No to fajnie, że coś ruszyło. I w tej sytuacji przyznaję Ci rację- dobrze zrobiłaś

Zresztą trzeba eksperymentować, co nie? ;)
Gratuluję nowych przyrostów
Jeśli się
Mambo nie pogniewasz, pokażę Wam jak to wyglądało z tym moim listkiem.
Tak wyglądał 1wszy liść który próbował wyrosnąć z tego z wąską tutką, zakończył wzrost w połowie długości, jest b. wąski i "pognieciony":
Tutka pękła jak się wydostawał ten pognieciony, ale niestety ze strony przeciwnej do tego liścia. Potem zaczął rosnąć następny i momentalnie się wcisnął w to pęknięcie i zaczął wychodzić
pod tym starszym liściem z tutką- na tym etapie się przyblokował i nie mógł go dalej rozerwać:
Więc rozcięłam trochę ten stary liść, kalecząc też tego młodego, bo tak był wciśnięty:
Ale przynajmniej ten młody mógł swobodnie rosnąć i obecnie roślina wygląda tak (ten najmłodszy liść to ten błyszczący po lewej):
Ciekawe którędy pójdzie następny... ;)