Ogród Ignis05 część 6
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Ignis05 część 6
ale u Ciebie drzewostan ! pięknie ! a jakie ciągle róże kwitną ! piękne, zresztą Ty jesteś znawczynią róż to masz wybrane , super gatunki. Ja kupuję oczami
pozdrawiam karolina pogodę też miałaś super 
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu u mnie już dwie noce z rzędu mróz
Po tych nocnych spadkach temperatury część kwiatów ścięta.
Dzisiaj posadziłam tylko 5 szt. Resztę czasu spędziliśmy na podlewaliniu z M. U nas z tą suszą to jest masakra. Nie można kopać łopatą. Trzeba rąbać siekierą, albo użyć kilofa
Nie było takiej suszy od kilku lat
Jutro posadzimy resztę róż. Jest tak zimno, że nie chce się nawet wyjść na ogród. Dobrze, że więcej nie zamówiłam, bo sadzenie w taką pogodę wcale nie jest przyjemne.
Twoje dziewczynki ślicznie kwitną
Abraham i Mme Isaac Pereire
i oczywiście Leonardo.
Dzisiaj posadziłam tylko 5 szt. Resztę czasu spędziliśmy na podlewaliniu z M. U nas z tą suszą to jest masakra. Nie można kopać łopatą. Trzeba rąbać siekierą, albo użyć kilofa
Twoje dziewczynki ślicznie kwitną
Abraham i Mme Isaac Pereire
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogród Ignis05 część 6
Mimo ostatnich chłodów trzeba przyznać, że październik nas rozpieszczał. Pogoda tak cudna, że róże kwitną w najlepsze. Jesienne kwiaty w pełnej krasie. Aż miło popatrzeć. No i te drzewa wystrojone w kolory jesieni...Niewątpliwą ozdobą Twego ogrodu jest też Misia. Taka dostojna i zdystansowana.
U mnie jesienne zakupy ograniczają się do cebulek i chryzantem.
U mnie jesienne zakupy ograniczają się do cebulek i chryzantem.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Pani robi, co może, żeby zawładnąć jak największą przestrzenią dla siebie
Lubię Honorine de Brabant, bo kwiaty pojawiają się na niej w zasadzie przez cały sezon. Teraz też jeszcze pojedyncze sztuki się rozwijają. Jednak to Mary Rose jest stanowczo królową ogrodu-trzecie kwitnienie nieco mniej obfite niż poprzednie, ale widać ją z daleka
Lubię Honorine de Brabant, bo kwiaty pojawiają się na niej w zasadzie przez cały sezon. Teraz też jeszcze pojedyncze sztuki się rozwijają. Jednak to Mary Rose jest stanowczo królową ogrodu-trzecie kwitnienie nieco mniej obfite niż poprzednie, ale widać ją z daleka
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu, ja też jakiś czas temu zastosowałam w tym roku nawóz jesienny do róż. Po raz pierwszy zresztą. Nie wiem, czy to coś da.
U mnie naprawdę nastąpił koniec sezonu. Nic nie mam już do sadzenia, po raz pierwszy od wiosny. No i całe szczęście, bo zimno jak diabli. Teraz tylko spokojnie grabię liście. Przepiękne masz brzozy, moje ulubione drzewa. Z chęcią bym zamieniła moje dęby właśnie na ażurowe brzózki.
U mnie naprawdę nastąpił koniec sezonu. Nic nie mam już do sadzenia, po raz pierwszy od wiosny. No i całe szczęście, bo zimno jak diabli. Teraz tylko spokojnie grabię liście. Przepiękne masz brzozy, moje ulubione drzewa. Z chęcią bym zamieniła moje dęby właśnie na ażurowe brzózki.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Ignis05 część 6
Cudny, kolorowy ogród, ale moim ulubieńcem jest klon palmowy. Ile lat rośnie u Ciebie?
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu - jestem ciekawa czy zaglądałaś do Obi? Ja byłam dzisiaj ( walczymy z reklamacją Junkersa) i po cebulkach śladu już nie było...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witam
Dzisiaj z rana powitała mnie pobielona trawa. Na termometrze było już zero ale przy ziemi było chyba poniżej zera.
Begonie na ganku jeszcze zipią ale już ledwo, ledwo.
W piątek już zrobię porządek z roślinami z tarasu.
Tylko róże mają w nosie te spadki temperatur i taka Rhapsody kwitnie a kolor kwiatków ma w głębokim, pięknym fiolecie.
Szkoda tylko, że gdy już znajdę czas to jest za późno , by zrobić zdjęcia.
I znowu wszystko odkładam na piątek. `
Grażko
Czytałam podsumowanie sezonu w Twoim wątku i uważam, ze wcale tak źle nie było. To prawda, że deszcze dokuczały Ci od początku sierpnia , ale wcześniej było cudnie.
Miałaś wczesną i piękną wiosnę i połowę lata. A róże i powojniki nawet do tej pory jeszcze sprawiają miłe niespodzianki.
Wprawdzie już ogród ułożyłaś do snu , a Ty sama będziesz odpoczywała, ale masz szansę na to, że szybko znów wiosna do Ciebie zawita. A my tu na północy będziemy podziwiać i cichutko zazdrościć, bo nam wiosna zawsze każe na siebie długo czekać.
Karolinko
Ten drzewostan to nie tylko zasługa mojego ogrodu ale też ogrodów sąsiedzkich i okolicznego lasu.
Mam trochę różnych róż ale nie uważam, żebym się o nich wszystko wiedziała. Moja wiedza jest szczątkowa i raczej wśród znawców nie zabieram głosu.
Dorotko
bardzo Ci współczuję, że przyszło Ci sadzić róże w tak trudnych warunkach.
Może trzeba było gdzieś zadołować te róże hurtem i poczekać na bardziej sprzyjającą aurę. To jeszcze nie koniec sezonu i chyba jeszcze temperatura pójdzie trochę w górę. Kiedyś dostałam przesyłkę z różami na początku grudnia, ziemia była całkiem już zamarznięta , musiałam posadzić je w donicach i całą zimę spędziły na parapecie w garażu.
Iza tu.ja
aż dziw, że jeszcze mamy taką złotą polską jesień. Chyba po raz pierwszy zdążyły mi zakwitnąć moje astry. Do tej pory zawiązywały pąki i na tym koniec. Czasami pokazały dwa kwiatki i to wszystko. Tym razem nareszcie kwitły całe krzaczki. A gdzie teraz kupujesz chryzantemy? Czy te drobnokwiatowe sprzedawane w centrach i przy cmentarzach przetrwają na przyszły sezon ?
Ewcia
podejrzewam, że remont skutecznie ograniczył Ci dodatkową przestrzeń.
Moja Mary chyba nie ma tak dobrych warunków. Owszem, też kwitła, ale nie było to takie widowiskowe.
Do tego, jak większość angielek Austina szybko pozbywa się płatków.
Wandziu
przyznaję, że też wolę grabić listki brzozy. Na cmentarzu grabiłam wielkie liście klonu i przekonałam się, że brzózki są wdzięczniejsze pod tym względem. Łatwiej się zbiera ich liście. Do tego chyba liście dębu nie bardzo nadają się do kompostowania, podobnie jak liście buka czy orzecha.
Haniu
miło mi, ze odwiedziłaś mój wątek i dziękuję za miłe słowa.
Madziu
Dziękuję. Niestety , aż tak wiele kolorów w ogrodzie nie mam, ale nad tym pracuję. Jednak możliwości mam ograniczone, bo ogród nie jest za wielki. Ten klon japoński rośnie w ogrodzie gdzieś tak od około 10-u lat.
Marysiu
, niestety , nie zdążyłam zajrzeć do OBI. Jakoś zawsze było coś pilniejszego do zrobienia.
Byłam w Auchan i tam obniżka polega na dopisaniu jakiejś części ceny na kartę skarbonka.
Ale takich obniżek, jak w OBI nie widziałam. Pewnie dlatego tak szybko te cebulki zniknęły.
To musicie walczyć z tą reklamacją ? Współczuję.
Dzisiaj z rana powitała mnie pobielona trawa. Na termometrze było już zero ale przy ziemi było chyba poniżej zera.
Begonie na ganku jeszcze zipią ale już ledwo, ledwo.
W piątek już zrobię porządek z roślinami z tarasu.
Tylko róże mają w nosie te spadki temperatur i taka Rhapsody kwitnie a kolor kwiatków ma w głębokim, pięknym fiolecie.
Szkoda tylko, że gdy już znajdę czas to jest za późno , by zrobić zdjęcia.
I znowu wszystko odkładam na piątek. `
Grażko
Miałaś wczesną i piękną wiosnę i połowę lata. A róże i powojniki nawet do tej pory jeszcze sprawiają miłe niespodzianki.
Wprawdzie już ogród ułożyłaś do snu , a Ty sama będziesz odpoczywała, ale masz szansę na to, że szybko znów wiosna do Ciebie zawita. A my tu na północy będziemy podziwiać i cichutko zazdrościć, bo nam wiosna zawsze każe na siebie długo czekać.
Karolinko
Mam trochę różnych róż ale nie uważam, żebym się o nich wszystko wiedziała. Moja wiedza jest szczątkowa i raczej wśród znawców nie zabieram głosu.
Dorotko
Może trzeba było gdzieś zadołować te róże hurtem i poczekać na bardziej sprzyjającą aurę. To jeszcze nie koniec sezonu i chyba jeszcze temperatura pójdzie trochę w górę. Kiedyś dostałam przesyłkę z różami na początku grudnia, ziemia była całkiem już zamarznięta , musiałam posadzić je w donicach i całą zimę spędziły na parapecie w garażu.
Iza tu.ja
Ewcia
Moja Mary chyba nie ma tak dobrych warunków. Owszem, też kwitła, ale nie było to takie widowiskowe.
Do tego, jak większość angielek Austina szybko pozbywa się płatków.
Wandziu
Haniu
Madziu
Marysiu
Byłam w Auchan i tam obniżka polega na dopisaniu jakiejś części ceny na kartę skarbonka.
Ale takich obniżek, jak w OBI nie widziałam. Pewnie dlatego tak szybko te cebulki zniknęły.
To musicie walczyć z tą reklamacją ? Współczuję.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 część 6
Fakt , wiosna była cudna, ale potem masakra.
Czy w przyszłym roku wiosna też przyjdzie szybko to zobaczymy.
Na razie zapowiada się szybka zima, gawrony lecą stadami na południe i u mnie ich już mnóstwo.
Sikory zaglądają do paśników, wróble też zbierają się w grupki, to nie wróży długiej pięknej jesieni.
Czy w przyszłym roku wiosna też przyjdzie szybko to zobaczymy.
Na razie zapowiada się szybka zima, gawrony lecą stadami na południe i u mnie ich już mnóstwo.
Sikory zaglądają do paśników, wróble też zbierają się w grupki, to nie wróży długiej pięknej jesieni.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Grażko
, jak tylko trochę zimniej to sikorki też siadają na pobliskim świerku i przylatują na parapet okienny, jakby chciały mnie powiadomić, że już są.
Czy już wykładasz im karmę ? Ja jeszcze czekam, bo tak myślę, że niech jeszcze sobie same coś znajdą a przy okazji może oczyszczą mi ogród z jakiś szkodników ?
Jakieś wronowate też już przyleciały, ale widać je w pobliżu śmietników i na polach.

Czy już wykładasz im karmę ? Ja jeszcze czekam, bo tak myślę, że niech jeszcze sobie same coś znajdą a przy okazji może oczyszczą mi ogród z jakiś szkodników ?
Jakieś wronowate też już przyleciały, ale widać je w pobliżu śmietników i na polach.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu-pokaż proszę Rapsody in Blue

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 część 6
Krysiu jeszcze też nie wykładam im karmy.
Chociaż i u mnie stukają dziobkami po oknach, pewno coś wydziobują spod parapetów i szczelin okiennych.
Kosy dosłownie ryja w ziemi i rozgrzebują wszystko dookoła.
Ale też myślę, że trochę za wcześnie i niech sobie trochę poszukają jeszcze szkodników.
Zacznę dokarmiać jak spadnie pierwszy śnieg.

Chociaż i u mnie stukają dziobkami po oknach, pewno coś wydziobują spod parapetów i szczelin okiennych.
Kosy dosłownie ryja w ziemi i rozgrzebują wszystko dookoła.
Ale też myślę, że trochę za wcześnie i niech sobie trochę poszukają jeszcze szkodników.
Zacznę dokarmiać jak spadnie pierwszy śnieg.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 6
Witam
Liście z klonu japońskiego już całkiem opadły.
Teraz przebarwiły się już liście na wiśni Kanzan i coraz więcej ich ląduje na trawniku. Na brzozach też niewiele zostało.

Tylko róże wciąż pokazują nowe kwiatki.
Dojrzewają też truskawki.

Asiu
specjalnie dla Ciebie moja Rhapsody in Blue.
Niestety ostatnio pogoda nie pozwalała na zrobienie zdjęcia w dobrym świetle.

Grażko
wprawdzie ostatnio jest raczej pochmurno i mgliście, ale wciąż dość ciepło.
Jednak róże nie dają za wygraną i chcą kwitnąć.


Liście z klonu japońskiego już całkiem opadły.

Tylko róże wciąż pokazują nowe kwiatki.
Dojrzewają też truskawki.

Asiu
Niestety ostatnio pogoda nie pozwalała na zrobienie zdjęcia w dobrym świetle.

Grażko
Jednak róże nie dają za wygraną i chcą kwitnąć.








