Geniu, krokusy

To jak u mnie śnieg stopnieje, to też takie będą?
Z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej boję się, że jak stopnieje, a jeszcze te zapowiadane mrozy przyjdą, to roślinki dostaną w kość. U mnie część roślin w super stanie wyszła spod śniegu, zielone ładne liście ma bluszcz kolorowy, barwinek kolorowy, nawet bodziszek i niezapominajki

Najbardziej ucierpiały iglaczki, większość ma coś połamanego. Dziś mi było przykro, bo jeden z ulubionych jałowców stracił dwie duże gałęzie. Poza tym niestety zające dokumentnie mi obżarły młodziutkie grusze i śliwy, na pewno nic z nich nie będzie, a że obok rósł platan, też go posmakowały

Ach ta zima
