już z 5-6 lat i nic :(. I ciąć ją zaczęli i opatulają kocami na zimę-i nic-zero kwiatka. Pewnie jakąś trefną sadzonkę kupili, wyhodowaną z nasion. Co do powojników to ja też sobie jeden szlachetny wielkokwiatowy kupiłam i dostał uwiądu. A te z Biedronki, nie dość że ładne to kwitną bez przerwy. Chyba się na te duże obraziłam-choć piękne są rzeczywiście. Ja też wolałabym kwiatki zamiast dmuchawy :lol: Raczej dobre grabie bym kupiła :)
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu słodkiego masz maluszka,masz z nim wesoło ;:108 Fajnie,że ma wyobraźnię i bawi się tak jak ja kiedyś ;:333 Koce,kartony to podstawa.
Powojniki z B ładnie Ci rosną,moje ze szkółki już nie tak dobrze,nie kosztowały mało,liczyłam,że będą piękne ;:222 Na wiosnę kupię jednego z B,spróbuję...
Dzielżany ostatnio są na mojej liście,może je jeszcze dorwę przed zimą ;:224

Miłego weekendu Aniu :wit
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu dzisiaj na spokojnie przejrzałam Twój wątek i jestem zachwycona ;:108 piękne miejsce stworzyłaś, zakątek z ławeczką bardzo fajny. Wiklinowy koszyk z kwiatami rewelacyjny, naprawdę ślicznie u Ciebie. Będę zaglądać częściej i kibicować w tworzeniu Twojego raju.
Pozdrawiam i miłego weekendu zyczę :wit
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”