Haniu już wiem czego chcę
http://www.davidaustinroses.com/english ... ageId=1975 na końcu jest taki bukiet "Garden at Giverny" za Ł 69.95. W skald tego bukietu wchodzą 4 kolory. Lekki kanarek, jasny róż, purpura i morelowy. Tak właśnie bym chciała u siebie, na jednej rabacie taki zestaw kolorów i na drugiej taki sam, takie lustrzane odbicie ewentualnie, ale w tym samym stylu tylko z delikatnymi niuansami. No nie mogę się doczekać tej oferty, duszę już miedziaki. Ile miejsca będzie potrzebowała taka rabata mniej więcej, bo nie wiem czy szukać chętnych tylko na moje obecne róże czy i na trawnik. Wiem już na 10000 % muszę je mieć. Poprzesadzam bukszpan, trudno nakopie się trochę tej jesieni. Wiem już od wczoraj, że przesadzę dwie moje róże na rabaty, resztę do dobrych ludzi, muszą być na tej rabacie róże o podobnym pokroju kwiatów jak w bukiecie, inaczej to nie zagra. Może bukszpan być obwódka takiej rabaty, czy jemu też szukać nowego stanowiska? Weszłam na tą stronę i już jestem chora, nie myślę, puls może 200/400 i dopóki ich nie posadzę, to nic mnie nie wyleczy.
Haniu mam jeszcze trochę czasu, ale chyba pierwszy raz nie mogę się doczekać końca lata. Powiedz mi , bo ja już zwariowałam na punkcie tych angielek, czy takie rozwiązanie ma sens, tak szczerze. Czy raczej szukać czegoś w odcieniach, tylko, że ja nie umiem tak zaakceptować wewnętrznie takich spokojnych kompozycji, cały czas we wszystkim i zawsze szukam koloru. Musisz znać mój stan ducha przed poradą

.
Powiedz co o takim zestawieniu kolorów myślisz tak jak w tym bukiecie, jak uważasz, ma to sens czy znowu sensu brak?

Ile sztuk róż tak mniej więcej potrzeba do takiej barwnej rabaty, aby te kolory tworzyły oczekiwany przez moją chorą głowę efekt? Zamawiam już najlepszy obornik w okolicy, doskonały, bydlęcy, świetnie przekompostowany. Trzeba będzie miłych gości jakoś powitać
