Powolna metamorfoza - 2008 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

To ja w sprawie ścieżki :)
Sugerowałabym włókninę na piasek, a na to żwirek. Ja tak mam wokół domu tam gdzie roślinki, warstwa żwiru tylko 5cm, a chwastów praktycznie nie ma. Pojedyncze trawki wyrastają, ale łatwo się je usuwa. Rosną na wierzchniej warstwie, na piaseczku, który wypłukał się ze żwiru. Mój żwir był dość brudny, więc piasku z niego na włókninę sporo się dostało i to służy jako gleba dla tych kilku trawek. O tyle lepsze od folii, że nie trzeba już dziurawić.
Obrazek
Rozwiązanie funkcjonuje od początku maja br. więc może nie długo, ale polecone przez kolegę, który profesjonalnie projektuje i wykonuje ogrody, więc chyba dobre. Piasku nawet nie ubijaliśmy, bo pod tą warstwą żwiru sam tak się ubija, że trzeba roślinom powietrze wpuszczać, bo by się podusiły :)

Gdzie kupiłeś ten katalog? Też się szykuję i nie mogę się zdecydować, bo to chyba ze 40zł kosztuje, prawda? Ale jak piszesz, że taka rewelacja, to jednak kupię. Tymczasem zaraz po przeczytaniu u Ciebie, że do Kwietnika jest dodatek o miniaturowych iglakach, poleciałam do sklepu i nabyłam i jestem zadowolona. Także dziękuję.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Aniu, takie katalogi są w Merlinie, ale Merlin jest najdroższy. Chyba, ze kupujesz "Przy okazji". A jeśli chcesz od razu z "grubej rury", wszystkie, to polecam stronę Wydawnictwa. Wszystkie trzy razem 120 PLN + wysyłka

Izabello, dzieci coraz bardziej wymagające się robią i Mikołaj ma z nimi mnóstwo roboty. Może dlatego dorosłych traktuje po macoszemu? :;230
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

O Kurcze!!!! To tak wyglądają aż 3 TONY??? Ja to jestem bez wyobraźni. Zamówiłabym zapewne 30 kg i przywieźliby wiaderko!
Piękny kolor tego żwiru. Gratuluję nabytku!
No, to się nazywa zabranie się za konkretną ścieżkę ;)
A katalogi- klamka zapadła...Będę na nie polować w przyszłym roku. Skoro polecacie, to na pewno warto.Tylko ta cena, ...ale - takie kompendium- to pewnie dla początkującego to jest Eufrat i Tygrys wraz z Nilem i Wisłą wiedzy.
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Dokładnie, Aga, też czaiłam się na nią na All... Ale kupiłam w tym miesiacu już kilka książek ,więc zakup przekładam na przyszły :(
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Katalog tak w rzeczywistości to niewiele mówi o roślinach. 3-4 zdania. Ale ma:
- zdjęcie każdej rośliny
- Dużo odmian
- Pokrój i wielkość!!!
- strefę mrozoodporności
- stanowisko
- glebę
- Oczywiście nazwę łacińską i polską :lol:

Jest świetny do planowania, naprawdę żałuję, że go wcześniej nie miałem. Np. Rododendrony - Dzięku niemu można szybko zaplanować, które z przodu, które z tyłu, żeby nie okazało się, ze małe są zasłonięte przez duże, albo po 2 latach przepychają się nawzajem.
Podobnie z rabatami z iglaków - widząc pokrój, wielkość i kolory na jednej stronie zrobienie kompozycji staje się przyjemnością.
Ma tylko jedną wadę - oglądajac go krew człowieka zalewa, ze ma tak mało miejsca :;230
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Aga - w zeszłym roku też taki szok przeżyłam, jak zobaczyłam górkę żwiru
ważącą chyba z 2 tony! :shock:

A ten katalog to jest sztandarowe dzieło dla ogrodomaniaków.
Ponieważ jeszcze go nie zdobyłam, więc zaraz sobie zerknę w podanego linka.
Dzięki Krzysiu za namiary!

Moja sadzonka paulowni (była bardzo malutka) rosła sobie na oknie
w sypialni (strona wschodnia).
Nie grzeję za mocno w tym pokoju, więc temperatura tam może była
rzędu 18-20 stopni.
I nie wiem dlaczego wczesną wiosną mi padła. :?
A taka byłam dumna, bo dwom osobom bardzo szybko sadzonki padły
i tylko u mnie rosła. :oops:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

No to rozreklamowałeś książkę :)
Aż sama poczytałam co zacz.
z uśmiechami Iza
u liski
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Post »

folia?!!!!!! pod scieżkę?!!!!!!!RATUNKU!!!!!!!
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

no tak...my kupiliśmy 6 ton, to całkiem górka była, natomiast 30 kg ha ha ha to kazaliby własnie z wiadrem przyjechać :lol:


Krzyś fajny ten Twój ogródek :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Duży stres przed podróżą? Pewnie sobie miejsca nie możesz znaleźć?
A o 6:45 to już się do pracy wychodzi, a nie wstaje. Fajnie masz. Dla mnie kiedyś 9 rano to był środek nocy. Teraz jestem "skowronkiem" :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

minismok pisze:folia?!!!!!! pod scieżkę?!!!!!!!RATUNKU!!!!!!!
A co sugerujesz, smoku? Pozostawienie naturze odpada, może w krajobrazowym, ale nie w chusteczkowym...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Post »

Witam.
Jeśli mogę podpowiedzieć to z doświadczenia wiemy ,że folia wytrzymuje kilka lat ale jak jest zimno robi się sztywna i pęka - wtedy u nas na mokrym terenie trzeba było kamienie przekładać i zaścielać jeszcze folią ,ponieważ przerastały zielska. W twoim przypadku żwirek jest drobniutki i myślę ,że takiego problemu nie będzie bo kamyczki nie są ostre i nie będą dziurawiły foli. Ostatnio jednak wypraktykowaliśmy włókninę czarną - jest bardziej plastyczna,lepiej się układa i przepuszcza wodę .Właściwie wszystkie ścieżki przekładamy na włókninę.

Tak wyglądają ścieżki ułożone na czarnej włókninie:
Obrazek
Obrazek

a tu kamienie układaliśmy na foli już kilka lat temu ale po tym się nie chodzi,a woda spływa bo to jest skarpa:
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam Jola.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Jolu, wiesz już że masz śliczne ścieżki, prawda? Jak koryto rzeki...
Byc może folia Wam pękała, bo stosowaliście folie PCV? Ta rzeczywiście sztywnieje z obniżaniem temperatury. Ale worki do kory czy torfu, czy ziemi sa robione z polietylenu, który nie sztywnieje tak pod wpływem niskiej temperatury. Agrowłóknina to polipropylen, który podobnie się zachowuje do PE. A oba to nic innego, jak węglowodory. Podobnie jak parafina w świecach, gaz w butli, benzyna czy olej napędowy. Różnią się budową łańcucha i długością.
IMHO nie są szkodliwe dla środowiska, oprócz tego, ze worki foliowe po prostu śmiecą, i węglowodory uzyskiwane są z surowców bardzo wolno odnawialnych, tak wolno, że praktycznie dla nas - jednorazowych. Pomijając barwniki dodawane do folii i ew. plastyfikatory, to po spaleniu takich materialów powstaje po prostu dwutlenek węgla i woda. Dlatego ja np. bez oporów wrzucam resztki PE i PP do ogniska. Czego nie robię z PCV ani PET...

Na zewnątrz kolejny Dziki Gon. Bo jak to inaczej nazwać? Cisza, nagle pojawia się dudnienie i szum - to woda i wiatr bębnią po dachu. Na zewnątrz tańczą cienie, gałęzie drzew wymachuja przed latarniami, w powietrzu fruwają jakieś przedmioty. Gdzieś w oddali błyski, nie wiadomo, czy od piorunów, czy zwarć w instalacjach... I po pięciu minutach wszystko cichnie, uspokaja się i znów mokry listopadowy wieczór. Tylko w świadomości pozostaje jakaś trwoga - co to było? I mi od razu nasuwa się skojarzenie o Dzikim Gonie, pojawiającym się w listopadzie i zwiastującym nieszczęścia i wojnę. Ale to przeciez tylko bujdy, wymyślone przez Sapkowskiego, prawda?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Okurcze! Bishop! Własnie siadłam przed komputer, poprawić sobie humor, z dreszczami od zmoknięcia, a Ty tu tak opisujesz, że dostałam ciarki. Też mnie to dziś spotkłao, wyjący wiatr w bezlistnych konarach, ściana deszczu, a potem cisza, słońce. A potem znów. Hm...Pograłabym w Wiedźmina...Nie tylko poczytała. Ale siedząc w cieple...Tak samo wspaniele się czyta w ulubionej chyba książce Agi z Rivendell o elfich Lembasach, gdy człowiek syty i ciepło, a tam wędrówka i trudy....
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Aguś...Dzikie Łowy to nie przelewki :wink: Wtedy naprawdę lepiej przed kompem siedzieć...
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”