Dom w odcieniach zieleni (2)

[Nolinka]

Chciałam sie przywitać Przejrzałam wątek i stwierdzam, że masz śliczne roślinki - tyle fiołeczków i skrętników, śliczne hoje i bardzo ładnie kwitnąca passiflora. Może moja też się przekona do kwitnięcia Będe tu zaglądać, bo warto

[Niunia1981]

jak to możliwe że ja takiego cuda jeszcze nie mam ?? Obśliniłam klawiaturę

[mmaryla]

Łał, to jest piękna sesyjka A Twoja Passiflora to kwitnie u Ciebie po raz pierwszy??
Moja po kwitnieniu wtpuściłam ładny nowy pęd , ale na starym nagminnie traci listki, boje się że ja stracę

[doromichu]

Piekny kwiatek-ja mam takie dwa,ale jeszcze nie kwitna leniuchy.Za malo maja pewnie,kiedys w koncu zakwitna

[mniodkowa]

Wiktoria - jak odmianowy to i jeszcze lepiej schezerezadę też zakupiłam.. tylko nie pamiętam czy przezyła ostatni weekend, bo jeden z posadzonych liści mi...

U mnie część na parapecie, coś tam na taborecie, kilka na stole, a większość na kartonach z nie złożonymi meblami (nawet nie gonię faceta do składania tych mebli, bo nie mam gdzie przestawić doniczek

to tak jak ja - rok temu po wakacjach "tymczasowo" postawiłam składany beznadziejny stolik w pokoiku... i ten "tymczas" trwa do dziś mało tego - ciasno na nim jak jasna **** i jak popatrzyłam którędy wpada światło do tego pokoju... to czaję się na półkę już nie wspomnę, że mało fajnie wygląda ten stolik... ale jak się nie lubi zagracania meblami domu to cóż poradzić

Zakwitnięta passiflora cudna na ostatnim zdjęciu wygląda jak startujący samolot

[x-F-7]

Cudna passiflora, a czy trudna jest w hodowli?

[mika181]

Brawa dla fiołkowego przedszkola, na temat skrętnika nic nie napisze bo mnie cyba nie lubią, dostałam 3 listki borko róż i niebieski, niesbieski już ukatrupiłam i modle się codziennie nad dwoma ostatnimi ale chyba też polegną passiflora genialna uwielbiam pnące rośliny a jeszcze jak kwitną to już w ogóle

[justus27]

Passiflora - cudna. Ale moje serducho bije w stronę skrętnika. Śliczny kwiatuszek

[Wiktoria_W]

Anik - dziękuję bardzo .
Nolinko - witam Cię i dziękuję . Tak jak i Ty czekam na kwiaty u passiflor z nasion; może kiedyś się uda .
Niuniu - Nic straconego - to rośnie jak chwast i całkiem nieźle się ukorzenia, a ciąć trzeba: jesienią i wiosną lub tylko wiosną, ale i tak tych gałęzi uciętych jest całe mnóstwo .
Mmarylo - no właśnie to jej pierwszy kwiat, dlatego tak mnie zafascynował. Teraz to już w ogóle "choroba" passiflorowa postępuje u mnie lawinowo. Co do łysych gałęzi to nadałam tej mojej imię "Łysa z Lidla" bo właśnie też ma takie bezlistne gałęzie. Z resztą pokazywałam ją w całości, zanim wypuściła pączki, na stronie 39, drugie zdjęcie. Nie wygląda tam specjalnie imponująco
Doromichu - widziałam tą Twoją kwitnącą - piękna jest i myślę, że ona i jaj koleżanki mają u Ciebie dużo lepsze warunki, niż u mnie, bo stoją na zewnątrz. Moje gnieżdżą się na wschodnim parapecie i nawzajem podbierają sobie drabinki. Dlatego też ciężko było mi uchwycić kwiat, bo miałam zbyt mało rąk, żeby naraz przestawiać trzy doniczki przemieszczając je wzdłuż parapetu, między oknem a draceną i fikusami stojącymi na podłodze .
Mniodkowa - ja już się boję takich "tymczasowych" mebli przyniesionych gdzieś, skądś , bo one zawsze zostają na bardzo długo i trzeba poważnej mobilizacji, żeby się ich pozbyć. A faktycznie, nie zawsze wyglądają dobrze .
Filigranowa - nie jest trudna, tylko rozrasta się niemiłosiernie i wszystkiego czepia, więc trzeba na nią uważać. Dałam koleżance kilka ukorzenionych szczepek jesienią i zanim się zorientowała, to passiflora wkręciła się w firankę. A, i ochlaptus jest z niej niemożebny (piszę oczywiście o passiflorze) - trzeba podlewać tak mniej więcej co dwa dni, bo inaczej mdleje . No i żeby kwitła, to podobno powinna mieć jak najwięcej słońca, ale widać, że wschodni parapet jej wystarcza. No i zapomniałabym: jak się zauważy pączek, nie należy wyjeżdżać z domu na dłużej, bo kwiat utrzymuje się jeden dzień.
Miko - nie przejmuj się listkami skrętników. Tak to bywa, że nie każdy chce się ukorzenić. Mnie w pewnym momencie też ogarnęło zniechęcenie, bo ukatrupiłam sześć pod rząd, ale za to jaka radość jest, kiedy się w końcu uda .
Justus - dziękuję . Nawet nie wiesz, jak się cieszę: tak dzień po dniu pierwszy "własny" kwiatek skrętnika i pierwszy u passiflory .

W domu nic się nie dzieje, to znaczy nic nowego nie zakwitło, więc pokażę moje balkoniki od zewnątrz.
Najpierw ten mini mini-balkonik - w całości i ze zbliżeniem na wilce. Co prawda więcej na nim liści, niż kwiatów, ale coś się przestałam dogadywać z begoniami i na przyszły rok będę musiała wymyślić coś innego:


I ten nieco większy balkon - zdjęcie ogólne:

Surfiniopodobne w skrzynkach i wiszący kwietnik:

Oraz skrzynka z pnączami. Jak w zeszłym roku wszystkie sznurki wyglądają niespecjalnie, ale póki co, lepszego pomysłu na nie nie mam:

Na koniec zbliżenie (już od wewnątrz) dwóch kwitnących dipladenii:

[doromichu]

kolorowo i kwitnaco u Ciebie

[rapunzel]

Wiktorio, nie ma mnie raptem dwa tygodnie z hakiem, a ty tu tak szalejesz w tym czasie, że głowa mała.
Oba fotoreportaże - skrętnika i passiflory fantastyczne. Balkonowe i ogrodowe rośliny przepiękne.
Co do fikusa pumili, to trzymam kciuki, bo to przemiła roślina U mnie tak jakoś wyszło, że przetrwał tylko egzemplarz posadzony w doniczce ceramicznej i stojący na wschodnim oknie, ale stoi na kwietniku za dizygoteką.
Jak był młody, to praktycznie codziennie go zraszałam i ziemię w doniczce także. Podlewałam bardzo ostrożnie, ale teraz mam wrażenie, ze już chyba doszłam z nim do porozumienia i mam ogromną chęć zaryzykować raz jeszcze i kupić sobie takiego fikusa na kwietnik do pokoju.

[Misiaczka]

Balkon cudnie ukwiecony jaka różnorodność kwiatów, wszystkich nie rozpoznałam , a sznurkami nie przejmuj się niedługo nie będzie ich widać

[justus27]

Mini mini balkonik - śliczny. Z daleka rzucają się jasnozielone liście. Co to za roślinka?

Zamiast sznurków może bambusowe drabinki, kratki, pałąki - są różnej wielkości. Można ciekawe kompozycje z nich tworzyć.
Widziałam też "rusztowania" z drutów w różnych kształtach, np.: dzbanka, ptaków ( do formowania krzewów ). Myślę, że gdyby pnącza odpowiedno zawijać. Wyszłyby świetne kompozycje

[agarow78]

Ale balkony robią wrażenie tylko pozazdrościć takiej wielkości balkonu to mówią ci co mają malutkie balkoniki albo ich nie mają wcale

[mmaryla]

Wiktorio, balkon uroczy, kolorowy. Dipladenia jest piękną roślina ze względu na liście i kwiaty.Ja miałam w zeszłym roku czerwoną, to był raj dla oczu.
No i pytanko zdjęcia robiłaś z drabiny wozu strażackiego