Dom w odcieniach zieleni (2)

[rapunzel]

Wiktorio, czego to człowiek nie wymyśli, żeby sobie kupić roślinkę. Pewnie doniczka wyszłaby jednak taniej.
Dużo fajnych nowości. Oby się pomieściły.

[Niunia1981]

Tyle piękności naraz, że nie wiem co pochwalić
Nie, skrętniczki pochwalę bo najładniejsze

[justus27]

Ale u Ciebie nowości.
Cudne - skrętniki.
I pod balkonem jest ślicznie ;)

[x-F-7]

Piękne nowości u ciebie

[fiskomp]

[Wśród roślin już zadomowionych również zmiany . Coraz ładniej kwitną mi dwa (już pokazywane) skrętniki:

Oba śliczne i niech kwitna jak najdłużej, ten drugi bardzo ciekawy czy wiesz jak sie nazywa?

[mniodkowa]

noooo Wiktoria - takiego białego to nie mam, mój muśnięty żółtym a Twój filetem więc wiesz

a jakie piękne liście sobie kupiłaś

i kwiatek dla M też fajny jakbyś chciała malutkich doniczek to takie fi 5cm mogę Ci załatwić kupuję takie w ogrodniczym u mojej mamy w mieście ostatnio nie było, ale pojadę niedługo znów no, chyba, że Ty chcesz takie naprawdę tyci, na listki fiołków np - 2cm? to wtedy kubeczki-kieliszki

[kwiaciara]

Bardzo podobają mi się twoje skrętniki

[irka10]

Pięknie się u ciebie spaceruje. Pozdrawiam..

[Misiaczka]

Wiktoria, wiosna idzie , hiacynt wie najlepiej . Napisz coś o aptenii bo ja mam taką małą, dostałam jako gratis i nie bardzo wiem co dalej Widzę że Twoje na dworze rosną a na zimę chowasz?

[Karo]

Podziwiam cierpliwość dla listeczków różnych....
choć kwitnienia są przecudne to jednak doprowadzić do tego to nie lada sztuka.
Owocu na maracui zazdroszczę ... ciekawe jak będzie smakować.
A kwitnąca trawka to Liriope (Liriope muscari)

[Wiktoria_W]

Chwilowo bez fotek, bo w tej chwili tylko jeden skrętnik szaleje coraz bardziej. Na szczęście ostatnio wypatrzyłam kolejne pączki u domniemanego Roulette Azur, natomiast ten, który wypuszcza pąki od czerwca dalej ma pąki . Ciekawe, czy zdąży z kwiatami przed zimą . Na dole kilka dalii zapączkowanych, ale też jeszcze trzeba poczekać.
Rapunzel - Jednak w tym przypadku bardziej chodziło mi o doniczkę, chociaż przy większej ilości metoda faktycznie kompletnie nieopłacalna . Tym razem jednak jeszcze nie zbankrutowałam, bo kosztowało to coś koło 4 zł.
Niuniu - dziękuję . Mam złe wieści - passiflora zżółkła i trzeba zaczynać z nową szczepką .
Justus, Filigranowa, Kwiaciaro, Irko - dziękuję bardzo .
Fiskomp - dziękuję . Ten drugi został zidentyfikowany jako Szeherezada, chociaż dostałam go po prostu jako ciemnoróżowego .
Mniodkowa - Ciachnęłam temu białemu listek i eksperymentalnie wsadziłam go do worka z perlitem. Zobaczymy, co wyniknie z tej metody.
Dziękuję bardzo za propozycję, ale chyba udało mi się znaleźć w końcu źródełko , czas pokaże, czy sezonowe, czy stałe. Dotarłam do kwiaciarni, w której sprzedają używane, właśnie takie około fi 5 cm. Natomiast kilka takich malutkich kupiłam na niedzielnym targu i aż żałuję, że wcześniej nie wzięłam więcej, bo chyba z pół roku temu na kilku stoiskach widziałam takie figurki (pajacyki) wykonane z posklejanych ze sobą miniaturek.
Misiaczko - Ja dostałam aptenię jesienią, więc też jakiegoś wielkiego doświadczenia nie mam . Wtedy zostawiłam sadzonki w doniczce, w domu, na zimę i siedziały w niej do lata (bo zapomniałam je wysadzić na balkon wiosną ). Natomiast razem z roślinką dostałam instrukcję, że po lecie na zewnątrz, jesienią należy pobrać szczepki, ukorzenić i przetrzymać do wiosny w domu, a potem znów na zewnątrz.
Karo - ogromnie dziękuję - że też się dokopałaś do tego mojego pytania . Owoc jeszcze wisi i jest coraz większy, a listki... niektóre chcą rosnąć, a inne zupełnie nie. Poza tym można przeczytać całe mnóstwo instrukcji opieki nad skrętnikami, a potem się okazuje, że mają zupełnie odmienne wymagania - na przykład u mnie te bardziej rozrośnięte muszą być podlewane codziennie, bo inaczej robią się "klapnięte", natomiast małe faktycznie padają przy nadmiarze wody. Też czasem tracę cierpliwość .

[kwiaciara]

I ten nieco większy balkon - zdjęcie ogólne:

Surfiniopodobne w skrzynkach i wiszący kwietnik:

Oraz skrzynka z pnączami. Jak w zeszłym roku wszystkie sznurki wyglądają niespecjalnie, ale póki co, lepszego pomysłu na nie nie mam:

Koło twoich okien nie da się przejść obojętnie Pięknie wyglądają

[fiskomp]

Fiskomp - dziękuję . Ten drugi został zidentyfikowany jako Szeherezada, chociaż dostałam go po prostu jako ciemnoróżowego .

Nawet jeśli byłaby bezimmiena to nic jej nie szkodzi i tak jest urocza.

[Wiktoria_W]

Kwiaciaro - dziękuję bardzo . Faktycznie jakiś czas temu całkiem dobrze to wyglądało. Niestety część roślin padła, inne poprzekwitały i mam kolejne doświadczenia na przyszłość . Nie popełniłam błędów zeszłorocznych, za to zrobiłam całkiem nowe. Ciekawe, czy uda mi się kiedyś dojść do etapu niepopełniania błędów ?
Fiskomp - dziękuję w imieniu skrętnika . Ma coraz więcej kwiatów i pąków, ale muszę go poić prawie codziennie .

W końcu coś ruszyło pod blokiem i mogłam obfocić kolejne dalie. Na początek już pokazywana dekoracyjna karłowa Gallery Pablo(?), choć patrząc na jej wielkość mam coraz więcej wątpliwości, czy to faktycznie ona :

oraz te bardziej niepozorne, za to wyhodowane z nasion, niby pomponowe:


W domu rośliny idą głównie w zielone . Draceny wypuszczają nowe pióropusze z ziemi:

Młode sadzonki Concorda w ramach zemsty za ukatrupienie rodzica postanowiły nie kwitnąć (na szczęście się rozrastają):

Za to Szeherezada coraz bardziej się rozkręca :

[rapunzel]

Wiktorio bardzo ładne tę dalie:)
Natomiast skrętnik wygląda po prostu ślicznie.
Szkoda, że concord tak się zaparł, ale może jeszcze cię zaskoczy w tym sezonie.