Od sadzonki do sukcesu.
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
....to tylko atrapa żółwia...
a kwiatki to podgryzają mi koty.... cztery koty.... 
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko pokaż swoje koty, bo wiesz ja kociara jestem 
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Aniu (anym) - specjalnie dla Ciebie "Moja Kocia Rodzinka"
Dwa podrzutki : Panieneczka i Chłopczyk

Panieneczka

Chłopczyk

A to już pierwszomajowe kocięta

1. Tośka - teraz mieszka w Bydgoszczy


2. Czarnulka - teraz mieszka w Świeciu


3. Kasieńka - teraz mieszka w Grudziądzu



4. Kwiatuszek - mieszka nadal w Nowem, na sąsiednim osiedlu.



5. Zygi - jeszcze nie znalazł nowego domku i nadal jest u nas.


Kwiatuszek i Kasieńka

Panieneczka w roli mamusi była doskonała

Panieneczka (mamuśka) i Czarnulka

Panieneczka (mamuśka) i Zygi

Mój Chłopczyk....

Pozdrawiam wszystkich
Dobrej nocki
Dwa podrzutki : Panieneczka i Chłopczyk

Panieneczka

Chłopczyk

A to już pierwszomajowe kocięta

1. Tośka - teraz mieszka w Bydgoszczy


2. Czarnulka - teraz mieszka w Świeciu


3. Kasieńka - teraz mieszka w Grudziądzu



4. Kwiatuszek - mieszka nadal w Nowem, na sąsiednim osiedlu.



5. Zygi - jeszcze nie znalazł nowego domku i nadal jest u nas.


Kwiatuszek i Kasieńka

Panieneczka w roli mamusi była doskonała

Panieneczka (mamuśka) i Czarnulka

Panieneczka (mamuśka) i Zygi

Mój Chłopczyk....

Pozdrawiam wszystkich
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Ale słodkie te kociaczki
.Wyślij mi jednego
.Szkoda tylko zę nie widzę dokładnie zdjęć. 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Kociaczki takie słodkie, że ...
No relacja bardzo udana 
-
pomidorzanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko
kocia kronika bardzo dokładna
fajnie że znalazłaś dla nich domki, może i rudzielec trafi do dobrego człowieka.
Czy teraz po porodzie wysterylizowałaś mamusię??? kociątka są piękne, ale to troszkę kłopot
ciągle szukać domków dla nich, a przecież tyle jest niechcianych, głodnych i zapchlonych zwierzaczków
Ludzie na prawdę serca nie mają, dlatego tym bardziej ceni się takich ludzi jak Ty Alinko.

kocia kronika bardzo dokładna
fajnie że znalazłaś dla nich domki, może i rudzielec trafi do dobrego człowieka.
Czy teraz po porodzie wysterylizowałaś mamusię??? kociątka są piękne, ale to troszkę kłopot
ciągle szukać domków dla nich, a przecież tyle jest niechcianych, głodnych i zapchlonych zwierzaczków
Ludzie na prawdę serca nie mają, dlatego tym bardziej ceni się takich ludzi jak Ty Alinko.
Pozdrawiam, Agata.
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Aniu (mamafrania)- uważaj.... bo jak nic wyślę Tobie Zygiego....
Buźka
Aniu (sweety) ? są naprawdę rozkoszne
najbardziej przywiązałam się do Kwiatuszka... był moment, że chciałam zostawić ją u nas ale zjawili się chętni i wzięli ją od razu...
Dziękuję za miłe słowa
Agatko ? tak..tak... moja wina
Przegapiłam moment ?zalotów' i stało się....
Panieneczka kocąc się miała 11 miesięcy.... szybko zaczęła... Obecnie jest już wysterylizowana ale to czego doświadczyłam obserwując je i będąc przy nich nie zapomnę nigdy.
Zdrowe, szczęśliwe i piękne koty, po sterylizacji tracą coś... są już inne...
ale oczywiście trzeba do tego podchodzić z rozsądkiem i nie dopuszczać do zbędnego rozmnażania - kociaki w schroniskach czekają na swoje nowe domy.
Kręcę się trochę wokół schronisk, może kiedyś to kręcenie przerodzi się w jakieś konkretne działanie na rzecz kotów. Bardzo bym tego chciała
Pozdrawiam Cię Agatko

Aniu (sweety) ? są naprawdę rozkoszne
Agatko ? tak..tak... moja wina
Zdrowe, szczęśliwe i piękne koty, po sterylizacji tracą coś... są już inne...
Kręcę się trochę wokół schronisk, może kiedyś to kręcenie przerodzi się w jakieś konkretne działanie na rzecz kotów. Bardzo bym tego chciała
Pozdrawiam Cię Agatko
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko dziękuję
piękna sesja zdjęciowa
Kociaki takie rozkoszne, wszystkie bym przygarnęła, ale mi najbardziej się podoba Chłopczyk. Jest taki dostojny, w trawie wygląda rewelacyjnie
Do mnie zimą trafił kot chyba po wypadku lub bójce z kocurami, dokarmiałam go regularnie tylko dziwiło mnie to dlaczego nie może trafić do miski gdy podawałam karmę. Obserwowałam go kilka dni(mieszkał u mnie w piwnicy) okazało się, że jest kompletnie ślepy. Niestety pewnego dnia zniknął i ślad po nim zaginął, a już ładnie się wykurował i nawet dobrze poruszał się po piwnicy. Na pewno poszedł szukać swoje domu, mam nadzieję, że trafił 
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko, całkiem bym się ucieszyła z takiego prezentu
.Kocimiętkę już dostałam, teraz tylko kota mi brakuje 
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Aniu (anym) ? tak Aniu, takich kocich historii jest bardzo dużo, a każde z nich chwyta za serce... Jutro idę do weterynarza z moją kotką Panieneczką. Została ugryziona przez psa i ma nadłamany ogonek ? nie wygląda to dobrze... na dodatek weterynarz zaprosił mnie do asystowania przy zabiegu.... Wooow
trochę jestem zestresowana
Trzymaj proszę za mnie i kciuki
Pa!Pa!
Aniu (mamafrania) ? Aniu gdybyś mieszkała bliżej już byś miała Zygiego u siebie na podwurzu...
Buziaki
Dziś pokarzę kwiatki od Pati
Fiołeczek
Śliczny prawda ?

Jak już kiedyś wspomniałam nie przepadam za hojkami ale dostałam je od Pati w gratisie więc traktuje je wyjątkowo i cieszę się , że obie szczepki się przyjęły.
Tylko proszę się nie śmiać z tej puszki....
po prosty doniczki mi się skończyły.... ale ostatecznie wyszło całkiem ciekawie...


-----------------------------------------------------------------------------------------
A to już moja stara Hoja carnosa .
Tak u mnie zaczynała :

Tak wyglądała 02-03-2013

A tak wygląda teraz...

...i na dodatek broi....


--------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiosną zdobyłam pięć szczepek Mirtu. Gdy cztery padły, w piątej pokładłam wszelkie nadzieje.To ta w kieliszku....

Dostała swoją doniczkę a ja czekałam....

Nie zawiodłam się.... długo czekałam ale udało się ...

------------------------------------------------------------------------------------------
Aloesik, który zczerwieniał ze złości, gdy podlałam go omyłkowo nawozem do storczyków, był już jedną nogą w grobie.... ale w akcie rozpaczy podjęłam prubę ratowania go.

Przesadziłam go szybciuchno do innej ziemi i.... czerwień zniknęła a aloesik zaczął rosnąć. Wygląda jeszcze marniutko ale myślę, że będzie już dobrze

-------------------------------------------------------------------------------
13-04-2013 dwa małe zdobyczne Filodendrony.... chyba...

I obecnie....


----------------------------------------------------------------
A na koniec moje ostatnie zdobycze

Dobrej nocki
Aniu (mamafrania) ? Aniu gdybyś mieszkała bliżej już byś miała Zygiego u siebie na podwurzu...
Dziś pokarzę kwiatki od Pati
Fiołeczek

Jak już kiedyś wspomniałam nie przepadam za hojkami ale dostałam je od Pati w gratisie więc traktuje je wyjątkowo i cieszę się , że obie szczepki się przyjęły.


-----------------------------------------------------------------------------------------
A to już moja stara Hoja carnosa .
Tak u mnie zaczynała :

Tak wyglądała 02-03-2013

A tak wygląda teraz...

...i na dodatek broi....


--------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiosną zdobyłam pięć szczepek Mirtu. Gdy cztery padły, w piątej pokładłam wszelkie nadzieje.To ta w kieliszku....

Dostała swoją doniczkę a ja czekałam....

Nie zawiodłam się.... długo czekałam ale udało się ...

------------------------------------------------------------------------------------------
Aloesik, który zczerwieniał ze złości, gdy podlałam go omyłkowo nawozem do storczyków, był już jedną nogą w grobie.... ale w akcie rozpaczy podjęłam prubę ratowania go.

Przesadziłam go szybciuchno do innej ziemi i.... czerwień zniknęła a aloesik zaczął rosnąć. Wygląda jeszcze marniutko ale myślę, że będzie już dobrze

-------------------------------------------------------------------------------
13-04-2013 dwa małe zdobyczne Filodendrony.... chyba...

I obecnie....


----------------------------------------------------------------
A na koniec moje ostatnie zdobycze

Dobrej nocki
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- hanka101
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1345
- Od: 31 mar 2013, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
hmmm ciekawe rozwiązanie hoja w puszcze
rozbroiła mnie hoja - rozrabiaka
- katharos
- 1000p

- Posty: 3057
- Od: 4 sie 2012, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Wszystko wskazuje na to że masz rękę do kwiatków
Ładnie i szybko rosna i nawet wpadki ci wybaczają 
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko trzymam mocno kciuki
dasz radę kochana
Panieneczkę wymiziaj ode mnie bardzo mocno
Kwiatuszki jak zwykle piękne, zadbane i dorodne!
Pozdrawiam cieplutko
i czekam na relację z wizyty u weta 
Kwiatuszki jak zwykle piękne, zadbane i dorodne!
Pozdrawiam cieplutko
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko Twoje opowieści kwiatowe super
pięknie ci rosną widać że mają dobrą opiekę 
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Haniu ? a korzystaj z puszkowego rozwiązania.... ja sama podpatrzyłam to u kogoś
Moja puszka za ładna nie jest ale widziałam u znajomych w kuchni, trzy jednakowe bardzo ciekawe puszki z jednakowymi roślinkami. Nawet mi się to podobało.
Pozdrawiam
Kasiu ? te odratowane roślinki, dziwnie cieszą... zazwyczaj nie są nadzwyczaj piękne a i tak zachwycają...
Kasiu, jak nazywa się ta roślinka, która wypełnia doniczkę z Twoim Gruboszem? Ładnie proszę o podpowiedź
Pozdrawiam
Aniu ? już po wizycie
Kotka została lekko uśpiona i znieczulona. Rana została oczyszczona i zdezynfekowana. Na koniec dostała zastrzyk z antybiotykiem. Rana po wygoleniu sierści wyglądała okropnie. To co wydawało się małą ranką było głęboką i poszarpaną raną...
Były momenty kiedy odwracałam wzrok od wykonywanego zabiegu... wyglądało to dość strasznie ale dałam radę
Dziękuję za trzymanie kciuków.
Teraz się cieszę, że zdobyłam kolejne doświadczenie
Pozdrawiam
Renatko ? dziękuję serdecznie za pochwałki... to takie budujące i miłe...
Pozdrawiam cieplutko
A teraz podzielę się swoją kwitnącą radością - Eszynantusem


I Skrzydłokwiatem

I małym kwitnieniem Zielistki

A na koniec kwiatki fiołka (kupionego w zeszłym roku )
Z 7-06-2013....

...i z dzisiaj

Dobranoc
Kasiu ? te odratowane roślinki, dziwnie cieszą... zazwyczaj nie są nadzwyczaj piękne a i tak zachwycają...
Kasiu, jak nazywa się ta roślinka, która wypełnia doniczkę z Twoim Gruboszem? Ładnie proszę o podpowiedź
Aniu ? już po wizycie
Renatko ? dziękuję serdecznie za pochwałki... to takie budujące i miłe...
A teraz podzielę się swoją kwitnącą radością - Eszynantusem


I Skrzydłokwiatem

I małym kwitnieniem Zielistki

A na koniec kwiatki fiołka (kupionego w zeszłym roku )
Z 7-06-2013....

...i z dzisiaj

Dobranoc
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068


