Geniu wiem, że troszkę trzeba poczekać, ale mam też taką pięcioletnią i mam wrażenie, że wciąż jest taka sama, a może tylko tak mi się wydaje. Ostatnie zdjęcia oszałamiające, zawołałam mojego M, żeby je zobaczył i jak zerknął to powiedział "o kurczę"

, co znaczy, że Mu się bardzo podobały

. Zupełnie jak w ogrodzie botanicznym, super. Czy masz je tak posadzone od najmniejszej do najwyższej czy masz może porobione jakieś tarasy? Ja w tej chwili choruję już tylko na żółtą i mam nadzieję, że niebawem będę ją miała, znasz może nazwę tej żółtej z przodu? Jak mnie oczy nie mylą to widzę mojego ukochanego Calsapa.