
Ogród Igi - cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Witaj Iwa, odpoczęłaś i z niewielką ochotą wracasz do pracy.Ja może jeszcze coś wykombinuję na wrzesień , ale to nie ode mnie zależy.iwa27 pisze:Witaj Iguś przebiegłam przez twój wątek zatrzymując się dłużej to tu to tam. widzę, że kalina hordowina już brązowieje na jesień, a tutaj zbliżenie mojej ulubionej rabatki przy domu![]()
A mnie się kończy urlop - w poniedziałek do pracyale zadowolona jestem z 3 tygodniowego pobytu w domu i to jest ważne

Pracować trzeba ,żeby mieć na nowe roślinki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Host nie mam tak wiele. w większości młode , nie ma co pokazywać, jak podrosną to mam nadzieję, że będą piękne.Sylweste pisze:Iguś, wspaniełe fotkihost całe gro do pozazdroszczenia
, a modrzew przetrwał w donicy poprzednia zimę

Modrzew poprzednio rósł w gruncie, ale przy tak małych korzeniach to przecież i tak był w strefie przemarzania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
zanna pisze:Iguś, a ten bambus to przypadkiem nie turzyca palmowa (Carex muskingumensis)?
Z każdego Twojego zdjęcia wygląda ku mnie jakaś żurawka (oczywiście taka której nie mam), ale zamykam oczy i mówię sobie dość!
Aniu, masz rację, nie sprawdziłam a tylko uwierzyłam w to co mi powiedziano.

Mam nadzieję Cię kiedyś gościć to na pewno z tych żurawek da się coś skubnąć.
A może jakieś małe mijanko na Hosty zrobimy.

Igo kolorowo w Twoim ogrodzie, tak swojsko a hosty nawet małe, zawsze są warte pokazania ;:13 . Czy kolekcjonujesz je wg jakiegoś klucza, czy ot tak, która Ci się spodoba?iga23 pisze:Host nie mam tak wiele. w większości młode , nie ma co pokazywać, jak podrosną to mam nadzieję, że będą piękne.Sylweste pisze:Iguś, wspaniełe fotkihost całe gro do pozazdroszczenia
, a modrzew przetrwał w donicy poprzednia zimę
![]()
Modrzew poprzednio rósł w gruncie, ale przy tak małych korzeniach to przecież i tak był w strefie przemarzania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Hosty kupuję, bo się jakaś podoba, ale też patrze na cenę, na niektóre mnie nie stać, a że jest ich sporo to można wybrać i z tańszych.Pola42 pisze:
Igo kolorowo w Twoim ogrodzie, tak swojsko a hosty nawet małe, zawsze są warte pokazania ;:13 . Czy kolekcjonujesz je wg jakiegoś klucza, czy ot tak, która Ci się spodoba?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Jacku , cebulowe mnie aż tak nie interesują bym się zajmowała odmianą, staram się co roku coś nowego do ogrodu wprowadzić i patrzę jak kwitnie, i czy mnie się podoba - ta się mnie podoba.Jacek P.... pisze:Piękny busz na tej rabatce przed domem![]()
Bardzo podoba mi się taka rozrośnięta krokosmia. To chyba odmiana 'Lucifer'? I na pantofelnika zwróciłem uwagę, tylko szkoda, że to roślina jednoroczna.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Witaj Gieniu, Ela na pewno była zmęczona, wesele , poprawiny, no i daleko do domu.e-genia pisze:Witaj Iguś to już po odwiedzinach Ani i Eli .
U mnie Ela była wczoraj ale dopiero pod wieczór , nie była zbyt długo bo byli bardzo męczeni .
Ale ciesze się że mogłam ją znowu zobaczyć iże zobaczyła mały mój ogródeczek.
Genia
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Podobało??iga23 pisze:
W sobotę była Ela - Tija z rodziną i cała rodzinka Ani - Kubanki, mam nadzieję, że im się podobało.Dostałam piękne prezenty, śliczne roślinki.
To za mało powiedziane. Uczta godna przyjęcia weselnego, albo przynajmniej chrzcielnego (wiem co piszę, bo niedawno mieliśmy jedno ;) ), ogród jak zwykle czarujący i ciągle pełen niespodzianek, gospodyni hojnie dzieląca swoje skarby

Jedno co mi się nie podobało ;), to ogromny pomrów w żurawce. Sama brzydziłam się go dotknąć i Kubę musiałam wezwać na pomoc, a on zamiast go zlikwidować, wyniósł na pobliskie pole.
Igo, za żurawki jeszcze raz serdecznie dziękuję. Są przepiękne, rozrośnięte, dorodne, zdrowe. Nigdzie faktycznie w sprzedaży takich nie widziałam. Jeszcze nie posadzone, na razie pierwszeństwo mają wrzosy, żurawki posadzę, jak będę sama, do wrzosów potrzebuję Kuby.
Jeszcze zapytam o hostę Stiletto, którą wycyganiłam - mogę ją posadzić w miejscu, gdzie pół dnia jest pełne słońce?