Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3707
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

:wit Witaj Wiktorio. Trochę pracy Cię czeka, ale potem jaka przyjemność z wykonanej pracy. Myślę, że wiosną i jakieś kwiaty Ci się pokażą. A Ty rób zdjęcia,fajnie mieć fotki jak było,nawet jeśli nie było pięknie. Będę zaglądać.
Pozdrawiam cieplutko.
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Tak, :) paprykę masz piękną! Ja zrobię rozsadę dyni butternut i olbrzymiej, ogórków, pomidorów. Teraz czekam na podłoże i ziemię żeby zacząć siać petunie,gazanie,werbenę, cynie w marcu bo może już będzie więcej słońca. Moczę bób i chcę wsadzić w przyszłym tygodniu i przykryć go agro; nie robię rozsady bo w tamtym roku mi wybiegła. To w tym sezonie będzie inny eksperyment.
Masz już plan co i gdzie uprawiasz na działce? Ja jeszcze nie do końca ale już zaczynam planować.
U mnie tez piękne ;:3, wystawiłam kannę,rozmaryn, bez doniczkowy na słoneczko i sama też się grzeję jak mogę... Kocham takie ;:3 dni, oby było ich teraz dużo :lol:
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Kasiu, witam u mnie serdecznie i zapraszam do podglądania! :)
Wiesz... chyba nie musiałam czekać do wiosny na te kwiaty... :;230 Ale to za moment. Może zszokuję, co mi się na działce urodziło.

Igo, wiem na pewno, gdzie będę miała ogólnie przyjętą część warzywną - mierzyłam już teren pod przyszły foliaczek. Reszta do przemyślenia. :)

Byłam dziś na działce i... cóż, można powiedzieć, że zobaczyłam światełko Nadziei ;:306

Obrazek

Azalie doniczkowe wciąż ładnie zdobią altankę, kwitną pięknie, mają ładne nowe pączki. Dziś dostały pić przy okazji mojej wizyty.

Obrazek

Obrazek

pH-metrem sprawdziłam glebę. W zależności od miejsca waha się 5-6. Gleba miękka, ale gliniasta, mocno jeszcze wilgotna.

Obrazek

A tu... Pierwsza dziwna rzecz, jaka rzuciła mi się w oczy zaraz po wejściu na działkę.

Obrazek

Zaczęłam kopać...

Obrazek

I efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania :D Poza ogromem szkodników, przede wszystkim ślimaków, obudziłam żółte mrówki i kilka biedronek... i znalazłam "starożytną", zakopaną wcześniej całkowicie pod ziemią rabatkę z roślinami cebulowymi. Już wyglądają z ziemi, już się obudziły - a tu dopiero połowa lutego! Nie powiem, że wypieliłam - ale co się dało bez ryzyka uszkodzenia przypadkiem cennych roślin, to usunęłam. Wyraźnie ciepło im było pod tą grubą wyściółką z ziemi, trawy, chwastów i mchu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Skosiłyśmy z mamą trawnik z połowy działki i obcięłyśmy wysokie chwasty. Tu ma być teren pod foliak na warzywa, jeśli uda mi się go stworzyć - nie wiem, czy w tym roku ;)

Obrazek

Obrazek

Znalazłam też całkiem dobrze wyglądającą leszczynę "prowadzoną" zwarcie na drzewkopodobne coś. Jej nie będę na pewno ścinać - na chorą nie wygląda, a i orzechy z niej mogą być, i tyczki pod warzywa :D
Obrazek

Poza tym śpiewają ptaki, bzyczą pszczoły, parę os też się znalazło pochowanych po kątach.
Oczywiście sprzątania ciąg dalszy - wyniesione zostało z 10 worów z altanki.
Ale ogólnie rzecz biorąc... zaczyna to jakoś powoli wyglądać.
Awatar użytkownika
felixa
200p
200p
Posty: 395
Od: 13 lut 2013, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Wiktorio ;:63 , już widać efekty Waszej pracy. Z czasem na pewno odkryjesz wiele ciekawych roślin.
Widać było, że poprzedni właściciel miał serce do działki. Miniony weekend sprzyjał wiosennym porządkom.
Tak trzymaj ;:215
Pozdrawiam, Feliksa
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Błe, paskudne krokusy, OKROPNE, takie różowe to już w ogóle. ;) Z leszczyny 2/3 cienkich witek bym wyciął, żeby za gęsto nie było w środku, będą idealnie na paliczki jak wyschną.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Drako, mam rozumieć, że masz coś do krokusów? :;230
Tak, te witki wytnę. Nie wiem, czy się sprawdzą jako paliki pod pomidory - będę musiała zobaczyć, jak mocne to jest i czy się nie złamie, dosyć cieniutkie są.

Felikso, poprzedni właściciel serce miał, tylko sprawy w jego życiu potoczyły się... tak jak potoczyły. :wink: Ale na pewno zrobi się jeszcze z tego fajny kawał działki. Po wykoszeniu już to z jednej strony wygląda nieco bardziej mam wrażenie... cywilizowanie :D
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Oj mam, wszystkim kwitną... Może będę się złowieszczo śmiał gdy wszystkim przekwitną a mi dopiero zaczną. ;) Leszczynowe patyki wykorzystałbym na podpórki pod niewymagające stalowych rusztowań rośliny, jakieś groszki, zwiewne kosmosy czy cuś. Takie cienkusze by się połamały po samym postawieniu obok rozsady pomidora. :)

Uważaj na kolejne botaniczne odkrycia, ciekaw jestem co to za róża na wejściu.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Może musisz zapomnieć o ich istnieniu? ;) Ja nie wiedziałam, podeptałam pewnie dziesiątki razy podczas przechodzenia i patrz - kwitnie ustrojstwo. :D

Jak Ty ładnie potrafisz zepsuć nadzieje ;:306 Już sądziłam, że odejdzie mi konieczność organizowania z setki palików na ten sezon. A tu jednak nie.
Ale dobrze, że ostrzegasz :) Dzięki. Przynajmniej nie zmarnuję tych witek i ich nie połamię na start.

Nie wiem, czym jest ta róża, ale z każdą moją wizytą na działce coraz bardziej się prosi o ścięcie - już kilka razy dotkliwie wbiła mi się w nogę przy przechodzeniu i nie chciała puścić (auuuć!), wplątała we włosy, pociągnęła za ubrania czy pociachała kolcami skórę.
Ale obecnie mimo wszystko jestem na etapie oswajania się z myślą, żeby nie wycinać jej jednak całkowicie - przyciąć na pewno, ale w sumie odpowiednio trzymana w ryzach mogłaby mile zaskoczyć.
Awatar użytkownika
felixa
200p
200p
Posty: 395
Od: 13 lut 2013, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Witki leszczynowe ja wykorzystałabym w warzywniku i na rabatach kwiatowych do zaznaczania rządków z zasiewem, miejsc posadzenia cebulowych etc. Przycinam tylko cienką końcówkę. W moim wieku już świeża pamięć zawodzi ;:124 . Zbieram takie patyki i zawsze mam pod ręką. Twoje są długie i Drako ma rację, na groszek pachnący lub w zielony.
Pozdrawiam, Feliksa
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1349
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Jak tak Cię wkurza to ją ciachnij dość mocno i gdzieś w kąt przekop, co się będziesz cackać. Pokaż kto tu rządzi. ;:163

O znacznikach nie pomyślałem, zawsze wtykam byle jakie patyki, czy to kawałek łodygi słonecznika czy przywiana gałązka. Potem tylko kminić co autor miał na myśli. :D Przynajmniej wyglądać będzie porządnie. Dzięki!
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Przeurocze te twoje krokusiki, ja kocham wszystko co kwitnie :) Róża jak ją okiełzasz to będzie pięknym akcentem przy wejściu, może taki łuk wysoki się uda zrobić? Ciekawe jakie cebulkowe śliczności ci urosną oraz inne niespodzianki.
Jeśli chodzi o ten przepis na piernik to ja zbieram takie proste i szybkie przepisy; jestem jaroszem ale jem co i kiedy mam ochotę i nie znam się na odmianach vege i innych. Nie znam tych filozofii ani trendów kulinarnych.
Azalie na twoim stoliczku są cudne a działka przybiera cywilizowany wygląd;ogrom pracy już wykonałaś ;:333
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

No no no,dopiero początek a już widać ogromny wkład. Zmienia się działka, zaczynają się robić takie przebłyski zadbania. Ciekawa jestem co jeszcze odkryjesz. Czasem w zaroślach można odnaleźć piękne rośliny.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Drako pisze:Jak tak Cię wkurza to ją ciachnij dość mocno i gdzieś w kąt przekop, co się będziesz cackać. Pokaż kto tu rządzi. ;:163
Przyciąć przytnę na pewno, myślałam nawet o przycięciu przy samej ziemi - wiem, że taka róża to mocarna jest i i tak odbije z takich resztek. Z przesadzeniem się jeszcze zastanawiam - to mimo wszystko duża operacja, a roślinka wyraźnie wiekowa, korzenie pewnie byłabym jej zmuszona mocno uszkodzić. Będę jeszcze konsultować z Gospodarzem, jak uda mi się go złapać - doświadczenie ma, widzi na żywo, to pewnie pomoże jakoś to obmyślić.

Igo, z łukiem to chyba potrzebowałabym pnącej :D A tu mam taką "krzakowatą", że się tak wyrażę nieprofesjonalnie. Chyba że by to przypinać czymś... ale myślę, że to byłaby gra niewarta świeczki, tzn. moich obrażeń po kontakcie z nią. :;230 Kolce to ma strasznie ostre i duże, już mi rany porobiła, jakby mnie co najmniej stado kotów pogryzło.
Ale jakoś mi szkoda tak po prostu się jej pozbyć - swoje lata ma, nie widziałam, jak kwitnie, więc może... może się jeszcze zobaczy, co z nią zrobić :)
Co do piernika - rozumiem. Mimo wszystko przepis bardzo fajny, chętnie wykorzystam przy jakiejś okazji :) Mój brat też nie je mięsa, ale nabiał, jajka itd. jak najbardziej. Ja niestety jestem mocno mięsożerna, moja jedyna próba bycia wege to jakoś na początku gimnazjum było... i przetrwałam chyba 2 miesiące. Jedyne co mi pozytywnego zostało po tym czasie, to fakt, że bardzo lubię kotlety sojowe.

Maju, też jestem zaskoczona - to była moja dopiero druga wizyta w celach porządkowych, a już wygląda to całkiem inaczej :D No, muszę przyznać, że czuję nutę satysfakcji - prawdziwą i pełną poczuję, jak pod koniec sezonu zbiorę z tej ziemi plony.
Awatar użytkownika
felixa
200p
200p
Posty: 395
Od: 13 lut 2013, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Wiktorio, nie wycinaj pochopnie róży, widzę że masz przy wejściu dwie. Ta z lewej wygląda na pnąca, wytnij część pędów, ale ze dwa najładniejsze przypnij poziomo do ogrodzenia. Może okazać się rarytasem, jak wytniesz przy ziemi, możesz nie zobaczyć w tym sezonie co to jest. Ta z prawej może rzeczywiście jest wielkokwiatowa lub rabatowa, tę możesz przyciąć krócej. Ale tak jak mówisz, najlepiej poradź się kogoś na miejscu.
,
Pozdrawiam, Feliksa
Awatar użytkownika
Pizza
500p
500p
Posty: 740
Od: 28 mar 2018, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jak odmienić ruinę - czyli bajzel na kółkach

Post »

Felikso, po czym widzisz, że pnąca? ;:oj Dla mnie obie są identyczne. Fakt faktem dla mnie róża to była dotychczas po prostu róża i za bardzo się na nich nie znam.
Mówiąc "lewa" masz na myśli tę widoczną tutaj w tle? Czy lewą patrząc od strony zewnętrznej, z alejki?

Obrazek
(przy okazji widać, jaki "bajzel" robi się właśnie podczas sprzątania ;:170 i usuniętą pergolę - w zamiarze mieliśmy naprawiać, ale pociągnięta leciutko do góry wyszła cała za jednym ruchem, a nogi zostały w ziemi - czyli roślin by już nie utrzymała)
Ten właśnie koszony kawałek pójdzie w przyszłości pod foliak - już mierzyłam, foliaczek 18-24m2 mi tam wejdzie.

Obrazek
Ptaki chyba mają co jeść tej zimy ;) Chyba że te owoce są dla nich trujące, ale nie kojarzę, by były.

Obrazek
Zieeeelono mi :D To zdjęcie aż do przesady bije zielenią - ale wiosennie jest, nikt nie odmówi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”