Winorośle i winogrona cz. 6

Drzewa owocowe
Zablokowany
weglowy
200p
200p
Posty: 264
Od: 26 mar 2015, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mędrzechów

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Witam, niech eksperci się wypowiedzą bo coś mi zaatakowało moją Donarę, czy to mączniak prawdziwy? Poniżej jest zdjęcie zaatakowanej jagody a na liściach nie widziałem żadnych oznak choroby, przed kwitnieniem pryskałem prewencyjnie siarką a po kwitnieniu nie zdazylem jeszcze bo deszcze mi nie pozwalały na oprysk drugi
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Poparzenia słoneczne. Zwróć uwagę, prawdopodobnie takie ślady są tylko od nasłonecznionej strony i na odsłoniętych gronach. Slady po skoncentrowanym siarkolu potęguja poparzenia.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
weglowy
200p
200p
Posty: 264
Od: 26 mar 2015, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mędrzechów

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Panie Piotrze, tak grona odsłonięte są niestety. Nie było mnie tydzien w domu i już się martwiłem że mączniaka przez ten czas złapała. Po twojej diagnozie by pasowało bo woda po deszczu na gronie zostawała i mogło oparzyć jagode. Ale mam się martwić czy też nie bardzo? Jestem świeżak i się martwie troche. :wink:
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Zgadzam się z Piotrem że są to poparzenia słoneczne.U mnie też trafiają się takie jagody od nasłonecznionej strony.
Aniu,cięcie winorośli na początku wydaje się sprawą trudną ale jak zgłębisz temat to na pewno dasz radę.Jak ogłowisz latorośle to zaczną rosnąć pasierby i jest to normalna kolej rzeczy.Pasierby należy przyciąć za 1-2 liściem bo gdybyś je całkiem wyłamała to ruszą pąki zimowe czyli te które powinny się rozwinąć dopiero w przyszłym roku.
Awatar użytkownika
SETA
200p
200p
Posty: 266
Od: 4 cze 2016, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

dartvader1 pisze:SETA masz rację,sorry za pomyłkę. :)
;:oj
Iza, w trzecim roku powinna mieć symboliczne grono, ale coś więcej, to dopiero w kolejnych latach.
Ja, tę odmianę posadziłem dopiero w tym roku, więc muszę być cierpliwy.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Dziś po dwutygodniowej wczasowej przerwie odwiedziłem działkę i spojrzałem na krzewy winorośli i mam mieszane uczucia.
Z jednej strony cieszą ładne grona Eszter:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i Kodrianki:
Obrazek

Martwi mnie natomiast słaby wzrost roślin posadzonych tej wiosny. Co prawda Sfinks puszczony na dwie latorośle (z myślą o dużej formie pokrywającej w przyszłości ścianę stodoły) wygląda przyzwoicie i chyba początkowym, 3-pąkowym odcinkom latorośli uda się porządnie zgrubieć i zdrewnieć, by dały zaczątek szkieletowi krzewu w przyszłym sezonie:
Obrazek

to Nero rozczarowuje. Cztery sadzonki, każda puszczona na pojedynczą latorośl mają po kilka listków, latorośle cieniutkie:
Obrazek Obrazek

Nie wiem,czemu tak słabo rosną. Dałem im trochę nawozu, są podlewane w razie potrzeby. Czy nie jest za późno, by jeszcze w tym sezonie wspomóc je jakimś wieloskładnikowym preparatem? Martwię się, czy z tych latorośli będzie sens wyprowadzać zaczątek Royata (cięcie jesienią na 3 oczka), czy trzeba będzie powtórzyć prowadzenie na pojedynczą latorośl w przyszłym sezonie, by krzewy się wzmocniły...

Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie krzewy - stare i młode - są zdrowe, nie ma śladu mączniaków i innych problemów.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Dobrze wyglądają.
Nero generalnie nie rośnie zbyt silnie więc musisz uzbroić się w cierpliwość. Do końca sezonu jeszcze dołoży trochę centymetrów ;)
Piotrek
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Jeśli to są sadzonki posadzone w tym roku, to nie narzekaj, bo są piękne. Tego roczne przyrosty są nie istotne, bo roślina w tym roku idzie w korzeń a nie w przyrosty, zaś w przyszłym roku pokaże na co ją stać. :) Na pocieszenie obejrzyj moją V 68-021 fotka wykonana pod koniec sierpnia ub. roku, też się nią zamartwiałem bo urosła na ok 30 cm.
Obrazek

W tym roku na wionę przyciąłem ją na 2 oczka i teraz już mi znacznie przerosła ostatni drut na rusztowaniu na wysokości 2 m. :D

Dzisiaj będę na działce to zrobię aktualny portret mojej V 68-021. :D
Pozdrawiam Józef
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Ohajo,a co Ty tam masz w tych kołnierzach gdzie posadzone jest Nero?Jeśli to kora sosnowa to pamiętaj że może ona zmieniać odczyn gleby.Liście na tym Nero jakieś żółte więc może w tym problem.
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Tak, to przemielona kora sosnowa, która miała na celu wyhamować wzrost trawy wokół sadzonek. Czyżbym wylał dziecko z kąpielą?
Liście żółte nie są, ale mocno jasnozielone. Ponieważ szanowni koledzy piszą, że sadzonki wyglądają ładnie, dam im spokój do jesieni, niech rosną dalej.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 274
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Kora sosnowa zakwasza glebę a z tego co wiem to winogrono nie lubi kwaśnej ziemi.
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Zakwaszenie to raz. Ta kora stanowi również izolator cieplny dla młodego systemu korzeniowego, który "kocha" ciepło. Wylałeś z kąpielą nie dziecko , a bliźniaki i nie wykazujesz woli poprawy. Ale narzekać...to jak najbardziej :wit
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Dzięki za zwrócenie uwagi. Jutro kora zniknie.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Jeśli masz kwaśną glebę to należałoby podnieść jej pH bo to Nero słabo będzie Ci rosło.Dobrym nawozem odkwaszającym,zawierającym dużo wapnia jest np. popiół drzewny.
Awatar użytkownika
Ohajo
500p
500p
Posty: 659
Od: 19 paź 2009, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Winorośle i winogrona cz. 6

Post »

Z tym problemu nie będzie. Poproszę teścia, który pali w centralnym drewnem, by zimą co jakiś czas wysypywał popiół obok sadzonek.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”