Basia
Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Wszystko ładne, że nawet nie wiem co wyróżnić
. Hoje wyglądają na szczęśliwe po wakacjach i pięknie się prezentują na tym rattanowym kwietniku. Co to za fuksja o kwiatach w kształcie długich cieniutkich trąbek?
Basia
Basia
-
Anka159
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Iza te fotki są niesamowite, ale cudeńka
, znów nie będę mogła zasnąć. Hibiskusy i bugenville, będą mi się dziś śniły. Hoje też
Jak ma na imię ten hibiskus na 2 zdjęciu?
Miłego popołudnia.
Miłego popołudnia.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20347
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Super pokaz roślin. Zasługują bo piękne!
Szczególnie zauroczyły mnie śliczne hibiskusy i oczywiście hoje. Na te drugie czekam aż pokażesz je bardziej szczegółowo.
Szczególnie zauroczyły mnie śliczne hibiskusy i oczywiście hoje. Na te drugie czekam aż pokażesz je bardziej szczegółowo.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
-
izabela14
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Mirko już się poprawiłam
, podpisałam hibiscusy. Niestety tego różowego nazwy nie znam.
Basiu to fuchsia boliviana luxurians alba, rośnie w formie drzewka:)
Hoje rzeczywiście pięknie ruszyły wyniesione na taras, w zacienione miejsce. Wiosną nosiłam się z zamiarem pozbycia ich, bo nie chciały ze mną współpracować, a tu proszę , taka niespodzianka, no i jak miałam się z nimi pożegnać
Aniu uśniesz spokojnie, a jak będą Ci się śniły hibki i bugenwille to dobrze, bo przynajmniej kolorowo, a nie jakieś potwory czy co innego
. Ten 2 to Wallflower::))
Henryku pokażę jeszcze kilka innych hoji , ale tak szczerze to chyba Cię nie zaskoczę żadną, bo sam masz piękną kolekcję.Szczegółowo-chodzi o zbliżenia tak???? No i będzie problem-- moim starym ,styranym ,sponiewieranym w ziemi i piachu telefonem żadnych szczegółów raczej nie uchwycę
Basiu to fuchsia boliviana luxurians alba, rośnie w formie drzewka:)
Hoje rzeczywiście pięknie ruszyły wyniesione na taras, w zacienione miejsce. Wiosną nosiłam się z zamiarem pozbycia ich, bo nie chciały ze mną współpracować, a tu proszę , taka niespodzianka, no i jak miałam się z nimi pożegnać
Aniu uśniesz spokojnie, a jak będą Ci się śniły hibki i bugenwille to dobrze, bo przynajmniej kolorowo, a nie jakieś potwory czy co innego
Henryku pokażę jeszcze kilka innych hoji , ale tak szczerze to chyba Cię nie zaskoczę żadną, bo sam masz piękną kolekcję.Szczegółowo-chodzi o zbliżenia tak???? No i będzie problem-- moim starym ,styranym ,sponiewieranym w ziemi i piachu telefonem żadnych szczegółów raczej nie uchwycę
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20347
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Tak, chciałbym hoje obejrzeć z bliska bo widzę że warto.
Do fotografowania takich roślin warto kupić aparat fotograficzny, naprawdę. No i przyda się też na inne okazje.
Do fotografowania takich roślin warto kupić aparat fotograficzny, naprawdę. No i przyda się też na inne okazje.
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Piękne kwitnienia
.Ale te bugenwille
.Cacuszka.Mam jedną i zakwitła 2 kwiatami
.Do tego ma zwykłe liscie,zielone....
Clerodendron cudny.Mój był nędzny,jakoś się nie moglismy dogadac.W końcu moja cierpliwość się skończyła.
Barbulę w końcu mam i ja.Pięknie zakwitła.Mam nadzieję,że przezimuje.
A co to jest na ostatniej fotce?
Jak ja tej wiosny doczekam

Clerodendron cudny.Mój był nędzny,jakoś się nie moglismy dogadac.W końcu moja cierpliwość się skończyła.
Barbulę w końcu mam i ja.Pięknie zakwitła.Mam nadzieję,że przezimuje.
A co to jest na ostatniej fotce?
Jak ja tej wiosny doczekam
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Niesamowite Masz rośliny.
Hoje wielkie i zdrowe
I innych kwitnień całe mnóstwo. Gratuluję kolekcji
Hoje wielkie i zdrowe
I innych kwitnień całe mnóstwo. Gratuluję kolekcji
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Dlaczego ja wcześniej nie odkryłam tego wątku, a tu same cudowności.
Co mi się podoba?? ,,,wszystko a trochę bardziej bristol's spectaculars.
Co mi się podoba?? ,,,wszystko a trochę bardziej bristol's spectaculars.
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Faktycznie dech zapiera i ilość i jakość a kwitnienia

Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Ale pięknie kwitną- ja nie umiem hibiscusa mego jedynego doprowadzić do kwitnienia. Twoja przewspaniale zakwitły.
-
Alutka1963
- 100p

- Posty: 155
- Od: 15 lis 2009, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bartoszyce
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Z wielką przyjemnością obejrzałam ten wątek, przepiękne roślinki.
-
izabela14
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Witam Wszystkich po dłuuugiej przerwie
Za namowa forumowej koleżanki wkleję kilka zdjęć kwitnących w ostatnim czasie hibiscusów. Od razu mówię ,że nic specjalnego, te najciekawsze nie mają jak na razie najmniejszego zamiaru zakwitnąć.
A inne roślinki, hmmm, no cóż, wiele tarasowych padło i to w ostatnim czasie, tak mniej więcej od końca grudnia . Niech ta zima nie zima skończy się wreszcie i nastanie wiosna, ale taka prawdziwa,słoneczna i ciepła.







Kilka zdjęć jest z połowy grudnia, kiedy to jeszcze na tarasie od południowej strony stały oleandry i kloniki .Wniosłam je dopiero zaraz po świętach jak zrobiło sie mroźno.
A teraz kilka innych roślinek










Pięknie wybarwiająca się parocja perska


chirita

jaśmin nagokwiatowy

A to całkiem nieroślinne....tym się teraz zajmuję...jedzeniem
nadziewane szpinakiem i serem feta
http://images75.fotosik.pl/291/2dfb840dad6cec1cmed.jpg
cynamonowe bułeczki
http://images77.fotosik.pl/291/aba328154c0e5e4dmed.jpg
rolada szpinakowa z łososiem
http://images75.fotosik.pl/291/3c2e124d249607b5med.jpg
pyszne wieloziarniste bułki z czarnuszką
http://images77.fotosik.pl/291/c034a422387c9265med.jpg
Na tematy kulinarne... mamy sekcję personalną, gdzie serdecznie zapraszamy./Iwona
A tak pięknie było dwa tygodnie temu


Za namowa forumowej koleżanki wkleję kilka zdjęć kwitnących w ostatnim czasie hibiscusów. Od razu mówię ,że nic specjalnego, te najciekawsze nie mają jak na razie najmniejszego zamiaru zakwitnąć.
A inne roślinki, hmmm, no cóż, wiele tarasowych padło i to w ostatnim czasie, tak mniej więcej od końca grudnia . Niech ta zima nie zima skończy się wreszcie i nastanie wiosna, ale taka prawdziwa,słoneczna i ciepła.







Kilka zdjęć jest z połowy grudnia, kiedy to jeszcze na tarasie od południowej strony stały oleandry i kloniki .Wniosłam je dopiero zaraz po świętach jak zrobiło sie mroźno.
A teraz kilka innych roślinek










Pięknie wybarwiająca się parocja perska


chirita

jaśmin nagokwiatowy

A to całkiem nieroślinne....tym się teraz zajmuję...jedzeniem
nadziewane szpinakiem i serem feta
http://images75.fotosik.pl/291/2dfb840dad6cec1cmed.jpg
cynamonowe bułeczki
http://images77.fotosik.pl/291/aba328154c0e5e4dmed.jpg
rolada szpinakowa z łososiem
http://images75.fotosik.pl/291/3c2e124d249607b5med.jpg
pyszne wieloziarniste bułki z czarnuszką
http://images77.fotosik.pl/291/c034a422387c9265med.jpg
Na tematy kulinarne... mamy sekcję personalną, gdzie serdecznie zapraszamy./Iwona
A tak pięknie było dwa tygodnie temu


Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- Miroslawa
- 200p

- Posty: 326
- Od: 8 sie 2007, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Iza, piękne kwitnienia
Znów Cię poproszę o podpisanie hibiskusów
Oczy się śmieją same do roślinek
A jedzonko apetycznie wygląda
Śliczne widoki tej zimy 
A jedzonko apetycznie wygląda
Pozdrawiam, Mirka
-
izabela14
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:) cz.2
Mirko bardzo dziękuję.
Nastepnym razem obiecuję się poprawić i podpiszę hibiscusy, teraz już muszą zostać tak jak jest
Na 4 zdjęciu jest Moorea Rita,na 6 Cherry Ice słabo wybarwiony z braku światła.
Nastepnym razem obiecuję się poprawić i podpiszę hibiscusy, teraz już muszą zostać tak jak jest
Na 4 zdjęciu jest Moorea Rita,na 6 Cherry Ice słabo wybarwiony z braku światła.
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie


