Ranczo Nokły cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu witaj jak zwykle prezentacja następnych iglaków .
Już nie mogę doczekać się aż zobaczę to wszystko na własne oczy .
Pozdrowienia dla żony .
Genia :wit
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, pięknie poprowadziłeś aralię. To jest odmiana chińska czy japońska? Moja chińska daje niestety odrosty korzeniowe i muszę z tym walczyć co roku.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
stokrotka6
200p
200p
Posty: 462
Od: 24 sie 2009, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, chciałam zapytać,czy papryka siana w terminie, ktory podajesz, to do wysadzania w tunelu
foliowym czy na pole.Ja swoją będę uprawiać na warzywniku.ćzy powinnam siać też w tym terminie?
Kiedy będziesz sial pomidory?
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

DOROTKO- dziękuję za odwiedziny, Sośnica, jak do tej pory dobrze zimuje. Jest to dla mnie cenna roślina i może trochę na wyrost o nią dbam. Większość roślin nierodzimych jest szczególnie wrażliwa na zimne zimowe wiatry i dlatego też nie opatulam sośnicy, bo jak zdążyłem zauważyć( podczas własnych doświadczeń) nie lubi by ją "opatulać", tylko robię jej na zimę dookoła wysoki płotek z włókniny( robię 5-7 cm przestrzeni między włókniną a gałązkami sośnicy).

Zostawiam nadmiar włókniny u góry i gdy nadchodzą spadki temperatur poniżej - 15 , - 20 stopni, to z tego nadmiaru włókniny robię jej przykrycie z góry, gdy jest cieplej , góra jest całkowicie odkryta i powietrze może swobodnie krążyć wokół rośliny, będąc jednocześnie osłoniętą od zimnych wiatrów. Myślę że w Twojej okolicy, jeżeli jej zapewnisz osłonę o zimnych wiatrów ( za budynkami, szpalerem roślin lub sztucznym osłonięciem), będzie bez problemów rosnąć.

DANUSIU- dziękuję za odwiedziny, liście , ostatnio prezentowanej trzmieliny jesienią nie przebarwiają się, utrzymują kolor zielony do bardzo późna, gubi liście dopiero po większych przymrozkach i to dopiero zimą. Mam kilka odmian trzmieliny, głównie niskich odmian, są to jeszcze młode sadzonki i powoli się rozrastają.

ASIU- dziękuję za odwiedziny, rzeczywiście , te listki i kwiaty tamaryszku są delikatne i zwiewne, mój tamaryszek ma tendencje do rozrastania się na boki i do zwisania swoich konarów, co roku muszę najbardziej płożące gałęzie ciąć i podwiązywać do wbitego pala by się zbytnio nie rozkładał.W moim ogrodzie dotychczas nie zauważyłem by moje trzmieliny przebarwiały się jesienią na taki kolor jak u berberysu Wilsona, a może zbyt dokładnie się im nie przyglądałem.

ANETKO-dziękuję za odwiedziny, polecam Ci każdego sprzedawcę. który ma już trochę stażu ( ja uważam że co najmniej rok) i zebrał już sporo komentarzy, z których ponad 99 % jest pozytywnych.

Nie szukam na początek dobrego sprzedawcy, tylko przeglądam czy ma co najmniej dwie interesujące mnie sadzonki ( chodzi o zmniejszenie kosztów przesyłki), jak znajdę takie roślinki , to dopiero patrzę na staż i komentarze, wszyscy , u których znalazłem interesujące mnie rośliny ( a kupowałem już od co najmniej 10 osób) , to doświadczeni sprzedawcy, sprzedający od wielu lat, i wystawiający po kilka , kilkanaście , a nawet kilkadziesiąt gatunków roślin.

We wszystkich przypadkach spotkałem się z bardzo dobrym zabezpieczeniem roślin na czas przesyłki. Raz gdy spośród otrzymanych trzech roślin , jedna najwyższa miała złamany na kilka cm od góry przewodnik( zapewne podczas pakowania , osoba pakująca nieumiejętnie wygięła roślinę) , i powiadomiłem o tym sprzedającego , dosłownie po dwu dniach bez żadnych działań z mojej strony , otrzymałem bez opłat paczkę z taką samą rośliną ( oczywiście całą) i przeprosinami.

System pozytywny komentarzy jest bardzo dobrym systemem, i nawet jak coś się stanie z przesyłką podczas przesyłki, to sprzedawcy starają się jakoś naprawić błąd, obawiając się komentarzy negatywnych, czy nawet neutralnych, bo mało kto czyta w komentarzu czego dotyczy przedmiot sporu, widzą tylko w zestawieniu ilość negatywnych komentarzy.

Mimo mojego wieku, ą żyję już trochę lat, z taką pewną nieufnością, dokonałem zakupu ( oczywiście roślinki) i teraz już bez wahań kupuję to w internecie, co nie mogę kupić w najbliższej okolicy.

GENIU-dziękuję za odwiedziny, ciągle jeszcze pokazuję nowe rosnące rośliny w ogrodzie, mam nadzieję że do początku marca pokażę wszystkie co rosną u nas w ogrodzie, przy okazji staram się zewidencjonować wszystkie rośliny pod względem nazwy i roku posadzenia, by potomni również mieli kiedyś rozeznanie co im rośnie i kiedy posadzono. Cieszy nas że niedługo zawitasz do naszego "raju".Przesyłam również pozdrowienia od mojej Zosieńki.

ROMKU- dziękuję za odwiedziny, moja aralia jest aralią japońską ( tak przynajmniej informował mnie sprzedawca w szkółce) . Muszę Ci się przyznać że moja aralia nie wymaga żadnej interwencji w kształtowaniu. Zauważyłem że przy rośnięciu sama bez ingerencji tworzy pień, na wysokości 1.5 - 2.0 m zaczęła tworzyć koronę z trzech konarów , a później jak zauważyłem zawsze z każdej rosnącej gałęzi tworzy nowe trzy gałązki i tak się dzieje corocznie( trzy z jednego). Nawet jak na gałęzi wytworzy więcej pąków , to tylko trzy rosną a reszta pąków jest śpiących i się nie otwierają. I u mnie aralia tworzy s korzeni odrosty, ale nie w pobliżu pnia, tylko dalej . Wokół aralii mam wolną od trawy przestrzeń ( szer. ok 1 m) i jeżeli w tym miejscu wyrastają z ziemi odrosty, odrywam je od korzenia i w doniczce tworzę nową sadzonkę, wyrastające na trawniku odrosty korzeniowe kosze kosiarką i nie mam problemu. Dzięki odrostom i moim ukorzenianiom, wszyscy moi znajomi w okolicy i nie tylko mają ode mnie aralie , corocznie w ten sposób robię do 10 sadzonek.
STOKROTKO- dziękuję za wizytę w ogrodzie, my uprawiamy paprykę tylko w pod osłonami, są wprawdzie dobre odmiany gruntowe, i dobrze plonują , ale ich nie uprawiamy. Termin , który podałem - druga połowa stycznia do pierwszej połowy lutego dotyczy papryki sadzonej pod osłony w okresie 20-25 kwietnia, a więc dużo wcześniej niż sadzi się do gruntu.

Jeżeli masz takie widne pomieszczenie gdzie po 20 kwietnia możesz przetrzymać w doniczkach ( oczywiście już większych niż wcześniej były) i by tam mogły w obniżonej temperaturze tam przebywać by się zahartować,( ale nie zmarznąć), to możesz teraz wysiać paprykę ( nawet i gruntową), wtedy wcześniej będzie owocować, natomiast jak nie masz takiego pomieszczenia, a chcesz sadzić paprykę bezpośrednio do gruntu to trzeba trochę opóźnić siew nasion papryki, by podczas rośnięcia na parapecie, zbyt nie "wybiegły" się rośliny.

Kontynuacja zdjęć roślin rosnących na Placu Centralnym



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Matemax
1000p
1000p
Posty: 2281
Od: 14 sty 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeusz byłem w każdym zakątku Twojego Rancza, mogę śmiało powiedzieć, że będzie on moim wzorem na ten nadchodzący sezon, szczególnie piękne MIECZYKI ;:138 Będę tu zaglądać. :wink:
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu
przychodzę z pochwałami Twojej Wizytówki! ;:138 ;:138 ;:138
To prawdziwie magiczne miejsce, gdzie mozna chyba zapomnieć o wszystkim
i rozkoszowac się naturą ;:3

Widzę u ciebie dorodną kolkwicję i mam pytanie o jej wymagania,
posadziłam sporą sadzonkę latem i ciekawa jestem jak szybko rośnie i co przy niej robisz?
Awatar użytkownika
wiosenka
500p
500p
Posty: 618
Od: 11 lis 2009, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeusz bardzo dziękuję za prezentowane zdjęcia ;:138 .Jak pochodzę po Twoim ogrodzie ;:65 i spotkam interesujące mnie rośliny to łatwiej podjąć mi decyzję o zakupie .Tak było z berberysem WILSONA .U Ciebie tak się ślicznie prezentują , są takie zadbane, duże i zdrowe.Czy ten świerk GLAUCA to rośnie bez problemów i chyba można go w jakiejś szkółce w okolicy zakupić
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, po długiej forumowej przerwie z przyjemnością obejrzałam sobie kilkanaście stron prezentujących kolejne rośliny w Waszym ogrodzie. Znów muszę powtórzyć jak ważne są dla mnie Twoje prezentacje z informacją dotyczącą roku nasadzenia. Przybyła też miarka w postaci kątownika (?) przydatna w ocenie wielkości rośliny. Trochę z tych roślin już posiadam w ogrodzie, a mnóstwo innych zostaje zapisane w mojej pamięci jako cele polowań na najbliższy i kolejne sezony. Zachwycił mnie jałowiec płaczący Horstman. Czy są z nim jakieś problemy?
Podziwiam sposób w jaki zabezpieczasz rośliny przed zimą. W takich warunkach nie dziwię się, że nic u Ciebie nie przemarza. Ja na razie widocznie poniosłam za mało strat, bo zabezpieczyłam tylko szczególnie nieodporne rośliny i to nie tak dokładnie jak Ty.

Pozdrawiam serdecznie
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Witaj Tadeusz Sprawdziłam ofertę tej Szkółki której Dałeś mi adres i na ten rok nie mają Świerka Wężowatego w sprzedaży.
Dziękuję za odwiedziny i cenne uwagi... Jesteś Super... to nie jest najważniejszy powód dlaczego myślę o takiej decyzji...wyjaśniłam po części w swoich wątkach - więc póki znowu nie zostanie skasowane poczytaj..część...mam wszystko skopiowane i na papier przerzucone bo spodziewałam się tego.
Dobranoc Wam życzę
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu,jak zwykle jestem pełna podziwu dla twojego ogrodu ;:108 Miło i przyjemnie spaceruje się u ciebie :D Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu mówisz że do marca zleci Ci pokazywanie wszystkich Waszych nasadzeń .
Obawiam się Tadeuszu że kilku godzin nie starczy mi aby to wszystko zobaczyć na własne oczy .
I jak wytrzymają to moje schorowane nogi :;230
Powiem że tym bardziej nie mogę się doczekać do chwili kiedy ,już znajdę się w Waszym ogrodzie .
Tadeuszu u mnie jak stanie nie na początku działki to można kamieniem dorzucić do końca .

Pozdrowienia dla Twojej Zosi , dziś ma święto , pewnie wnuki będą .

Genia
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, dziękuję za wyczerpujące wskazówki. Myślę, że po takiej wypowiedzi wyzbedę sie obaw i - może napoczątek- zakupię jedną roślinkę, której nijak nie mogę znaleźć u siebie. ;:3
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

MATEUSZU- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, pewnie cię jeszcze dziś nogi( no, bardziej erce) bolą, bo u nas terenu jest sporo, i by zajrzeć do każdego zakątku trzeba ,z pewnością trochę czasu poświęcić. Cieszy mnie że będziesz się wzorował na naszym ogrodzie, ale uprzedzam Cię już teraz, czeka cię długa i ciężka praca , ale chociaż ta praca jest samą przyjemnością. Zapraszam do dalszych spacerów.

EWO- dziękuję za odwiedziny za pochwałę wizytówki. Uważam że by się zareklamować ( a taką rolę pełni chyba wizytówka) , trzeba pokazać jak najwięcej , a że jest przewidziana ograniczona ilość zdjęć, najlepiej pokazać ogród " z lotu ptaka", bo to najlepiej widać co się znajduje w ogrodzie. Fakt, to latanie nie było komfortowe, ale co się nie robi dla Forumowiczów.

Kolkwicja u nas w ogrodzie rośnie bezproblemowo od kilku już lat, inne ma kwiaty od wajgelii, ale w uprawie niczym się nie różnią. Szkodniki jej nie ruszają, najstarsze gałęzie mają tendencje do opadania ku ziemi i tylko je praktycznie co roku usuwam , by roślina rosła ku górze, a nie zabierała przestrzeń na trawniku.Kolkwicja rośnie szybko i szybko zakwita.

WIOSENKO- dziękuję za spacer po ogrodzie, cieszy mnie że możesz skorzystać z mojej pracy w pokazywaniu zdjęć na Forum. Na ogrodzie rosną dwie rośliny o odmianie "GLAUCA" , na rabacie południowej http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=658
rośnie posadzony w 2008 roku szczepiony świerk "Glauca", trudno mi o nim coś powiedzieć, na razie rośnie bezproblemowo.

Natomiast na "placu centralnym" rośnie druga roślina -jodła GLAUCA, posadzona już dość dawno ,bo w 2002 r. , jest to bardzo piękne drzewo, wiosną wytwarza piękne czerwone szyszeczki, igły są długie i bardzo dekoracyjne, zwrócone ku górze. Jedynym mankamentem jaki mi sprawia ta jodła ( i wszystkie inne pozostałe), jest ich wrażliwość na wiosenne przymrozki, ubiegłoroczny przymrozek podczas zimnych ogrodników spowodował że ta jodła nie miała żadnego przyrostu. Jodła ta ( tak samo jak świerk jest kupiona w szkółce w Płoskim /Zamościa( od strony Biłgoraja).

Zachęcam Cię do odwiedzenia tej szkółki, jest tam naprawdę co kupić i to za przystępną cenę. Po drodze możesz wstąpić ( jadąc od Lublina) do p.p. Kurowskich w Starym Zamościu( po stronie zachodniej trasy), tam również warto zajrzeć.

ANIU- dziękuję za wizytę, oj dawno spacerowałaś po naszym ogrodzie, od dawna nie było ciebie widać. Jałowiec "Horstman " jest pięknym jałowcem, gałęzie jego się przewieszają we wszystkich kierunkach, pięknie wygląda jako "samotnik" na trawniku. Z tym jałowcem, jak prawie ze wszystkimi nie ma żadnego problemu podczas uprawy.

Z zabezpieczeniem roślin , chyba mnie intuicja nie zawiodła, idzie fala naprawdę dużych mrozów, z pewnością dotrą one od naszego ogrodu. Rośliny są dobrze zabezpieczone( zwłaszcza, te niższe), śniegu również jest trochę ( tak ok 25-30 cm), jeżeli coś zmarznie, to obawiam się o kwiaty porzeczki krwistej,forsycji, czy innych wysokich roślin kwitnących wiosną, ich wysokość już nie pozwala na dobre okrycie.

ZYTO- dziękuję za odwiedziny, szkółkę, której namiar Ci dałem warto odwiedzać, jest tam trochę drożej niż u Krzysia,ale też mają dużo nowości. Oni sami nie wiedzą co będą mieli latem, gdyż nie prowadzą żadnej produkcji roślin, tylko sprzedają to co głównie wezmą od rodziny. Resztę, jak chcesz , to Ci wyjaśnię na PW . SZEF ma zawsze rację. Natomiast punkt drugi mówi że: jak SZEF nie ma racji to , patrz na punkt 1 regulaminu. Tak jest w każdym regulaminie, to je Ci mówię ,zasłużony emeryt.

ARABELLO- dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. Zapraszam do dalszych spacerów, w ogrodzie jest wiele zakątków do których odwiedzenia namawiam. Szczególne zaprasza do I części , gdzie pokazałem wszystkie zakątki ogrodu i otoczenie dookoła naszego ogrodu.

GENIU-dziękuję za spacer po ogrodzie, akurat, na "przednówek" starczy tych zdjęć do pokazywania..
Obawiam się Tadeuszu że kilku godzin nie starczy mi aby to wszystko zobaczyć na własne oczy .
I Ty myślisz że jak przejedziesz te 500 kilometrów, to ja Cię z Zosieńką po paru godzinach puszczę,wybij to sobie z głowy już dzisiaj, a o nogi się nie martw, pewnie widziałaś u mnie wózek do trawy po koszeniu, jest pakowny, jak zaniemożesz, będzie czekał w rezerwie.Wszelkie wygody zapewniam, nie martw się, obyście tylko w zdrowiu dojechali.

Wnuki , oczywiście odwiedzili wczoraj babcię , przy okazji i dziadkowi złożyli życzenia, dzisiaj jest u nas bardzo zimno i zabroniłem im dzisiaj spacerów po dworze.

ANETKO- dziękuję za odwiedziny, jeżeli coś wypatrzysz interesującego na Allegro, nie wahaj się, sprawdź, tylko otrzymane przez sprzedawcę komentarze, bez tego nie doradzam zakupów, na początek możesz skorzystać z pomocy, tych co już wcześniej korzystali z Allegro.

Jeżeli nie wiesz, to Cię informuję że po zarejestrowaniu na Allegro , by dokonywać zakupu, musisz czekać 7-10 dni na przesyłkę od Allegro, w którym otrzymasz kody dostępu do Allegro, bez nich na swój "nick" nic nie kupisz, chyba że na inną osobę już wcześniej zarejestrowaną.

A czy kupisz jedną roślinkę, czy więcej, to już zależy od ciebie, i czy chcesz kupując 2-3 sztuki obniżyć jednostkowe koszta przesyłki.


Kontynuacja zdjęć roślin rosnących na Placu Centralnym Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
stokrotka6
200p
200p
Posty: 462
Od: 24 sie 2009, o 21:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, dziękuję za informację odnośnie termiu siania papryki do uprawy w tunelu foliowym i na warzywniku.
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ranczo Nokły cz.3

Post »

Tadeuszu, gratuluję Tobie i Twojej żonie tego wspaniałego ogrodu! Stworzyliście razem istny raj na ziemi dla swojej rodziny. Fantastycznie jest też usytuowany ogród. Macie tu wszystko, aby czuć się szczęśliwymi i cieszyć się życiem. Podziwiam ogrom pracy jaki tu włożyłeś, tymbardziej, że na początku była to praca od podstaw. Jak mądrze wszystko ^przemyślałeś zaczynając od ukształtowania terenu i tworzenia stawu. Tadeuszu, tak bardzo jestem zachwycona ranczem i też zauroczona Twoją osobowością. Wszystko dookoła Ciebie staje się piękne, tak samo piękną tworzycie rodzinę.
Spacerując tu zapomniałam o wszystkim, ale to zawsze tak się dzieje w ogrodach, a tymczasem obowiązki wzywają. Z przyjemnością jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam serdecznie. Fela
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”