Wszystko o fuksjach, ich uprawie i chorobach znajdziesz tu
http://www.fuksje.prv.pl/
Niepokoi mnie jednak fakt ze znacznie wyrosly, ale nie sa zbyt sztywne. Galazki, szczegolnie te obciazone kwiatami, pochylaja się i opieraja o inne rosliny.
Najwidoczniej kupiłaś fuksje o pokroju zwisającym. To najzupełniej normalne, ze gałązki się zwieszają. Trzeba im zapewnić stabilną doniczkę(jeśli stawiasz na parapecie) lub po prostu powiesić je w "wiszącej" doniczce.
Trzymam je w polcieniu, bo na moim poludniowym oknie zbyt wysychaly, na wschodnim parapecie tez jakos nie rosly (a teraz i tak sa za duze by je tam postawic). Myslalam ze moze one się tak wydluzaja w poszukiwaniu slonca?
Fuksje nie lubią pełnego nasłonecznienia- bardzo dobrze, że trzymasz je w półcieniu.
Czy powinnam je moze modelowac?
Wiosną uszczykuje się im wierzchołki wzrostu dla rozkrzewienia rośliny i lepszego kwitnienia. Teraz już nieco za późno na modelowanie. Roślinka nie zdąży w pełni wykwitnąć.
Kpolejnym problemem sa oklapniete, miekkie liscie u jednego z kwiatow. Tylko jedna galazka ma takie, od tygodnia mniej wiecej. Z kolei pozostale galazki maja kilka dziwnie pomarszczonych listkow, szczegolnie te od gory, nowo wypuszczone.
Jeśli nie ma śladów szkodników lub chorób to prawdopodobnie ma za mokro (ewentualnie za sucho) lub przenawoziłaś ja. Jednak to pomarszczenie liści niestety gwarantuje albo mszyce, albo mączlika, albo inne paskudztwo. Poczytaj o szkodnikach na stronie, do której podałam Ci link.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w uprawie tych pięknych kwiatów