Marysiu ten "stolik" to pólka oparta na balustradzie i parapecie - na niej trzymam roślinki do wywiezienia na działkę gdy przyjdą za wcześnie
Elu przepraszam to taki spontan

Elu podobno grzyby w naszym rejonie się pokazały - kuzyn nazbierał wczoraj dwa wiadra . Jeżeli dotrę na działkę przed zmrokiem to oczywiście zajrzę do lasu . Będę na działce sama wiec gdybyście jechali do siebie to możecie podjechać . Podzielimy miskancika bo ma sporo źdźbeł
Miałam dziś pracować do 16 i o 17 ruszyć na działkę jednak pracę skończyliśmy wcześniej i niebawem ruszam na swoją wioskę

. Życzę wszystkim udanego weekendu - ja zamierzam palić we wkładzie kominkowym

wyrwać ogórki, przekopać "warzywniak" w którym wszystko zostało spalone przez słonce (Tylko chwasty nie

) oprócz tego spuścić wodę z basenu i złożyć trampolinę- oj nie wiem czy mi się uda wszystko zrobić
A i jeszcze zadołować doniczki na zimę.
Oczywiście to tylko plany bo jak się okaże ,że jest wysyp to najprawdopodobniej nic nie zrobię tylko po lesie będę chodzić

Pozdrawiam. Ewa