
Dala - mój piękny ogród cz.4
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Laurowiśnia chyba niecoma95 pisze:Pokazujesz te owoce laurowiśni jakby były jadalne....
A są ?
ale świdośliwa tak...
i malinojeżyna też

Jak również jarzębinogrusza

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- 1000p
- Posty: 1230
- Od: 9 sie 2008, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/ Leżajsk
Witaj Dalu, przyszedłem się do Ciebie ogrzać, bo u mnie zimno i pada
I jak patrzę na oleandra to odrazu robi się cieplej, tak śródziemnomorsko 


ogródeczek
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
storczyki
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. "
No i zrobiło się zimno, pada deszcz i jest jakoś tak jesiennie...
Jedyne, co mnie cieszy, to myśl, że jesień to zmiany, wykopywanie, przesadzanie, może jakieś nowe zakupy (ale przemyślne i kontrolowane). Mam też nadzieję na długą, ciepłą, polską złotą jesień...
Krzysiu, a cóż to za owoce nam wymyśliłeś...jeżynogrusza
Geniu, Tobie podoba się zakątek z jabłonką... a
Ani - kwaśna rabata i zakątek hostowo-liliowcowy...
Reniu, cieszę się, że wróciłaś do mojego ogrodu po przerwie
Dzisiaj pokażę ogród od frontu, czyli przedogródek - na usprawiedliwienie braku kwiatów dodam, że ma wystawę północną


Jedyne, co mnie cieszy, to myśl, że jesień to zmiany, wykopywanie, przesadzanie, może jakieś nowe zakupy (ale przemyślne i kontrolowane). Mam też nadzieję na długą, ciepłą, polską złotą jesień...
Krzysiu, a cóż to za owoce nam wymyśliłeś...jeżynogrusza


Geniu, Tobie podoba się zakątek z jabłonką... a
Ani - kwaśna rabata i zakątek hostowo-liliowcowy...
Reniu, cieszę się, że wróciłaś do mojego ogrodu po przerwie

Dzisiaj pokażę ogród od frontu, czyli przedogródek - na usprawiedliwienie braku kwiatów dodam, że ma wystawę północną


- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Krzysiu, czy te owocowe hybrydy można gdzieś kupić? W Googlach wyskakują mi same angielskie strony...
Mariuszu, prawda,że olek jest bardzo energetyczny i cieplej się robi patrząc na niego
Haniu, w spisie moich roślin mam napisane "cedr atlaski"; nie wiem, czy jest to nazwa tożsama z "błękitnym".
A abstrahując od nazwy, to on naprawdę ma niebiesko-stalowe igły

Mariuszu, prawda,że olek jest bardzo energetyczny i cieplej się robi patrząc na niego

Haniu, w spisie moich roślin mam napisane "cedr atlaski"; nie wiem, czy jest to nazwa tożsama z "błękitnym".
A abstrahując od nazwy, to on naprawdę ma niebiesko-stalowe igły

- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Witaj Daluniu.
Ja teraz juz na nic czasu nie mam, ale koniecznie musiałam do Ciebie zajrzeć. Przede wszystkim to cudnie u Ciebie w ogrodzie, a po drugie mam pytanie.
Kwiatek, który od Ciebie dostałam- to kiedy go schowac do domu??, jutro wyjadę i nie wiem jakie instrukcje córce przekazać??. prosze daj znaka. Buziaki :P
Ja teraz juz na nic czasu nie mam, ale koniecznie musiałam do Ciebie zajrzeć. Przede wszystkim to cudnie u Ciebie w ogrodzie, a po drugie mam pytanie.
Kwiatek, który od Ciebie dostałam- to kiedy go schowac do domu??, jutro wyjadę i nie wiem jakie instrukcje córce przekazać??. prosze daj znaka. Buziaki :P
Giguś, jakobinię, bo tak nazywa się ten kwiatek, schowaj do mieszkania już od koniec września, bo jest dosyć wrażliwa na chłód. (Przypomnij też córce o podlewaniu - jak ma za mało wody od razu więdną jej listki). Moja właśnie zaczyna kwitnąć - kwiatki są niesamowicie piękne, takie różowe szyszeczki...
Giguś, życzę Ci wszystkiego najlepszego i wracaj do nas szybko
Agnieszko, dzięki
Giguś, życzę Ci wszystkiego najlepszego i wracaj do nas szybko

Agnieszko, dzięki

Witam w chwili przerwy miedzy jednymi a drugimi gośćmi. Właśnie pożegnaliśmy znajomych, którzy przyjechali wczoraj na mecz i kolację, a zostali też na ...śniadanie.
Dzisiaj chłodny, ale niebrzydki dzień; nawet co jakiś czas wychodzi słoneczko
Grzesiu, przestrzeń pod bukszpanami wysypana jest takim grubym żwirkiem, a otoczona jest trzmieliną formowaną w niski płotek.
Mój ogród jest w pewnym sensie "rozlazły", bo dużo w nim zakątków i rabatek, ale wcale nie jest taki duży...
Moniko, z przedogródkiem miałam pewien kłopot, bo ma wystawę północną, a niewiele jest roślinek, które tolerują taki brak słońca. Dodatkowo rosną tam "odziedziczone" wielkie drzewa - sosna, cedr i brzoza, które zacieniają przestrzeń i wyciągają z gleby całą wilgoć. A zależało mi przede wszystkim, żeby była to część ogrodu atrakcyjna przez cały rok, a więc musiałam wybrać zimozielone.
Krzysiu, wkrótce będą fotki kwitnącej jakobinii
Dzisiaj zakątek iglakowy

Dzisiaj chłodny, ale niebrzydki dzień; nawet co jakiś czas wychodzi słoneczko

Grzesiu, przestrzeń pod bukszpanami wysypana jest takim grubym żwirkiem, a otoczona jest trzmieliną formowaną w niski płotek.
Mój ogród jest w pewnym sensie "rozlazły", bo dużo w nim zakątków i rabatek, ale wcale nie jest taki duży...
Moniko, z przedogródkiem miałam pewien kłopot, bo ma wystawę północną, a niewiele jest roślinek, które tolerują taki brak słońca. Dodatkowo rosną tam "odziedziczone" wielkie drzewa - sosna, cedr i brzoza, które zacieniają przestrzeń i wyciągają z gleby całą wilgoć. A zależało mi przede wszystkim, żeby była to część ogrodu atrakcyjna przez cały rok, a więc musiałam wybrać zimozielone.
Krzysiu, wkrótce będą fotki kwitnącej jakobinii

Dzisiaj zakątek iglakowy
