Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.3

[Gabriela]

Haniu, nastraszyłaś mnie tym zdjęciem zimy.
W pierwszej chwili myślałam że tak już jest u Ciebie.
A swoją drogą jak ma być zima, to niech będzie, ze śniegiem i lekkim mrozem.
Oby tylko nie za długa...

[kocica]

Haniu, a ja mam takie pytanie. Kiedy kupiłam ziemię, było tu kilka bardzo starych róż rabatowych, zarośniętych niemiłosiernie i kwitnących 1 kwiatem na całe lato. Kilka róż przesadziłam i pięknie kwitną, a reszta rośnie chwilowo w dużych pojemnikach i czekają na stałe miejsce. Jedna z tych róż w pojemniku dość ciekawie się rozkrzewia, ma jeden gruby pęd i z niego wyrasta taka korona młodych pędów. Róża była naprawdę stara, ale udało mi się ją uratować. Nie bardzo wiem jak ją prowadzić...czy jako dziwadło na kiju . Tak to wygląda teraz, nawet zamierza zakwitnąć


Nie wiem nawet czy to ładne czy brzydkie bo róże dopiero wprowadzam do swojego ogrodu. Przepraszam, że marudzę w Twoim wątku, ale czaję się z tym pytaniem już od kilku dni...

[hanka55]

Właśnie TV podano informacje o najnowszym raporcie PAN Europe,
dotyczącym skażenia polskiej żywności pestycydami.
Skażenie wzrosło o 5%.
Tu, inny raport;
http://www.pan-germany.org/download/bap_pol.pdf

To, polecam do poczytania, w wolnej chwili:

Terminu pestycydy używa się do określenia każdej substancji stosowanej do likwidowania szkodników i chwastów. Stworzono je, by zabijać albo płoszyć żywe organizmy uznawane za szkodliwe w produkcji rolnej. Pestycydy jednak oddziałują toksycznie również na pożyteczne organizmy, także ludzi.

BEZKRYTYCZNE STOSOWANIE PESTYCYDÓW PROWADZI DO SAMOZAGŁADY.
POLSKA AKCJA PRZECIW PESTYCYDOM.

************

Ewuś/ kocico, możesz ją uformować na pienną, skracając wiosną górne przyrosty na 2-5 oczek. Z tych kikutków, śpiące oczka, wytworzą kwitnące gałązki.

Jeśli chcesz odtworzyć krzak - wiosną utnij pień na 10cm.Nowe gałęzie wyrosną i z miejsca szczepienia i z kikutka. W kolejnym roku można znów ciąć nowe przyrosty, by gęstą odtworzyć koronę.
Wybór opcji jest trudny, bo nie wiadomo, jak stara i żywotna to róża.
Jakiej jakości są zaszczepione tkanki i na ile są w stanie regenerować się.
zasada jest taka :
im starsze pędy, bardziej zdrewniałe, tym słabsza róża.
Drewniejące tkanki, przesyłają do korony coraz mniej substancji odżywczych,
a śpiące oczka - zamierają, co powoduje niemożliwość wytwarzanie nowych pędów.

Gabiś, Grażynko,Tessco, ludziska opony już zmieniają na zimowe, więc chyba wiedzą więcej ode mnie
Wiewiórki ganiają z orzechami do spiżarni, jakby czekała nas zima stulecia.
Mogę tylko obserwować i czekać na rozwój wypadków.
A widząc dymiące kominy na tle wzgórz...szykować zimowe buciory i otuliny dla roślin.

Halinko, Twoja decyzja.
Dostałam teraz patyki Jackmani - wszystkie mi padły.
To jednak nie jest dobry pomysł z zimowym ukorzenianiem.
No, chyba, że ja mam dwie lewe ręce ( co jest tez bardzo możliwe )

[kocica]

Haniu dziękuję:-).
Mój M. śmieje się ze mnie, że ja żrę tylko trawę to powinnam być zdrowa, ale ta trawa to czasami gorsza jest niż mięso. Kupujemy warzywa i owoce prosto od rolników, a sąsiedzi sprzedają nam np. ogórki, których jeszcze nie opryskiwali i mówią wprost, że tylko dlatego, że jesteśmy sąsiadami....do reszty społeczeństwa jadą opryskane na maxa. A pomidory to już tragedia jak się kupuje od nieznajomych, w środku niedojrzałe, a na zewnątrz rośnie pleśń i pękają jeden dzień po zakupie...Czerwone, owszem, ale tylko dlatego, że opryskane świństwem powodującym, że wyglądają na dojrzałe.

[liska]

Haniu aleśmnie nastarszyła tym zdjęciem zimowym i tymi wiewiórkami...
Nie lubię zimy.

A ja dziś w pracy mam bluzeczkę sweterkową z kapturkiem z rękawem do łokcia ... a rok temu śnieg padał
Oby jak najdłuzej ciepełko

[hanka55]

Pewnie w pracy już grzeją ?
U nas 4 C.
Gruba koszulka, ciepły sweter i puchówka.
Psy nie dyszą, więc chyba im ciepło w futrach.

[kubanki]

A ja jestem zachwycona tym śniegiem bielutkimi i puszystym.
Właściwie to do czasu zachorowania na ogród to zdecydowanie wolałam zimę od lata, zwłaszcza taką zimę w tych zimnych górach małopolski, z których Haniu piszesz do nas. Biegóweczki i w siną dal.
U mnie niestety rzadko taki piękny śnieg leży, ta zima też ponoć ma być łagodna.

[liska]

Pewnie w pracy już grzeją ?
U nas 4 C.
Gruba koszulka, ciepły sweter i puchówka.
Psy nie dyszą, więc chyba im ciepło w futrach.

Haniu przykro mi to pisać, ale balkon mamy otworzyny i piec wyłączony.
W jakże innych strefach klimatycznych mieszkamy choć dzieli nas pewno tylko lekko ponad 100 km

[bishop]

A ja siedzę z krótkim rękawem, w domu i w pracy. W domu na noc zakręcam kaloryfer (u mnie się pali cały rok, na wodę) a i tak wszyscy się "odkopują" Dziś spałem pod kocem, przykryty po uszy, bo komary się uwzięły na mnie i na Olka, którego wygnały z jego pokoju do naszego łóżka. I ja mieszkam bardziej na północ (za to niżej )

[Babopielka]

Nie straszcie tak tą zimą bo ja mam jeszcze sporo roboty na ogrodzie i mam nadzieję ,że w tym roku zimy nie będzie wcale

[hanka55]

Hihihihiii, to trzeba Polskę przenieść do innej strafy klimatycznej !
Wtedy będziemy wklejały fotki takie,
jakie ma z zimy Marek z USA - grudniowe kwitnienia róż !

A ja, byłam na zakupach.
Na nogach, z psami, porobiłam parę zdjęć, które zaraz wkleję,
kupiłam chyba Izuni/ chatte chryzantemki złociste, wpadłam ślizgiem do rzeczki,
potem, gdy chciałam się ocknąć z szoku, usiadłam na spróchniałym pniu,
który okazał się być wodną gąbką drzewną.
Na dodatek - wszyscy w kurtkach i w czapakach jesiennych, a ja- głupek w kamizelce-puchówce i z gołą głową. I teraz jeszcze w uszach mnie kłuje wietrzysko.
Wróciłam mokra, z wodą w butach, z mokrymi majtkami i ...z diabelskim humorem.
JUż przebrana w suche ciuchy, juz wodą się na gorąca kawę zagotowała,
już Wam pokazuję foty:
" sielskich ogródków góralskich w okolicach Rynku"
P.S.
Jeszcze ważna rzecz, to wszystko jest od przodu, widok ogółniedostępny!
Teraz zazdrośćcie zmysłu estetyki i stresujcie się

















Jest i taki rodzynek !


A teraz całkiem poważnie - władze miasteczka w oficjalnych wywiadach skarżą się, że turystów i kuracjuszy z roku, na rok ubywa.
Może warto wysiąść z auta, przespacerowac się po centrum i zobaczyć
jakie apetyczne i sielskie widoki odstręczają przyjezdnych.
Bo to, co nie przeszkadza tubylcom i jest NORMĄ ,
straszy tych, którzy dysponują minimum poczucia estetyki.

O. np uzdrowiskowe kwietniki w samym centrum uzdrowiska:

[kogra]

Czekam, czekam.........a tu nic.
Pewnikiem Hanuś sporo tych fotek będzie.

[jollla500]

Ja też czekam a tu nic ,Hania nam chyba psikusa zrobiła

[liska]

i ja też F5 naciskam

[hanka55]

Już jest.
Najpierw tekst, bo deszczy i internet szwankuje ,
więc wolałam zatwierdzić, niz pisać w edytorze

A Raba... liśćmi zasłana. :P






a tu, chryzantemki za 6zł/ szt.
Mam nadzieję, że to te zimujące. :P
( jeny, jak mi teraz ziiiimnooooooo
Przechodząc " skrótem" przez rzekę, poslizgnęłam się na omszonych kamieniach i..
wpadłam po kolana w lodowaty nurt.
Grube skarpety i piankowe buty, nagle stały sie betonowe i chlupocące.
Bałam się wylewac wodę, bo jak bym potem włożyła ten trzewik?
Qurczę, to chyba patent na chłodzenie jajników? )
Dobrze, już pokazuję kwiatki