Wiejski ogród Ewy cz.3

[Maska]

Ewciu impresjonizm w całej krasie!
Już widzę oczami wyobraźni domek ogrodnika, bo K. to zdolny budowniczy

[Kasiula17]

Ewuś ogród cudny i widzę dziewczyny muszą Cię namawiać na zdjęcia.
Kociak faktycznie jak lew wygląda.
Piękne ujęcia i zieleni oraz kolorów sporo.

[Tajka]

Ewuniu cudne fotki z ogrodu pokazałaś. Jak on szybko podniósł się po tym kataklizmie pogodowym, który Cię nawiedził. Myślę, że roślinki już się zregenerowały i zimę dobrze zniosą.
Ta przestrzeń w ogrodzie jest wspaniała. Domek ogrodnika z powodzeniem się zmieści. Twój M ma dobry pomysł.
Kotki masz cudowne, uwielbiam te zwierzęta .
Miłej niedzieli życzę.

[Ewakora]

Witam wieczorową porą.

Karolino nie ma co sławić. Ogród już smutny. Większość liści już opadła i prawie nic nie kwitnie.
Na klasy grzecznie poczekam.

Jolu w obecnej chwili ogród wygląda strasznie.Ze względów zdrowotnych muszę trochę odpuścić z ogrodową niem, a to na pewno nie doda mu uroku.
Cebulowce sadzę w osłonkach ,ale to nie jest gwarancją przetrwania.

Marysiu on tak już ma, że jak sobie coś umyśli, to stara się plan realizować. Mniej ciekawie jest, gdy ma do zrobienia coś, czego nie lubi. Wtedy to się może ciągnąć w nieskończoność .
Dwie chryzantemki od Ciebie pokazały mi kwiatuchy. Są piękne i nadzieję, że przezimują bez problemu
Zdjecia poniżej.

Kasiulko mało już u mnie kolorków. Obiecywałam sobie w zeszłym roku, że będę robiła więcej zdjęć , ale przez te moje perypetie niestety nie wyszło .

Tajeczko ogród w większości bardzo ładnie zregenerował.
Z miejscem u mnie nie ma problemu, tylko ja nie jestem pewna, czy jest mi potrzebna kolejna budowla w ogrodzie.
Na razie nic nie mówię, bo to tylko mgliste plany. Jak się wyklarują, to mocniej się nad tym zastanowię, bo mam jeszcze trochę innych pomysłów do realizacji.

Betinko u mnie takich przybytków też nie brakuje.
Dawniej to była stajnia, obora, paszarnia, a teraz to są garaże.
Domek ma być cały drewniany, ale budulec pewnie gdzieś tam w lesie pewnie jeszcze rośnie.

Na dobranoc zostawię Wam parę świeżutkich zdjęć.
Niewiele ich, bo obiektów brak, a do tego po nowych lekach odpływam i nie bardzo nadaję się do konkretnych działań.
Napisanie paru słów tutaj pochłonęło wszystkie moje siły.

[Maska]

Ewciu co Ty tak narzekasz na ten swój ogród ...pewnie wyrósł Ci wreszcie ten chwast co go z Jolą szukałyśmy
Zdjęcie z grządką wrzosową bardzo ładne i berberysy, które u Ciebie mają pole do popisu A chryzantemki na pewno przetrwają, bo u mnie już dwie zimy przetrwały. Obydwie są z ogrodu Zosi zwkwiat, a wszystkie rośliny od niej są niezawodne
Znowu spałam godzinę, ale jakby z każdym snem wraca zdrowie Czego i Tobie Słoneczko życzę

[JAKUCH]

Naoglądałam się pięknych widoków i zauważyłam ,że trawa fajnie się zregenerowała to samo rośliny.Berberysy o tej porze fajnie sie przebarwiają .Widzę ,że znów powstaje nowa rabatka czyli trawnika ubywa ,ale to z pewnością kropelka w morzu Księciunio wciąż kwitnie także i inne róże jeszcze kolorowe

[TerDob]

Witaj Ewuniu Piękne widoki nam pokazałaś
Chryzantemy , berberysy , wrzosy - cudne Różyczki niezmordowanie kwitną
Serdecznie pozdrawiam i dużo zdrówka życzę

[Darmokot]

Ewcia Masz cudny ogród i jeśli rzeczywiście nie jesteś z niego do końca zadowolona to znaczy że perfekcyjnie opanowałaś robienie zdjęć tak żeby nie były widoczne wszelkie obiekty niegodne fotografowania Wrócę jeszcze do wichury, u Ciebie chyba głównie liściaste połamało? U mnie i w okolicy połamało lub wyrwało z korzeniami z 70% dużych świerków, z liściastych zwykle obrywało gałęzie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka i siły do pracy w ogrodzie na przyszły sezon

[DTJ_1]

Ewuś jeszcze masz co pokazywać, dużo kolorków w ogrodzie. A Twoją altankę mogę oglądać cały czas i z każdej strony. Zazdroszczę, że masz takiego pracowitego i pomysłowego eMa, nowa budowla, typu domek ogrodnika , super pomysł. Mi już się podoba. Będę Mu kibicować. Ewuś czy na Twoich zdjęciach przewija się tamaryszek , taki olbrzymi?.

[Kasiula17]

No właśnie co tak narzekasz na brak kolorów, jak byś nie wiedziała jakie jesień ma kolory.
Cudne zdjecia i ważne ze są, nie masz czasu i możliwości na robienie innego ujęcia to trudno, są ważniejsze sprawy.
To co pokazałaś to trzeba pochwalić, ślicznie rośliny się odrodziły i chwała im za to

[Ewa_tuli]

Pięknie, jesiennie u Ciebie Ewuniu

[Ewakora]

Witam miłych gości.
U mnie już biało.
Niby nie ma się z czego cieszyć, ale ponieważ mój ogród jest obecnie w fatalnym stanie i od dłuższego czasu nic w nim nie robię, to chyba z ulgą powitałam cieniutką, białą pierzynkę.
Pewnie niedługo się roztopi i widoki będą jeszcze bardziej żałosne. Cóż...... oby do wiosny, bo mam nadzieję, że wiosną okaże się dla mnie łaskawsza.

Ewciu już nie jest jesiennie, tylko zimowo. Cienka warstwa białego puchu przykryła moje zaniedbane rabatki.
Z jednej strony się cieszę, bo zdecydowanie czysciej się zrobiło, ale obawiam się widoku po stopnieniu śniegu.

Kasiulko już nie marudzę. Aktualnie mam biało.
Teraz pozostaje mi tylko czekanie do wiosny.

Dorotko domek ogrodnika to zupełnie nowy pomysł mojego małża. Na razie w fazie urojenia i trochę trzeba będzie na niego poczekać.
Dorotko na zdjęciach widać tamaryszek, bo rośnie u mnie, a nawet dwa, tylko ten drugi jeszcze malutki.
Ten większy mimo cięcia i straty części korony po burzy nadal jest spory. Znalazłam na szybko takie jesienne zdjęcie, a wiosenne masz na 9 stronie tego wątku.







Michałku jasne, że mam w ogrodzie takie niechlubne miejsca, wszak to ogród przydomowy , a dom stary poniemiecki do remontu, więc różne materiały można u mnie spotkać. Na zdjęciach tego nie widać i tak jest ok.
Michałku jeśli chodzi o straty, to oprócz liściastych straciłam również iglaki. O takich mniejszych nawet nie wspominam, ale poszły mi duże kilkumetrowe sosny czarne, dwie zwykłe skróciło o połowę. Kilka tujek i jałowca takich 3-4 metrowy po prostu położyło na ziemi.Cześć z nich popodpierałam, podlewalam i mam maleńką nadzieję, że się przyjmą z powrotem. Dopiero przyszły sezon pokaże co przetrwało.

Tereniu dzisiajam już biało, ale i tak zmarznięte różyczki
wychylają swoje kolorowe główki.
Za życzenia bardzo dziękuję, bo mocno się przydadzą.

Jadziu Księciuniu już nie kwitnie, ale mamy koniec listopada, więc nic dziwnego.
Zaskoczeniem dla mnie jest Degenhard, który mimo przymrozków i śniegu wciąż ma ma sporo pączków i maleńkie kwiatuchy.

Marysiu i jak tam? Zdrówko wróciło?
U mnie bez większych zmian, choć po szalonych pigułkach od pani neurolog ból jest mniejszy, ale normalnego spania dalej nie ma, bo jak się położę, to czuję się jak na płynącej i mocno kołyszącej tratwie.
Chwaścik wyrósł i to nie jeden, ale daję im czas do wiosny.
Berberysy? Właśnie się zdziwiłam, bo okazuje się, że mam ich około 15 sztuk, ale w tym około połowa maluchów, więc nie będą zbytnio zawadzać.
Od Zosi mam już piękną Warszawę, a chryzantemki będą mi przypominać Was obie.

[JAKUCH]

Mój Księciunio jeszcze trzyma parę rozwiniętych kwiatów .Dzisiaj też byłam zaskoczona gdy zobaczyłam białe dachy .Zrozumiałam ,ze to najwyższy czas wykopać moje dalie inaczej mogę o nich zapomnieć w przyszłym sezonie.

[Maska]

Ewuniu już tęskniłam za Tobą, bo ostatnio nie miałaś czasu dla nas, ale już dobrze
Ból mniejszy ale mam nadzieję , że prochy nie rujnują innego organu Mamy prawie koniec listopada więc śnieg ma prawo padać, chociaż nie wiem czy tak jak prawię górale, dopiero trzeci poleży, czy tylko nowego dosypie. Ja jeszcze na etapie jesieni a zimowych prac jeszcze nie zaczęłam
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Ogrodnika od domku w przyszłości

[TerDob]

Witaj Ewuniu
Piękne zdjęcia z Tamaryszkiem
U mnie tez biało dzisiaj przymusowy odpoczynek Oby do wiosny
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę