Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

No właśnie Hanuś, to może lepiej zamiast chimerycznych różyczek pozostać przy takich oto odpornych na wszystko, a zwłaszcza suszę, pięknościach

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kochana jesteś Maaa :P
Właśnie uświadomiłaś mi, że tu nigdzie nie widziałam takich egzotyków !
Chyba ziemia dla nich za ciężka , a i klimat do zimowania, niżyczliwy.
A Twoje poletko, hihihihihi, jak uprawa karminowych makówek w Afganistanie!
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

mag pisze:No właśnie Hanuś, to może lepiej zamiast chimerycznych różyczek pozostać przy takich oto odpornych na wszystko, a zwłaszcza suszę, pięknościach

[Zdjęcia wycięłam, są o jeden post wyżej, więc nie ma potrzeby powtarzać. Nalewka]

rzeczywiście pięknotki.... :)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ryknęłam śmiechem tak, że aż psy się obudziły !
Obrazek


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=14514
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Hanutku, toć to jednoroczne cudaki, skore do samosiewu jak żadne inne - no może jak inne maki. :lol: Pierwsze wysiałam z makóweczki skubniętej przez płot. Teraz mam ich na kilogramy.
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Też by mi się podobały takie maki, ale już nie mam gdzie wysiać. :wink: :lol:
Hanuśpozazdrościłam Ci tej nadrzecznej wyprawy i wczoraj skoczyłam do Brennicy. Moja jamniczka to chyba ma we krwi coś z rekina, bo nie chciała wyleżć z wody, tylko aportować patyki. Też było fajnie, chociaż bez ogniska.
A więc choroba łopatkowania też Cię dopadła i nieżle trzyma. :wink: :;230
A może wiesz coś o róży Painted Moon ? Strasznie podobna do tej mojej wymarzonej.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynko, pływający jamnik? :shock:
Przecież to niemożliwe! :shock:
Jamiśki boją się wody, jak ognia.
Masz może foty dokumentujące wyczyny Twojego Pieszczocha?
Chciłam wskoczyć do Twojego ogródka, ale tak jak u Izy-Chatte, nie ma linka do nowego ogródka :?

O malowanym księżycu, masz coś tu:
http://davesgarden.com/guides/pf/go/68924/

http://www.rose-roses.com/rosepages/hyb ... dMoon.html
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Haniu w kwestii pływających jamników to wszystko jest możliwe :D Widziałam kiedyś nad jeziorem jak taki przegubowiec ganiał na płyciźnie a wszyscy myśleli, że pływa :D . Ja moją sucz muszę trzymać z od wody z daleka, pływa bardzo chętnie i dość szybko, problem w tym, że zazwyczaj w jedną stronę czyli na środek jeziora lub stawu. Jak zobaczy łabędzia lub kaczki w wodzie to płynie,szczeka , warczy i topi się jednocześnie :twisted: . Nad wodą zawsze jest na lince, dla jej bezpieczeństwa. Dzwoniłam dzisiaj do Pana Adama, jak tylko oferta będzie gotowa to mi przyśle :D . Będzie się działo jesienią, nie opędzisz się ode mnie i mojego wiejskiego ogrodu :D Jak w wiejskim ogrodzie zadomowić różaną arystokrację? Mam trochę do myślenia. Haniu jak tam trawa, w związku z taką suszą widać coś, czy trzeba czekać do jesieni aż ruszy? W sumie to lepiej jakby nie ruszyła, ja w ubiegłym roku u siebie dosiewałam malutki fragment w czerwcu i nic, mimo podlewania, ruszyła pod koniec sierpnia jak dobrze popadało i ładnie poszła w górę.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

[quote="hanka55"]Grażynko, oby tylko nie zbarakło obornika! :lol:
Bo stłoczone, ale dobrze dokarmione róże, jakoś przeżyją
( w odróżnieniu od naszych odchudzonych portfeli).

Obornik skombinuję, gorzej jak M ( po dokonanych zakupach ) zaglądnie do portfela - a tam "im bardziej zaglądam, tym bardziej nie ma"
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Haniu już wiem czego chcę http://www.davidaustinroses.com/english ... ageId=1975 na końcu jest taki bukiet "Garden at Giverny" za Ł 69.95. W skald tego bukietu wchodzą 4 kolory. Lekki kanarek, jasny róż, purpura i morelowy. Tak właśnie bym chciała u siebie, na jednej rabacie taki zestaw kolorów i na drugiej taki sam, takie lustrzane odbicie ewentualnie, ale w tym samym stylu tylko z delikatnymi niuansami. No nie mogę się doczekać tej oferty, duszę już miedziaki. Ile miejsca będzie potrzebowała taka rabata mniej więcej, bo nie wiem czy szukać chętnych tylko na moje obecne róże czy i na trawnik. Wiem już na 10000 % muszę je mieć. Poprzesadzam bukszpan, trudno nakopie się trochę tej jesieni. Wiem już od wczoraj, że przesadzę dwie moje róże na rabaty, resztę do dobrych ludzi, muszą być na tej rabacie róże o podobnym pokroju kwiatów jak w bukiecie, inaczej to nie zagra. Może bukszpan być obwódka takiej rabaty, czy jemu też szukać nowego stanowiska? Weszłam na tą stronę i już jestem chora, nie myślę, puls może 200/400 i dopóki ich nie posadzę, to nic mnie nie wyleczy. Haniu mam jeszcze trochę czasu, ale chyba pierwszy raz nie mogę się doczekać końca lata. Powiedz mi , bo ja już zwariowałam na punkcie tych angielek, czy takie rozwiązanie ma sens, tak szczerze. Czy raczej szukać czegoś w odcieniach, tylko, że ja nie umiem tak zaakceptować wewnętrznie takich spokojnych kompozycji, cały czas we wszystkim i zawsze szukam koloru. Musisz znać mój stan ducha przed poradą :oops: .
Powiedz co o takim zestawieniu kolorów myślisz tak jak w tym bukiecie, jak uważasz, ma to sens czy znowu sensu brak? :? Ile sztuk róż tak mniej więcej potrzeba do takiej barwnej rabaty, aby te kolory tworzyły oczekiwany przez moją chorą głowę efekt? Zamawiam już najlepszy obornik w okolicy, doskonały, bydlęcy, świetnie przekompostowany. Trzeba będzie miłych gości jakoś powitać :)
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Moniko, wybacz, że się wtrącę, ale żeby plama koloru była widoczna, to krzewów chyba musi być minimum trzy-cztery z każdej odmiany, a może i więcej. Ale takie pięknoty wybrałaś, nie dziwię się nic a nic, że dostajesz na ich punkcie lekkiego fioła :lol: A czy takie arystokratki pasują do wiejskiego ogrodu? TAK! Jak najbardziej! Do ogrodu na angielskiej wsi :lol: :lol: :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Chcesz Hanuś dowody to masz.
Najpierw pływanko, potem suszonko a na koniec dobranocka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ta moja przegubówka potrafi wykończyć każdego człowieka, jeśli chodzi o taplanie się w wodzie. Bez przerwy znosi patyki, żeby jej rzucać i tak od świtu do zmroku. Skąd ona na to bierze siły, tego w żaden sposób pojąć nie mogę. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Dzięki Naleweczko za zrozumienie :D , tylko gdzie ja znajdę angielską wieś w sąsiedztwie , myślisz, że się wygłupię robiąc jeszcze u siebie Anglię, cóż Japonia mi nie wypaliła to trzeba się jakoś pocieszyć :lol: Jednak jako lokalna patriotka piwonie, kosaćce, liliowce , ostróżki kocham bardzo i kocham naszą polską wieś , taką zbożem pachnącą. No naprawdę z moją głową nie jest dobrze, właśnie się złapałam , że ja już wszystko kocham :oops: , zmierzam do miana ogrodniczego oszołoma jak nic. Każdy kwiat w tym bukiecie liczę za 3 krzaki róż :D Tak w moich rachunkach to ze 21 sztuk na rabatę potrzeba, przy rozstawie 60-70 cm, ale nie wiem co ile angielki się sadzi. Azalie szykują się już powoli na wakacje :D . Haniu wybacz, że zaśmiecam Twój wątek :oops: .
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Obrazek
http://www.davidaustinroses.com/english ... me=CutRose

To ja, bym poradziła, byś wysłałą ten obrazek Panu Adamowi.
Żeby zaproponował odmiany róż do takiej kompozycji.
Jeśli nie ma dokładnie tych ze zdjęcia, to żeby zaproponował zamienniki.

W kwestii biurzy kolorów, to przecież ona już jest !
Doasadzenie róż, to zrobienie piętra.
Angielki mają rozpierzchłą budowę , nie sa zwarte i pionowo rosnące, jak mieszańce.
Cięciem mozesz tylko regulować wzrost i ilość kwiatów ( mocne cięcie = niski krzew, mało kwiatów ale wielkich; bez cięcia - wysoki krzew 150-200 cm i dużo małych kwiatów).
Zanm więc zaczniesz kopać, przesadzac , zastanów się co będzie zdobiło ogród od listopada do maja ?
Czy faktycznie muszą wylecieć rośliy już posadzone?
Bukszpan komponuje się ze wszystkim !
A boreder w rosarium, to wręcz obowiązkowe wykończenie :-)
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3630
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

Haniu dzisiaj zamówiłam u pana Adama róże angieskie i historyczne.Bardzo trudno było mi sie zdecydować przy takim wyborze,dziekuje za identyfikacje tej drugiej róży.
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”