Pochylony świat na piasku cz.1
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
No to nic dziwnego, że się cieszyli. U nas, gdyby cos takiego wyszło, to pewnie od razu państwo położyłoby na tym łapę.kubanki pisze:Masz rację Krzyś, ale taki jeden kawałek kosztuje ok. 1000 $. Dlatego właściciele tak się cieszyli jak to wylazło z ziemi

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
A tutaj nie?bishop pisze:No to nic dziwnego, że się cieszyli. U nas, gdyby cos takiego wyszło, to pewnie od razu państwo położyłoby na tym łapę.kubanki pisze:Masz rację Krzyś, ale taki jeden kawałek kosztuje ok. 1000 $. Dlatego właściciele tak się cieszyli jak to wylazło z ziemi
Aga chyba wszystkich zauroczyłaś tymi zdjęciami.
A takiego bonsaia takiego kaktusa miałam w doniczce

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Aniu - istne cuda pokazałaś. Fajnie,że miałaś taką możliwość. Grzechem byłoby nie skorzystać!Ja niestety nie mam szans by towarzyszyć M w tych wojażach. Stany to ogromny kraj i bardzo zróżnicowany. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Piękne widoki i zdjęcia! Cieszę się,że wizyta u mnie zainspirowała Cię by pokazać nam te cuda.
(Jestem tu.ja a nie tija jak napisałaś wcześniej)
(Jestem tu.ja a nie tija jak napisałaś wcześniej)
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
To z myślą o Tobie Ago wklejam podtoruńską zimę. Jednocześnie starałam się na tych zdjęciach pokazać choć trochę perspektywy mojego ogrodu (tego co ma być ogrodemagape pisze:Cześć Aniu! No- dech mi zaparło. Oczekiwałam zimy podtoruńskiej, a tu taaaaka niespodzianka! Wspaniałe! Co za kolory! Jaki ogrom! Wspaniała wyprawa!

Widok na nasz dom ze wschodu, czyli z ogródka rodziców, obok sosna zwyczajna cięta przez moją ciocię:


Widok z naszej górki (właściwie już rodziców) na okolicę i perspektywa po wdrapaniu się do północnej granicy:


Buki na północnej granicy:

Przyszłe wrzosowisko - widok z progu domu. Kamienie jeszcze nie docelowo ułożone, ten patyk na pierwszym planie to przyszła lampka, a za nią widać trzy małe jałowce chińskie Obelisk i jednego skalnego Springbank:


Przyszłe hostowisko - czerwono obwiedziona rabata, która już jest wyznaczona kamieniami ukrytymi w tej chwili częściowo pod śniegiem i częściowo nawieziona ziemią:

A to widok na skarpę za domem (wzdłuż tylnej ściany) tę z murkiem oraz na skalniak córki - niewiele z niego wystaje



Na koniec nowi goście na sikorkowym drzewie - dzwoniec i sosnówka:


- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Aniu!
Dopiero teraz umiem wyobrazić sobie Wasz teren wokół domu! Coś pięknego! Macie naprawdę skarb natury! I to wokół Torunia jest taki mikroklimat???
To wygląda jak jakieś wspaniałe siedlisko w Puszczy...No i macie Rodziców jako sąsiadów!
Zimą Twoja działka wygląda, moim zdaniem, wspaniale! Nie wszystkim działkom zima służy. Ale u Was tyle iglastych drzew, i śnieg, wygląda jak w górach, albo, nie wiem, no w każdym razie nie pomyślałabym, że takie zmiany mogą być w tym krajobrazie między różnymi porami roku! No i wspaniale prezentują się zimą kamienne dodatki....
Lato u Ciebie - z kolei przypomina mi nadmorskie uzdrowisko- nad Bałtykiem też rośnie pas sosen, piaszczysta gleba....potem wydmy....A zimą u Was, po prostu Bajka! Jakoś od razu wyobrażam sobie zapach tych sosen.... Fajnie musi być spacerować, (albo ganiać się) w takim gąszczu (mam na myśli dzieciaki w przyszłości).
Na mnie robi wrażenie, że to otoczenie bardzo przedłuża Wasz ogród (to o czym kiedyś napisała u mnie Orania), bo i wrzosowisko i hosty, są naturalne w tym "lesie"...No i ta bliskość ptaków...
W każdym rarzie, zdjęcia piękne, no i dziwię się, że udało się Wam zbudować dom w takim zakolu, że ekipa nie zniszczyła tych drzew w najbliżym sąsiedztwie murów...Wygląda, jakby wyrósł w ciągu jednej nocy, jak Borowik Szlachetny!
Raz jeszcze wielkie dzięki za zimową odsłonę! Mieszkasz w niebywale urokliwym miejscu!
(ale też i wiele jest z zasługi Ogrodników, lecz tego nie widać wprost -ale to własnie stanowi o uroku). Pozdrawiam serdecznie!
aga
Dopiero teraz umiem wyobrazić sobie Wasz teren wokół domu! Coś pięknego! Macie naprawdę skarb natury! I to wokół Torunia jest taki mikroklimat???
To wygląda jak jakieś wspaniałe siedlisko w Puszczy...No i macie Rodziców jako sąsiadów!
Zimą Twoja działka wygląda, moim zdaniem, wspaniale! Nie wszystkim działkom zima służy. Ale u Was tyle iglastych drzew, i śnieg, wygląda jak w górach, albo, nie wiem, no w każdym razie nie pomyślałabym, że takie zmiany mogą być w tym krajobrazie między różnymi porami roku! No i wspaniale prezentują się zimą kamienne dodatki....
Lato u Ciebie - z kolei przypomina mi nadmorskie uzdrowisko- nad Bałtykiem też rośnie pas sosen, piaszczysta gleba....potem wydmy....A zimą u Was, po prostu Bajka! Jakoś od razu wyobrażam sobie zapach tych sosen.... Fajnie musi być spacerować, (albo ganiać się) w takim gąszczu (mam na myśli dzieciaki w przyszłości).
Na mnie robi wrażenie, że to otoczenie bardzo przedłuża Wasz ogród (to o czym kiedyś napisała u mnie Orania), bo i wrzosowisko i hosty, są naturalne w tym "lesie"...No i ta bliskość ptaków...
W każdym rarzie, zdjęcia piękne, no i dziwię się, że udało się Wam zbudować dom w takim zakolu, że ekipa nie zniszczyła tych drzew w najbliżym sąsiedztwie murów...Wygląda, jakby wyrósł w ciągu jednej nocy, jak Borowik Szlachetny!
Raz jeszcze wielkie dzięki za zimową odsłonę! Mieszkasz w niebywale urokliwym miejscu!
(ale też i wiele jest z zasługi Ogrodników, lecz tego nie widać wprost -ale to własnie stanowi o uroku). Pozdrawiam serdecznie!
aga