Wszystko o pomidorach cz. 15

[maciej39]

Miałem Mexico rok temu - rzeczywiście najgrubsza łodyga wśród pomidorów, bardzo silny korzeń, pomidory w smaku pyszne, ale wielkie, rosło ich 2 na gronie, dość duża podatność u mnie na SZW, bardzo duże ulistnienie.

W przyszłym roku pomyślę by zaszczepić co nieco metodą japońską.

W zeszłym roku miałem kupionego w sklepie szczepionego chińskiego Mei Shuai.

Pomidor urósł na 4 metry - z dołu do górnej linki w szklarni, a potem do dałem w dół i tak urósł do ziemi. Owoce na każdym gronie, jak z obrazka i z formy - pewnie F1, po chińsku nazwa oznacza "nie spada" . Rzeczywiście pomidor po dojrzeniu mógł na krzaku być chyba z miesiąc i nic mu nie było - pewnie odmiana z genem twardości owoców.
Smak? Dobry, smaczny, choć do właśnie Mexico czy Katji czy Brandywine nie ma co porównywać, choć to subiektywne.

Daję linka do moich tegorocznych "maluchów"- pośrodku Pink King F1 VP1 rozrośnięty jak głupi, po prawej Yasha Yuogoslavian - jeszcze nie miałem, też olbrzymi z liściami typu ziemniak, po lewej stara dobra 1884.

Sądzicie że można już je dać do szklarni by tam sobie czekały do wsadzenia?

[kaLo]

Czasem i przypadek prowadzi do Nobla .

[Maraga]

Janusz

Któż taki zasługuje na Nobla?

A wracając do pomidorów.
Może pisząc o swoich problemach z uprawą tychże podacie więcej danych.
Samo zdjęcie sadzonki nie wystarczy.
No chyba,że znajdzie się jakiś jasnowidz,który przewidzi co i jak zrobić.

[BobejGS]

Sprawa jest prosta. Im więcej szczegółów podacie co do uprawy, tym szybciej ktoś zdiagnozuje problem lub coś doradzi.

To tak jakbyście szli do lekarza, że was brzuch boli, a nie wspomnieli, że wczoraj podczas spaceru, najedliście się szczawiu z łąki.

[chudziak]

Sądzicie że można już je dać do szklarni by tam sobie czekały do wsadzenia?


Obrazek

Jeśli będziesz grzał to możesz ale jeśli nie to na noc trzeba zabierać do domu bo jest zdecydowanie za zimno.

[kazko47]

Pomidory jak co roku uprawiam w gruncie. W tym roku posiałem je na rozsadę 25 marca. Od dwóch lat robię
rozsadę w perlicie. Dzisiaj zauważyłem pierwsze wschody, wniosek, że powinny być owoce.









Tak wygląda moja rozsada przed wschodami.

[kaLo]

Kazko, "rozsada przed wschodami" zwykle nazywa się nasionko . Odwaliłeś kawał oboty, widać rekę fachowca.

Bachus, to, że uprawiasz pomidory w wiadrach nie jest żadną nowością ani tym bardziej dziwactwem, a wątek o uprawie w donicach też czasem podczytuję i chyba nie spotkałem się z zaleceniem , żeby nie wiercić otworów w dnie. Właśnie Twoja rada aby ich nie wykonywać mnie zdziwiła i napisałem, że robisz tak na swoją odpowiedzialność. Na forum jest wiele osób , które w sposób bezkrytyczny chłoną jak gąbka wszelakie nowości , więc istnieje takie niebezpieczeństwo, że posadzą pomidory w bezodpływowych pojemnikach a efekt takiego postępowanie nie zawsze będzie taki jaku Ciebie . Jakiś czas temu objawieniem było sadzenie pomidorów korzeniami do góry w wiszących wiadrach .

[kogucik123]

[Faworyt]

kogucik123.
Mamy się domyślać w jakim celu wstawiasz te zdjęcia?Dobrze że znam temat i Ci odpowiem,pomimo że już odpowiadałem w pewnej kwestii jednak bez odzewu a monologu do ściany prowadzić nie lubię.I nie zgłaszaj Twojego problemu w kilku wątkach jak to robisz,miałeś zresztą to już powiedziane bo jak kto ma przeczytać to na pewno to zrobi i odpowie.Zresztą kilka osób powiedziało co masz zrobić w tej sytuacji.Szacunek że nie zakładasz nowego wątku jak to niektórzy potrafią robić bo czytać forum im się nie chce,tylko chcą od razu kawę na ławę i przyprowadzić im smoka pod sam piec aby księciuniu mógł go zgładzić by bajka się spełniła.

Zdjęcia są niewyraźne i Ty sam wiesz najlepiej czy stożek wzrostu żyje i ma się mu na życie,czyli czy nie jest upalony.Jeśli jest to nie pozostaje Ci nic innego jak tylko jak najszybciej jak radzą forumowicze wysiać następne nasiona.A na przyszłość jeśli już okrywasz rośliny to absolutnie bezpośrednio na rośliny nie kładzie się folii a włókninę i dopiero folię,chociaż gdybyś kilka razy tą włókninę złożył w zupełności by zabaezpieczyło.Po minięciu zagrożenia przymrozkiem natychmiast taką okrywę zdejmujemy.Roślinom nie wytłumaczysz że nie było kiedy.Jeśli cokolwiek uprawiasz musisz się temu poświęcić w 100% i wtedy będziesz miał efekt Twoich starań a rośliny na pewno Ci się odwdzięczą.

[maciej39]

A przy jakich temperaturach w nocy można takie pomidory trzymać w doniczkach w nieogrzewanej szklarni?

Muszę wsadzić do szklarni pod koniec kwietnia, będzie ok?

A jeżeli ogrzewać amatorską szklarnię to czym? Szklarnia ok 12 mkw, w zeszłym roku wstawiłem olejaka, ale moim zdaniem to nic nie dawało.

[Faworyt]

Bez ogrzewania absolutnie nie.Na ostatnie 15 nocy u mnie może 2-3 były bez przymrozków.Przy spadku temperatury na zewnątrz do -2 w środku byłoby bez ogrzewania te 3-4 na plusie a to dla pomidorów zdecydowanie za mało nawet gdybyś rozsadę przykrywał agro.Pomidor nie rośnie i w przyszłości później będzie plonował.
Trochę inaczej ma się sprawa po wysadzeniu do tunelu.Rośliny są większe i aż tak tego nie odczuwają,chociaż jednak hamują.Ja będę sadził w okolicach 15 kwietnia a ogrzewania nigdy tam nie mam.Oszukuję trochę siebie i pomidory.Na noce przykrywam podwójną a jak trzeba by było potrójną warstwą agro.
W mnożarce 24 m.kw. mam piec na drewno/węgiel z grawitacyjnym nadmuchem i wystarcza,jednak zerwać się z ciepłego trzeba około 1 żeby podłożyć.

[BobejGS]

Na szybko i łatwo, to można farelką podgrzać, bo wymiesza powietrze.

[chudziak]

Ja mam tunel 4,5 m na 12m - sadzę ok 60 sztuk pomidorów i dogrzewam po wysadzeniu gdy trzeba trzema farelkami . Zwykle sadzę w długi weekend majowy ale w tym sezonie muszę wysadzić w okolicach Świąt.

[majmaj]

Pikować? Czy dać im jeszcze kilka dni?

[Aguss85]

Dwa liście właściwe, łodyżki wyciągnięte- ja bym nie czekała Może masz jakieś pudełko, żeby je postawić wyżej, tak na równi z rama okna? Może przestałyby się tak wyciągać.