Mirko już się poprawiłam

, podpisałam hibiscusy. Niestety tego różowego nazwy nie znam.
Basiu to fuchsia boliviana luxurians alba, rośnie w formie drzewka:)
Hoje rzeczywiście pięknie ruszyły wyniesione na taras, w zacienione miejsce. Wiosną nosiłam się z zamiarem pozbycia ich, bo nie chciały ze mną współpracować, a tu proszę , taka niespodzianka, no i jak miałam się z nimi pożegnać
Aniu uśniesz spokojnie, a jak będą Ci się śniły hibki i bugenwille to dobrze, bo przynajmniej kolorowo, a nie jakieś potwory czy co innego

. Ten 2 to Wallflower::))
Henryku pokażę jeszcze kilka innych hoji , ale tak szczerze to chyba Cię nie zaskoczę żadną, bo sam masz piękną kolekcję.Szczegółowo-chodzi o zbliżenia tak???? No i będzie problem-- moim starym ,styranym ,sponiewieranym w ziemi i piachu telefonem żadnych szczegółów raczej nie uchwycę
