Ponad 30 lat temu była w szpitalu to trudne czasy - czerwiec-lipiec - często na obiad były zupy jarzynowe - trudno dla mnie niezjadliwe z dodatkiem zawsze gąsiennic, może dlatego jestem tak uczulona.
Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
PEPSI Gosiu ja taka "mocna" w sianiu kapusty, ale będę eksperymentować. Pamiętam na początku posiałam czerwoną i nawet była ale biała i kalafiory gąsiennice - dałam sobie spokój mięsko to ja lubię sama wybierać do kapusty
Ponad 30 lat temu była w szpitalu to trudne czasy - czerwiec-lipiec - często na obiad były zupy jarzynowe - trudno dla mnie niezjadliwe z dodatkiem zawsze gąsiennic, może dlatego jestem tak uczulona.
Ponad 30 lat temu była w szpitalu to trudne czasy - czerwiec-lipiec - często na obiad były zupy jarzynowe - trudno dla mnie niezjadliwe z dodatkiem zawsze gąsiennic, może dlatego jestem tak uczulona.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Agnieszko nasze koty są domowe i nie wychodzą na zewnątrz, bo na zewnątrz jest pies który kotów nie lubi
Niestety jest też jezdnia
Domowe koty łatwiej utrzymać w idealnej czystości
Kobea wysiana, a moja z nią przygoda to długa historia. Raz udało mi się mieć wspaniałą roślinę, a poza tym niepowodzenia. Już poczytałam i chyba wiem, że nie wystarczy tylko posadzić i wymagać
Irysek był i pewnie już go nie zobaczę, a bardzo go lubiłam
Jakby rudbekię okryć to może by przetrwała? mnie się nie wysiała, ale w glinie bywa różnie z wysiewaniem.
Fruczaki uwielbiają floksy, werbeny, budleje i jeszcze pewnie parę, ale najwięcej jest ich w czasie kwitnienia floksów
Nie wiem czy występują na terenie całej Polski, kiedyś jeden z kolegów coś pisał na ten temat, ale nie pamiętam dokładnie co
Lucynko to się chwali, że wywiązałaś się z obietnicy!
Nie wiem w co miałabyś nie uwierzyć? a może to chodziło o to że mnie nie zrozumiesz?
Zapisz proszę tą pelargonię.
Z nasionami to jest tak, że dostałam od Ciebie nasiona tejże rudbekii i oczywiście wysiałam, posadziłam. Zakwitły żółto brązowo...pięknie, ale czerwona była pod koniec kwitnienia Tylko Jedna. Wniosek z tego, że nie koniecznie nasiona powtarzają cechy!
No to czekamy na zielone kiełki! Dobrej nocy
Bea był czas że obiecywałam mniej i pamiętałam, ale od jakiegoś czasu oferuję więcej i się pogubiłam. Nieraz miałam notować od danego momentu, ale nie urzęduję przy stole czy biurku i pisanie na laptopie na kolanach i jeszcze notować to już za dużo
Więc bardzo dziękuję że czuwasz
Ja już wyczerpałam limit zamówień, bo ostatnio jeszcze popełniłam zamówienie u jednego z forumowców plus Starkl
ale pooglądać mogę tylko portfel zostawię w domu 
Aniu prawda że proste! z zabezpieczeniem nie mogło być dzieci
O rany co Ty przecież gąsienice to białko w czystej postaci!
Małgosiu nie wiem czy spróbuję, bo posadziłam parę wieloletnich kapust i zobaczę czy wyjdą na wiosnę. Poza tym jak mi już stożkowa urosła to przyszły te z lasu i ją wp....
Kobea wysiana, a moja z nią przygoda to długa historia. Raz udało mi się mieć wspaniałą roślinę, a poza tym niepowodzenia. Już poczytałam i chyba wiem, że nie wystarczy tylko posadzić i wymagać
Jakby rudbekię okryć to może by przetrwała? mnie się nie wysiała, ale w glinie bywa różnie z wysiewaniem.
Fruczaki uwielbiają floksy, werbeny, budleje i jeszcze pewnie parę, ale najwięcej jest ich w czasie kwitnienia floksów
Lucynko to się chwali, że wywiązałaś się z obietnicy!
Nie wiem w co miałabyś nie uwierzyć? a może to chodziło o to że mnie nie zrozumiesz?
Zapisz proszę tą pelargonię.
Z nasionami to jest tak, że dostałam od Ciebie nasiona tejże rudbekii i oczywiście wysiałam, posadziłam. Zakwitły żółto brązowo...pięknie, ale czerwona była pod koniec kwitnienia Tylko Jedna. Wniosek z tego, że nie koniecznie nasiona powtarzają cechy!
No to czekamy na zielone kiełki! Dobrej nocy
Bea był czas że obiecywałam mniej i pamiętałam, ale od jakiegoś czasu oferuję więcej i się pogubiłam. Nieraz miałam notować od danego momentu, ale nie urzęduję przy stole czy biurku i pisanie na laptopie na kolanach i jeszcze notować to już za dużo
Ja już wyczerpałam limit zamówień, bo ostatnio jeszcze popełniłam zamówienie u jednego z forumowców plus Starkl
Aniu prawda że proste! z zabezpieczeniem nie mogło być dzieci
Małgosiu nie wiem czy spróbuję, bo posadziłam parę wieloletnich kapust i zobaczę czy wyjdą na wiosnę. Poza tym jak mi już stożkowa urosła to przyszły te z lasu i ją wp....
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Odpowiem Tarze Marysiu za pozwoleniem w sprawie mięska.
Ja kiedyś wyczytałam, że dobrze jest położyć białe szmaty w okolicy kapusty. Fruwające bielinki, które składają jaja widzą ten kolor i uznają, że teren zajęty i nie wchodzą nam w paradę. Ja rozkładałam pieluchy po córce i naprawdę działało. Robaków zero
Pieluch już zabrakło, ale stare koszulki w kolorze białym zawsze się znajdą.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu, nie dostałaś ode mnie nasion rudbekii, bo ich nie miałam.
W ubiegłym roku kupiłam po raz pierwszy po jednej torebeczce tych nasion, a w każdej z nich było nasion tak malutko, że z nikim się nimi nie dzieliłam.
Musiałaś dostać od kogoś innego. Poza tym musiały to być nasiona przemieszane, bo widziałam u Ciebie na zdjęciach rudbekię 'Cherokee Sunset'. To ta żółto-brązowa pełna. Być może jakieś nasionko 'Cherry Brandy' zaplątało się wśród tamtych nasion.
Mnie jeszcze zostało trochę nasionek tej czerwonej, więc jakby co, to wiesz, co zrobić.
Mnie jeszcze zostało trochę nasionek tej czerwonej, więc jakby co, to wiesz, co zrobić.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Małgosiu to Ty od razu mogłaś z tymi pieluchami jak zachęcałaś do sadzenia kapuchy! Ok jutro wysieję kapustę tylko sprawdzę czy mam wczesną
Lucynko pismo podobne do Twojego, ale nie ważne podpisane było Cherry Brandy i taką chciałam mieć bo pełną siałam rok wcześniej a nasiona miałam od Renatki (oryginalne w torebce) na której było napisane jednoroczna a u mnie przetrwała zimę i komentowałyśmy to chyba, ale może znowu nie z Tobą
Z mojej 'Cherokee Sunset' zebrałam nasiona i wysiałam też nie wyszło to co chciałam
Lucynko rudbekii ostatnio mam bardzo dużo i dopóki sama nie zniknie przynajmniej częściowo nie będę siała 
Lucynko pismo podobne do Twojego, ale nie ważne podpisane było Cherry Brandy i taką chciałam mieć bo pełną siałam rok wcześniej a nasiona miałam od Renatki (oryginalne w torebce) na której było napisane jednoroczna a u mnie przetrwała zimę i komentowałyśmy to chyba, ale może znowu nie z Tobą
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Skoro w wątku Marysi dobrze się sprzedała informacja o kiełkowaniu nasion dyni to jeszcze poinformuję wszem i wobec, ze ponoć dobrze jest namoczyć nasionka pelargonii przed sianiem w mleku.
Dzisiaj kupiłam jedno opakowanie pelargonii, po raz pierwszy wysiewam i namoczyłam w mleku, moczyły się ponad godzinę....już posiane.
A może przydałby się wątekdobre rady
pozdrawiam
Dzisiaj kupiłam jedno opakowanie pelargonii, po raz pierwszy wysiewam i namoczyłam w mleku, moczyły się ponad godzinę....już posiane.
A może przydałby się wątekdobre rady
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Krysiu ja już żadnego wątku nie dam rady prowadzić, ale Ty możesz
Nie późno na sianie pelargonii? niektórzy siali miesiąc temu
Ja sobie obiecałam, że wysieję za rok.
Miałam kiedyś spisane takie dobre rady, ale znajdowałam je zawsze po fakcie

Miałam kiedyś spisane takie dobre rady, ale znajdowałam je zawsze po fakcie
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu może i póżno, ale ja pod wpływem Forum wpadam w trans wysiewów, ziemi nie kupuję bo kompost przesiany we wiadrach stoi w garażu, idę nabieram i wysiewam ile z tego przetrwa zobaczymy.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Krysiu to życzę powodzenia, a w kompoście nie ma niedobrych składników dla młodych roślinek ? no chyba że wyprażasz?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witaj Marysiu kochana, no dobra, wstyd mi, że tak rzadko do Was zaglądam, no znaczy zostawiam ślad, wiesz, już mnie męczy ta zima, odzwyczaiłam się od takiej, tamtej zimy dość często jechałam na działkę, taka pogoda była, a w tym roku nie da rady, właściwie w mieście to śniegu nie ma, a u nas na działce i okolicy jest go sporo, nawet dojazd na działkę utrudniony mamy, a w domu wzeszło mi jedno nasionko SFERALCEA coś tam, jedna papryczka, jeszcze jakieś inne, ale już opis posiałam gdzieś i znowu niespodzianka, czytam że kobeę wysiałaś, no to i ja wysieję, bo to już chyba czas, żeby zdążyła zawiązać nasiona, a z tym wątkiem o dobrych poradach to fajny pomysł, miały byśmy wszystko w jednym, pozdrawiam Marysiu, dobrego, ciepłego tygodnia 
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu to chyba większość z nas tak ma, zwłaszcza z przydasiami. Jak potrzeba nimaMaska pisze: Miałam kiedyś spisane takie dobre rady, ale znajdowałam je zawsze po fakcie![]()
-
asikowo
- 100p

- Posty: 147
- Od: 10 kwie 2016, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów - małopolska
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witaj Marysiu! Jestem pod wrażeniem ilu ciekawych rad można się dowiedzieć z Twojego wątku
Rzadko bywałam na forum tej zimy ale im wyżej słoneczko na niebie, tym częściej będę zaglądać. Teraz są ferie i dzieciaki cały dzień w domu to trzeba mieć więcej pomysłów żeby je od wynalazków technologicznych typu tabletek odciągać
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego dnia 
Ryzykowna inwestycja- kupno starego domu na wsi - zapraszam Asia.
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Widzę ,że już się rozsiałaś na całego kobito! 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witam w kolejnym ponurym dniu! Śnieg zmrożony leży w ogrodzie, jakaś kaszka przysypuje, mróz na razie niewielki ale rośnie.
Iwonko rozbiegana, zabiegana i stęskniona za wiosną
nie przejmuj się tym że nas nie odwiedzasz na FO nadrobisz to później jak ogród rozkwitnie i znudzi Cię FB
Na FO się ciągle wraca
Czytam co Ty wysiewasz ...ciekawa roślina z malwowatych ale niestety zimy u nas nie przetrwa
Kobeę wysiałam, ale jeszcze milczy i sporo innych wysiałam. Pojemniczki na regale i na parapecie, w pokoju robi się przy oknie ciasno...fajnie jest
Ściskam Cię Kochana i ciekawa jestem jak dalej Ci się życie ułoży
Ewciu heca nie? tak mnie te porady rozochociły, że chyba zacznę szukać po moich notatkach, bo kiedyś przejrzałam kilka angielskich programów wynotowując ciekawostki
Zeniu gdyby tak było, że po przemrożeniu wszystko odkażone to po zimie nie byłoby ani szkodników ani grzybów
Życzę Ci jednak, żeby Twoja ziemia okazała się "czysta"
To co dzisiaj siejesz?
Asiu tak jest na FO ile to razy ktoś rzuca hasło, a dobre rady sypią się jak z rękawa. Jest nas dużo to każdy coś ciekawego dorzuci i dlatego warto zaglądać na FO. Dzieciom trzeba zorganizować czas, bo inaczej na pewno wymyślą coś co nam się nie spodoba
Przesyłam serdeczności i pogodnych ferii
Bożenko taki czas i już teraz wszystko poleci z górki. Nie mam niestety wczesnej kapusty, a w sklepie w którym dzisiaj byłam dopiero organizują dział ogrodowy, a likwidują narciarski
Iwonko rozbiegana, zabiegana i stęskniona za wiosną
Ewciu heca nie? tak mnie te porady rozochociły, że chyba zacznę szukać po moich notatkach, bo kiedyś przejrzałam kilka angielskich programów wynotowując ciekawostki
Zeniu gdyby tak było, że po przemrożeniu wszystko odkażone to po zimie nie byłoby ani szkodników ani grzybów
Asiu tak jest na FO ile to razy ktoś rzuca hasło, a dobre rady sypią się jak z rękawa. Jest nas dużo to każdy coś ciekawego dorzuci i dlatego warto zaglądać na FO. Dzieciom trzeba zorganizować czas, bo inaczej na pewno wymyślą coś co nam się nie spodoba
Bożenko taki czas i już teraz wszystko poleci z górki. Nie mam niestety wczesnej kapusty, a w sklepie w którym dzisiaj byłam dopiero organizują dział ogrodowy, a likwidują narciarski

