Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych. Ukorzenianie sadzonek
Witam serdecznie . Mam pytanie do wszystkich którzy sami próbowali rozmnożyć tuje. Czy nie jest jeszcze za wczesnie bo ja właśnie dziś się za to zabrałam . Wszystko zrobiłam tak jak wcześniej wyczytałam : torf z piaskiem, ukorzeniacz i fruuuu....Nie mam pewności co do tego terminu . Chciałam się jeszcze dowiedzieć kiedy będzie widać czy sadzonki się przyjęły czy nie i jak je można przezimować . na razie stoją na balkonie osłonięte od słonka ale nie wiem co zrobić z nimi zimą . Czy bezpiecznie będzie dla nich na tym balkonie czy lepiej wziąśc je na zimę do mieszkania . Jak o nie dbać teraz no i pózniej . Czy takie sadzonki żeby się ładnie zagęszczały trzeba przyciąć jak już się ukorzenią? Nie znam ich nazwy nazwy bo podkradłam to od sąsiada z działki . na pewno nie są to szmaragdy ale coś podobnego . Chcę je przeznaczyć na żywopłot . Pozdrawiam i liczę na pomoc.
-
- 50p
- Posty: 76
- Od: 27 kwie 2007, o 21:23
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Iglaki i ich rozmnażanie
Wiem że już dużo o tym było, ale raczej nie znalazłam takich naprawde podstawowych rad, czyli: po oderwaniu sadzonki od matki (wiem że ma mieć 6, 10 cm), ukorzeniam i wsadzam do doniczki. I tu pytanie : jaka dDOKŁADNIE ma być ta ziemia? I czy mam je od razu podlac te sadzonki? I jak często potem podlewać czy spryskiwać?
Nie mam oranżerii, tylko dysponuję wolnym jednym pokojem w domu. Czy w takich warunkach poleca się sadzonki przykryć folią szczelnie? I czy zdejmować tę folię? Po jakim czasie mogę już stwierdzić że się oprzyjmują?
Wiem że to dużo pytań, ale będe BARDZO wdzięczna
Nie mam oranżerii, tylko dysponuję wolnym jednym pokojem w domu. Czy w takich warunkach poleca się sadzonki przykryć folią szczelnie? I czy zdejmować tę folię? Po jakim czasie mogę już stwierdzić że się oprzyjmują?
Wiem że to dużo pytań, ale będe BARDZO wdzięczna

- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3006
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
iglaki pobieranie sadzonek generalnie maj lub sierpień
podłoże organiczne, sterylne przepuszczalne (torf z piaskiem lub perlitem, może być odkażona kora przekompostowana)
długość ukorzeniania jest różna i zależy od gatunku - najszybciej ukorzeniają się żywotniki, metasekwoja, cypryśnik i cypryskiki (kilka tygodni i mają już korzenie), dłużej jałowce (minimum dwa miesiące), cisy (kilka miesięcy), kryptomeria, świerki (nawet rok).
podłoże organiczne, sterylne przepuszczalne (torf z piaskiem lub perlitem, może być odkażona kora przekompostowana)
długość ukorzeniania jest różna i zależy od gatunku - najszybciej ukorzeniają się żywotniki, metasekwoja, cypryśnik i cypryskiki (kilka tygodni i mają już korzenie), dłużej jałowce (minimum dwa miesiące), cisy (kilka miesięcy), kryptomeria, świerki (nawet rok).
-
- 50p
- Posty: 76
- Od: 27 kwie 2007, o 21:23
- Lokalizacja: woj. lubelskie
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3006
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
podłoże powinno być stale umiarkowanie wilgotne, generalnie nie podlewa się przy prodkcji sadzoenk tylko zrasza, szkółkarze trzymają kilka tygodni rośliny w małych tunelach foliowych, tylko należy je wietrzyć
, dobrze jest, zeby nie chrowały opryskac je zapobiegawczo Previcur 0,15% lub Rovral Flo 0,1%



- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
To bardzo fachowe porady, Xipe, ale ja jestem amatorką i robię to po amatorsku, z dobrym skutkiem. Sadzonki przed włożeniem w ziemię przycinam, wsadzam do zwykłej ziemi ogrodowej (z ukorzeniaczem lub bez) i ustawiam doniczki w cieniu w ogródku. Jeżeli mam odpowiednie miejsce, to wsadzam bezpośrednio do gruntu. Na zimę tych w gruncie niczym nie zabezpieczam. Jeżeli sadzonki są w doniczkach, to ustawiam je w zacisznym miejscu pod sosenką i opatulam trochę suchą trawą i liśćmi. Z wierzchu pozostawiam odkryte.
Na ok 20 w ten sposób zrobionych sadzonek nie przyjęły mi się chyba 3 (nie uzywałam ukorzeniacza), ale nie zmarzła żadna .
Na ok 20 w ten sposób zrobionych sadzonek nie przyjęły mi się chyba 3 (nie uzywałam ukorzeniacza), ale nie zmarzła żadna .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6993
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Iglaki rozmnażanie - bardzo proszę o odpowiedź!!
A czytałaś temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=191&start=0 i podane w linki?aneczeleczka pisze:Wiem że już dużo o tym było, ale raczej nie znalazłam takich naprawde podstawowych rad, czyli: po oderwaniu sadzonki od matki...
Pozdrawiam Andrzej.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
A próbowałeś? z jakim skutkiem? Co szczepiłeś?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 50p
- Posty: 76
- Od: 27 kwie 2007, o 21:23
- Lokalizacja: woj. lubelskie
chatte, to bardzo ciekawe że ci się pryjmują tak bez niczego praktycznie.
Spróbuję i ja tak, z tujami. Będę to robić w tym tygodniu, muślę że termin jest dobry. Tylko muszę zabezpieczyć sadzonki przed psiorami.
Chatte, żebym miała jasność: czyli tak jak wcześniej było pisane, odrywam 6-10 cm gałązki z nóżką, ukorzeniam lub i nie (zrobię trochę tak trochę tak) i wsadzam.Zgadza się?
Teraz jeszcze proszę napisz 1.w jakim rozstawie sadzoneczki (ma być zwarty żywopłot)
2. i jak podlewać, codzień czy nie?
dziękas za porady!!
Spróbuję i ja tak, z tujami. Będę to robić w tym tygodniu, muślę że termin jest dobry. Tylko muszę zabezpieczyć sadzonki przed psiorami.
Chatte, żebym miała jasność: czyli tak jak wcześniej było pisane, odrywam 6-10 cm gałązki z nóżką, ukorzeniam lub i nie (zrobię trochę tak trochę tak) i wsadzam.Zgadza się?
Teraz jeszcze proszę napisz 1.w jakim rozstawie sadzoneczki (ma być zwarty żywopłot)
2. i jak podlewać, codzień czy nie?
dziękas za porady!!

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Mniej więcej się zgadza, tylko jak urwiesz gałązkę z piętką, to koniec tej piętki leciutko przytnij. Ważniejsze jednak jest przycięcie listków. Zmniejszając ich powierzchnię, zmniejszasz transpirację. Chyba że sadzonka ma niewiele rzadkich listków, to nie musisz tego robić.
Jak masz ukorzeniacz, to lepiej użyj, jest większa szansa, że się przyjmą. Sadzonki muszą być w cieniu. Żywopłot sadź po ukorzenieniu, a teraz znajdź im odpowiednie miejsce, gdzie będą mogły te korzonki wypuscić. Podlewaj tak, zeby ziemia była stale wilgotna. Do wiosny powinny być ukorzenione. Jak sadzisz wprost do ziemi, a miejsce będzie zaciszne, to nie musisz ich okrywać, ale jak teren otwarty, to ja bym je jednak dla pewności okryła na zimę gałązkami iglaków.
Powodzenia
Jak masz ukorzeniacz, to lepiej użyj, jest większa szansa, że się przyjmą. Sadzonki muszą być w cieniu. Żywopłot sadź po ukorzenieniu, a teraz znajdź im odpowiednie miejsce, gdzie będą mogły te korzonki wypuscić. Podlewaj tak, zeby ziemia była stale wilgotna. Do wiosny powinny być ukorzenione. Jak sadzisz wprost do ziemi, a miejsce będzie zaciszne, to nie musisz ich okrywać, ale jak teren otwarty, to ja bym je jednak dla pewności okryła na zimę gałązkami iglaków.
Powodzenia

-
- 50p
- Posty: 76
- Od: 27 kwie 2007, o 21:23
- Lokalizacja: woj. lubelskie