Pierwsze koty za płoty V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko swoimi zdjęciami potrafisz zachwycać, niby pospolity liść, a Ty w nim odkrywasz tyle uroku ;:138
Czytam o Twoich świątecznych wypiekach, ślinka mi cieknie. Florentynki apetycznie wyglądają, a ten piękny talerz ;:215 lubię takie kwieciste porcelanki. Proszę napisz mi przepis na te apetyczne ciasteczka.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko zamarłam, gdy napisałaś, że po papużce zostały tylko pióra, na szczęście szybko wyjaśniłaś, że zmieniła tylko miejsce zamieszkania :D Ależ ona piękna ;:173
Wianek z winobluszczu bardzo fajny, aż zaczęłam żałować, że zlikwidowałam swój zostawiając tylko odrobinę.
Wow, ale ślimaczek już urósł :shock:
Niestety nastała nowa moda robienia wszystkiego "pod turystę" i efektem tego są widoczki jakie opisałaś ;:222 Za to Kraków przepiękny ;:108
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Witam, oglądam zawsze z zainteresowaniem. Podziwiam zimowe i jesienne zdjęcia ogrodu. Szkoda tylko że tak zimno !!!!
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Beatko, właściwie to śniegu tej zimy jeszcze nie widziałam. Raz posypało wieczorem i nawet zrobiło się białawo, ale już następnego dnia wszystko spłynęło z deszczem. Taka to zima, nie zima- jak na razie jeszcze bardziej nieokreślona, niż ubiegłorocznaObrazek
Florentynki, to ciasteczka prawie z samych bakalii, bardzo słodkie, ale tak pyszne, że nie można im się oprzeć. O makówkach tylko sobie poczytałam, bo u nas to danie jest zupełnie nieznane. Z maku robimy tylko makowce i u mnie jeszcze drożdżowe pierogi smażone w tłuszczu jak pączki. Kutia, makówki, kluski z makiem-takich potraw nigdy jeszcze nie jadłam i chyba sama się na zrobienie takich nie skuszę. Na naszym stole w wigilię królują ryby w różnych postaciach i na słodkości nie mamy już miejsca w żołądkach. Ale jeśli kiedyś trafi mi się okazja spróbowania takowych, to na pewno to zrobięObrazek
Po działce przebiegliśmy kurcgalopkiem, ledwo zdążyłam zrobić kilka zdjęćObrazek

Obrazek

Ewuniu, piękne życzenia, dziękujęObrazek

Obrazek

Danusiu, zajrzyj na pw ;:196

Obrazek

Mariusz, tak jest co roku ;:108 Człowiek się napracuje, nauwija przy kuchni i sprzątaniu i zawsze kończy się to tak samo. Każdy je i je i po Nowym Roku ma serdecznie dość jedzenia. Zamiast sałatek, rolad, podłoże z przyjemnością zjada (w moim przypadku) zwykłą owsiankę na kefirze ;:306
Jakoś w tym roku wzbraniam się przed wspominkowymi zdjęciami, ale chyba i mnie to w końcu czeka. Jeszcze ciągle udaje mi się wymigać, ale skąd brać aktualne zdjęcia, kiedy do wiosny jeszcze tak daleko? Chociaż patrząc na to, co zastałam ostatnio na działce, to kto wie?

Obrazek

Marysiu, do Krakowianki bardzo mi daleko, ale dziękuję ;:196 Za życzenia bardzo dziękujęObrazek i szczerze Ci powiem, że już nie mogę się doczekać tych kolorów królujących na działce.

Ślimaki też chyba nie śpią, bo ciemierniki pełne są dziurek, a przecież to nie ja je wygryzłamObrazek
Obrazek

Lucynko, bardzo dziękuję za życzeniaObrazek

Obrazek

Natalko, na zimę nie mamy chyba co liczyćObrazek W prognozach widać jakieś niewielkie minusy, ale tylko w nocy, a zamiast śniegu tylko deszcz w sporych ilościach. Już mam serdecznie dosyć zgnilizny, która rozgościła się na dobre. W takiej sytuacji to nawet ja wolałabym regularną zimę, z niewielkim mrozikiem, śniegiem i słońcemObrazek Ciągle jest ciemno, mokro i do domu daleko. Słońce gdzieś się zgubiło, zapomniało o nas ;:145

Obrazek

Dorotko, taka mistrzyni jak Ty z florentynkami nie będzie miała żadnego kłopotów. Szybko się je robi i równie szybko zjadaObrazek. Przepis wysyłam na pw. Do talerzyka w różyczki mam jeszcze maleńkie filiżanki do kawy. Jeśli kiedyś mnie odwiedzisz, to właśnie z takich będziemy pić kawusięObrazek
Hortensja dębolistna teraz wygląda nawet lepiej niż na jesieni. Szkoda tylko, że większość liści leży na ziemi. Mam wrażenie, że to są całkiem świeże liścieObrazek, mięsiste i czerwoniutkie. Jesienne wydanie było raczej w brązach, to zimowe podoba mi się zdecydowanie bardziej ;:108

Obrazek

Małgosiu, papuga u nas pomieszkuje tylko tymczasowo. Po świętach wróciła do domu, czyli do HolandiiObrazek i tam dalej rozrabia. Teraz już w obu domach czuję się u siebie i doskonale widać to po jej zachowaniu. Rozrabia ile wlezieObrazek
Wianek wymyśliła moja siostra, ja tylko zgapiłam. W następnym roku muszę go mocniej zapleść, bo po wyschnięciu mocno się rozluźnił i troszkę gorzej się trzymał. Ale pomysł jest dobry, a w Twoich rękach zamieni się w małe dzieło sztukiObrazek

Obrazek

Zbyszku, jak na styczeń, to raczej jest ciepło niż zimno. Ale bardzo nieprzyjemnie z powodu ciągłej wilgoci ;:222 Za pochwałyObrazek

Obrazek

Wczoraj pojechaliśmy na maleńką chwilkę na działkę po małe doniczki i podstawki, które już przecież lada chwila będą potrzebne w związku z rozpoczynającym się się sezonem siewczymObrazek
Ogromnie zaskoczyły mnie zmiany, jakie się tam dokonały w ciągu zaledwie dwóch tygodniObrazek Ostatnio nie było tam śladu życia, a teraz w ziemi widocznych jest mnóstwo świeżutkich kiełeczków. Na powierzchnię wychynęły iryski żyłkowane, żonkile, narcyzy, szafirki, hiacynty i w najmniejszej ilości tulipany, a róże pokazały czerwone kły ;:202 Gdyby nie kartka w kalendzrzu, pomyślałabym, że to przynajmniej marzec, a nie ledwie połowa stycznia. Co zadziwiające, zupełnie nie widać wczesnowiosennych cebulowych. Krokusów i przebiśniegów ani widu, ani słychuObrazek Ciekawe jaki będzie sezon po takiej zimie?
Wreszcie zabrałam się za wiecznie odkładane wydłubanie kokonów murarek. Kokony były zarówno w trzcinowych rurkach, jak i w gotowych paletach. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało ;:333 Tymczasem po otwarciu palety, pierwsze co poczułam to był nieprzyjemny smrodek. Ogólnie bardzo mało było w nich kokonów, za to całe mnóstwo w części już nawet wyklutych intruzów. Rozpakowałam tylko kilka plastrów, strasznie mnie to obrzydziło i w całości wyrzuciłam do śmieci. Początkowo chciałam ochronić murarki, ale kokony były tak zanieczyszczone, że obawiałam się o resztę populacji. Za to w rurach było podobnie jak w ubiegłym roku. Trochę kokonów, trochę białych robaczków, ogólnie nieźle, chociaż pszczółek będzie z tego niewiele i będziemy musieli ich trochę zakupić. Czeka nas chyba również kupno rurek, bo przy takiej pogodzie nie ma co liczyć na zamarznięcie jezior i nie wiadomo, czy eMowi uda się wyciąć trzciny a nie wykazaliśmy się przezornością i ubiegłorocznego nadmiaru nie zachowaliśmy na tak zwany zaśObrazek
Mam nadzieję, że właśnie rozpoczęty tydzień skończy się migusiem, bo mam tyle pracy, że już czuję zmęczenie. A przecież jeszcze się nawet nie rozkręcił ;:202
Wam życzę dużo przyjemniejszego tygodnia ;:196 , wystarczy, że ja prawie zamieszkam w pracy ;:222 Byle do wiosny :wit
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Witam Cię Iwonko noworocznie,życzę zdróweczka i udanego sezonu ;:196 . Dopiero teraz mam dla siebie więcej czasu,bo mama pojechała do siebie .Pogoda prawie wiosenna, a ja nawet nie zajrzałam do moich włości .Kiedyś było to nie do pomyślenia, a terazzzzzzz ;:222 Jakoś mi tam nie po drodze, no cóż mam nadzieję ,że to sie zmieni gdy słoneczko mocniej zaświeci .Nie ma sie co stresować wychodzącymi wiosennymi zwiastunami, mam tylko nadzieję ,ze moje smacznie śpią .Widzę ,ze wiosenne ożywienie i u Ciebie wszystko pcha sie do góry ;:oj
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17400
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Obejrzałam te zdjęcia. ..I mam odczucie jakbym zwiastuny wiosny oglądała.
A czy tak będzie ?
Na brak czasu wszyscy doskwieramy...ot dzisiejsze życie . :roll:
Pozdrawiam Iwonko :D
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko dzisiaj co prawda mam ;:3 ale dni są nadal tak krótkie, że chciałoby się do wiosny... No i kolorów brak ;:185 Zdecydowanie niezbyt ostra zima byłaby lepsza, tylko ze śniegiem - w mojej okolicy często o to trudno, mróz jest, a śniegu niet ;:185
Może krokusom i przebiśniegom jest zwyczajnie za ciepło? Miejmy nadzieję że jednak się pokażą... ;:202
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

IWONKO czy ja widzę pączki?Nie to szok,aż boję się odwiedzać moją działkę.Nie długo nie trzeba będzie kopczykować róż.

Wielkie dzięki za przepis. ;:196
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Witaj Iwonko, no widzisz i ja ostatnio więcej w pracy jak w domu, więc też mnie troszkę nie było, ale zdjęcia jak Twoje obejrzałam to zapragnęłam działeczki, nie byłam na niej od początku grudnia chyba, ale niedługo to ja będę miała 3 dni wolnego, więc czas na działeczkę znajdę na pewno, pozdrawiam w Nowym Roku ;:196
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko ja ostatnio też wybrałem się na działkę i trochę się zaniepokoiłem tym co zobaczyłem, wiosna pcha się na siłę, a jak przyjdzie przymrozek i zima wróci to nie wiem, czy te wszystkie roślinki przetrwają to.
O widzę, że wydłubywałaś kokony, ja również :) ogólnie to myślałem, że mam mało w tym roku i wcześniej dokupiłem sobie, ale jak się okazuje nie jest tak źle, no ale to przynajmniej populacja się skrzyżuje z innymi ;:306
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko i tydzień rzeczywiście szybko się skończył nawet tym co nic nie robią ;:306
Wiosną masz jak na zachodzie Polski i ja się zastanawiam jaki sezon będzie po, ale wcześniej jak się ta zima rozwinie ;:oj
Czytam u Ciebie i Dorotki o murarkach i kokonach no i całkiem mnie to zniechęca do takich hodowli...jednak nie lubię lobacków, zdecydowanie wolę inwestować w ptaki, a zapylanie zostawię trzmielom i pszczółkom.
Zatem przebieram nóżkami razem z Tobą...byle do wiosny ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Toż na Twojej działeczce, Iwonko, wiosną zapachniało ;:109
U mnie znacznie mniej takich zwiastunów, a to dzięki położeniu działki. ;:108 Zawsze nieco później budzą się do życia moje roślinki w porównaniu z takimi samymi na sąsiednich, wyżej położonych działkach w tym samym Rodos. ;:108
Miłej niedzieli. ;:196
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Widzę u Ciebie Iwonko wiosna ;:3
U mnie też ciepło, zero śniegu ani mrozu, nie mogę sie doczekać pierwszych prac w ogrodzie... ;:65
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Widzę, że masz tak mało czasu jak ja.
Chociaż u mnie największym złodziejem czasu jest kot. Uwielbiam się z nim bawić.
Mimo, że mam ogród pod nosem nie bywam w nim
Nawet nie wiem co się w nim za bardzo dzieje
Zauważyłam tylko niosąc wodę do poidełek dla ptaków, że krokusy wyłażą
No i zakwitł oczar.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko miałam Cię pytać jak murarki, a tu czytam niezbyt dobre wieści. U mnie podobnie, jestem już dawno po rozłupywaniu rurek. Taka radość, bo bardzo dużo rurek było zaklejonych, po rozcięciu szok w środku tylko złożony pyłek. Miałam też niektóre z białymi larwami, na szczęście tych nie było dużo. Kokonów bardzo mało, na pewno nie wszystkie są 100% jakości bo "zdeformowane flaki" z nich żadna pszczółka nie wyleci. Wiosną wyłożyłam ponad 1000 kokonów, a teraz po przeliczeniu mam 450 szt liczyłam wszystkie i te niewydarzone. Na pewno nie dokupię, muszą zostać tylko te, mam nadzieję, że dadzą radę. Trzcinę na szczęście mam, tylko trzeba sprawne ręce zatrudnić do jej cięcia.
Dzięki za przepis, może kiedyś upiekę Florentynki.
Pogoda iście wiosenna, roślinki kiełkują na całego, oby duże mrozy nam ich nie załatwiły.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”