Przydomowy ogródek Eweliny .

[plocczanka]

Ewelinko, a jak Ty temu gadu owady dostarczasz?
Mnie odrzuca od gadów, ale w sumie Iza ma rację. Od ropuchy też mnie odrzuca, a cieszę się, gdy widzę ją na działce.

[ewelkacha88]

Zeniu zimy nie miałam ale za to paskudny deszcz i wilgoć do potęgi. Trzymam kciuki za to by zima nas już omijała z daleka. Ja w przyszłym tygodniu zamierzam rośliny sadzić a więc zimy nie chcę .

Izo faktycznie jest nieszkodliwy , tu masz rację. Gdyby miał futerko wyglądałby co najmniej dziwacznie .

Lucynko hmm jakby to ująć co by Cię nie przerazić - mam taką pęsetkę większą i łapię nią owady z pojemnika i daję agamie. Ona tak sprytnie wyciąga jęzorek i chrupie . Mnie nie odrzuca na szczęście widok tych owadów ani innych. Gdyby było inaczej z pewnością nie zgodziłabym się na zamieszkanie takich istot u mnie w domu. Tak jak pisałam od dziecka nie boję się takich stworzeń .

[ewelkacha88]

Witajcie wieczorną porą .

Odchodząc od tematu gadów i innych stworzeń czas na ogródek. Dzisiejsza pogoda nie zachęcała do wyjścia. Jednak zdecydowałam się na małą pracę przed południem i zdarłam trochę trawy ,poszerzając rabatkę przed domem. Niestety pracowałam całe 20 minut i zaczęło padać więc byłam zmuszona wrócić. Potem to już cały dzień padało i nie wracałam do tematu. Jutro wybieram się z dziewczynkami załatwić dwie sprawy i przy okazji wstąpię do jednego marketu bo wystawili tam dzisiaj byliny. Może akurat trafię na coś ciekawego . Zaraz, zaraz a czy ja przypadkiem nie miałam już zastopować z tymi zakupami ?? A no miałam ale jakaś piwonia czy floksy- mile widziane. W piątek zawiozę dziewczynki do dziadków na weekend i mam wielką nadzieję, że nie będzie padało bo mam zamiar całą sobotę spędzić w ogródku. To idealna okazja bez dzieci więc liczę na łaskawą pogodę. Może nie będę zapeszała bo to może skończyć się nieciekawie . Od przyszłego tygodnia powoli będą nadchodziły paczki więc trzeba będzie zorganizować sobie czas na sadzenie. Mam nadzieję, że zima nie wróci .


Wygrzebałam gdzieś jeszcze fotki ogródka. Jednak to wszystko z ubiegłych lat i jest już całkiem inaczej.

2014r, kanny rosły całkiem ładnie w 2015r niestety nawet nie zakwitły .


Zima 2015, rabata jest do zmiany, teraz wiosną bedę tam trochę kombinowała.




2014r. to miejsce też wygląda już zupełnie inaczej.




Zima 2015r.



Tutaj też zaszły zmiany, płotek zniknął i wszystkie rośliny powędrowały w inne miejsca.



Moje zeszłoroczne bratki :





Nie wiem czy jest sens wracać do tych nieaktualnych fotek ale odrobina koloru nie zaszkodzi .

Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy .

[nifredil]

Ewelina, oczywiście, że jest sens. Pogodę mamy jaką mamy i nawet wspominkowe zdjęcia pochłaniamy jak najlepszy deserek. Poza tym będzie łatwiej ocenić kolejne zmiany w nasadzeniach. To "tylko" dwa lata, a już widać efekty twojej pracy. Teraz czekamy aż nowe rabaty nabiorą objętości

[AguJa]

Właśnie Ewelinka! Sabina ma rację ;)
Ty wymyślaj, sadź a my będziemy podziwiać
Takie zdjęcia są najfajniejsze. Tylko ta objętość.. to dopiero jest wyzwanie dla niecierpliwych ;)

[chmielakowo]

Ewelinko czy kanny sadziłaś najpierw w domu? A potem wysadzałaś? Bo ja w zeszłym roku tak robiłam, ale w tym jakoś mi się to nie widzi, bo dużo miejsca mi zajmowały.
i jeszcze pytanko o lawendy ze zdjęcia czy to te co słabo zakwitły? Bo u mnie dokładnie te pięknie się rozrosły, ale kwiatka nie dały ani jednego

[amba19]

Pokazuj swoje zdjęcia - a co mają leżeć bezczynnie w kompie? A tak przyjemnie ogląda się takie fotki w pochmurny poranek. Bratki kocham całym sercem;:167 Maja takie sympatyczne buźki
Zwierzaki masz kapitalne! przypomniało mi się jak nasz Fidel tak leżał na zabawkach jak moje wnusie były małe.
Gady mnie nie przerażają, mój syn hodował różne dziwne stwory - między innymi gekona. Bardzo podobają mi się zdjęcia uwieczniające przyjaźń międzygatunkową.

[IzabelaS]

Dzień dobry w ten już marcowy, pełen dobrej nadziei dzień. Ewelinko, ten dom z czerwonej cegły wzbudził mój sentyment - mój był taki sam, gdy byłam dzieckiem. Potem został otynkowany na szaro, a teraz zrobiony jest na żółto. Miejsca na zagospodarowanie ogrodowe masz duzo, więc bierz się do roboty i pokazuj, jak żyje, rośnie i rozwija się. Wpadły mi w oko twoje czerwone róże - co to z jedne? Będą piękne, mają dużo miejsca i słońca.

[ewelkacha88]

Witajcie .

Ależ za oknem jest meksyk , leje i jest paskudnie a ja muszę jechać chociaż wcale nie chce mi się wychodzić z domu .

Sabinko masz rację. Nie wiem co mnie ugryzło wczoraj jak pisałam to zdanie . Ogólnie rzecz biorąc nie mam wielu zdjęć z poprzednich lat, takie ogólne . W zeszłym roku jesienią dostałam mały prezent w postaci osobistego aparatu więc mając swój sprzęt już teraz robię dużo więcej zdjęć i zaczyna mnie to wciągać . Wasza wspominki są ładne kolorowe i w ogól a u mnie jeszcze "ubogo" . Myślę, że z czasem się to zmieni .

Agnieszko ja wymyślam i będę sadziła ale czy to będzie warte pokazania ?? No właśnie ta objętość . A w dodatku ja jestem taka, że zamiast zrobić jedną rabatę do końca to rozwalę sobie pół ogrodu i każda jest ale w połowie . No nic, jakoś musi być a luki postanowiłam uzupełnić jednorocznymi o ile mi wyjdą .

Paulinko te kanny dostałam od sąsiadki za płotem i tak wsadziłam do ziemi jak stałam . Podlewałam je jedynie nawozem do kwitnących i tak sobie rosły .A co do lawendy, te co widać na fotce to kupiłam w 2014r i w tym sezonie kwitły pojedynczymi kwiatkami i były takie drobne ale za to w 2015r. to była cała oblepiona kwiatami a przy tym rój motyli i trzmieli . Pięknie się rozrosła i cudnie kwitła ale nie mam zdjęć .

Marysiu o tak kolor w taki brzydki dzień mile widziany . Bratki w zeszłym sezonie miałam posadzone jeszcze w wielu donicach a sąsiadka mnie skrytykowała, że bratki to kupuje się na cmentarze . No ale cóż to jest Jej zdanie nie moje. Miło, że nie Wszystkie kobity boją się takich stworzeń . Gekona tez mieliśmy ale dawno temu .

Izo ten budynek z czerwonej cegły to jest stodoła. Na wcześniejszych stronach jest pokazane jaka jest wielka . Miejsca jeszcze mam sporo więc będę miała ręce pełne roboty jeszcze przez pewien czas . A ta róża to jest okrywowa, kupiłam w szkółce ale nie mieli nazwy. Od tego sezonu obiecałam robić sporo fotek tak więc bedę dzieliła się nimi z Wami.

[sweetdaisy]

U Ciebie leje, a u mnie dziś wszystko pokryła śniegowa pierzyna
A już miałam w zamyśle opony w samochodzie wymieniać

[rafik5678]

Wow bardzo ładne masz kanny. Czy szybko Ci się rozrastają? Może byś się wymieniła ze mną. szczególnie pytam o tą różową z ciemnymi liśćmi.

[Lyanna]

Fajne zdjęcia, widać postępy w zagospodarowaniu ogrodu. I koszenia coraz mniej .
U mnie sypie śnieg! Po co?
Pozdrowionka

[ewelkacha88]

Witajcie .

Zuza poważnie masz śnieg ?? No to z wymianą opon musisz jeszcze poczekać . Współczuję .

Rafik miałam, czas przeszły niestety . W pierwszym roku kanny były ładne ale w zeszłym sezonie w ogóle nie kwitły i nie chciały rosnąć a jak wykopałam to karp właściwie nie było - znikły . Albo je coś zjadło albo nie wiem co , przecież nóg nie dostały i nie poszły sobie prawda ? Z miłą chęcią bym się wymieniła ale nie mam już żadnej kanny .

Asiu nie wiem po co ten śnieg ale nie zazdroszczę . Mnie ten deszcz denerwuje a o śniegu nawet nie pomyślałabym. Musimy to przeczekać i w końcu kiedyś wyjdzie słońce .


Pogoda od rana jest taka sama, nic się nie zmieniło. Jest strasznie nieprzyjemnie no ale trzeba to jakoś przeżyć . Wstąpiłam dzisiaj do sklepu i poprawiłam sobie trochę humorek oto moje łupy :




Zdjęcie zrobiłam z lampą i trochę się świeci- wybaczcie . Moja ulubiona kolorystyka , tylko białego brakuje. Niestety piwonii nie było no ale zawsze coś. Mam nadzieję, że ten floks będzie rzeczywiście w takim kolorze jak na opakowaniu. Białe, różowe już mam i brakuje mi takiego kolorku. A w domu dopiero doczytałam , że to bodziszek czerwony tylko ciekawa jestem czy on będzie faktycznie taki jasno różowy ?? No zobaczymy. Karpy wyglądają na zdrowe więc liczę, że wyrosną z tego jakieś rośliny.

Pozdrawiam i życzę Wszystkim spokojnej reszty dnia .

[AguJa]

Ewelinka, my jak takie mróweczki.. systematycznie i po troszeczku znosimy do domu sadzonki..
Zrób proszę zdjęcie tuż przed rozpoczęciem wysadzania do ogrodu tych łupów..
myślę, że to będzie widok!

[ewelkacha88]

Agnieszko zgadza się, jak mróweczki . Takie zakupy na raty wydają się bardziej łaskawe dla portfela i eM nic nie zauważy jak znikają takie małe sumy . Zrobię takie zdjęcie tak jak mówisz i liczę na Twoje .