Lawendo - to dopiero drugi taki grzybowy weekend. Przedtem nic nie chciało w lesie rosnąć!
Grażynko - nie taka atrakcyjna jak u Ciebie
A tak w ogóle baaaardzo wielkie dzięki, że namówiłaś mnie na przedłużenie weekendu

W Gdańsku wszystko OK - a na działce posadzone cebule, porobione porządki i wykoszona trawa na dole
Paulo - ja wczoraj pojechałam do OBI tylko po łopatkę ( stara się połamała) i wróciłam z białymi szafirkami
Aniu - i Ty się doczekasz grzybków w Twojej okolicy, w końcu popada ( aby nie za dużo!)
Siberio - w przyszły weekend spróbuję pozbierać nasiona i zobaczymy co z tego wyjdzie...
Lusiu - u mnie czasami trafiają się pojedyncze kozaczki, ale w tym miejscu wyrósł pierwszy raz
A grzybki w większości wysuszone, ale jajecznica z grzybami na śniadanie
musiała być
Ciągle jeszcze rozwijają się kwiaty mieczyków....
