Ogród w słońcu

[nifredil]

Dziękuję Marysiu . Tulipanki trochę przystopowały..właściwie wszystko przystopowało, bo od niedzieli nie było cieplejszego dnia. Deszczu jakiegoś ulewnego nie maale wilgotność ogólna bardzo wysoka a temperatury..szkoda mówić
Ewo, wcale nie twierdzę, że narzucasz mi cokolwiek Dobrze jest korzystać z rad kogoś kto ma doświadczenie. Może faktycznie Prezydenta wrzucę przy Cristacie a do niego dosadzę jeszcze kobeę, bo kratka jest dosyć szeroka (90 cm)
Reniu, Miejsca mam..no powiedzmy na wyznaczone już i zaplanowane rośliny i nic więcej ..Na dniach (w obecnych okolicznościach, pewnie po świętach) będę miała zamontowane 3 kratki, a póki co posiadam jednego powojnika

[aage]

U mnie również przeszywającą wilgoć czuję wszędzie.
Na ogród spoglądam zza szyby, od jutro niby jakieś zmiany w pogodzie, oby? Dzisiejsze +3* to lekka przesada

[iwonaPM]

Sabinko tort wyszedł Ci niesamowicie zdolniacha z Ciebie i ja jestem zachwycona rococo - pierwszy sezon je mam obecnie czekam na pełny rozkwit papuzich a i tak mnie już zachwycają

[Annes 77]

Zimno brrr kicham to niedobrze Słonko wracaj

[ewamaj66]

To tylko teraz się wydaje, że kratka jest szeroka Kobea opanuje ją całą i jeszcze trochę Krzywdy jednak nikomu nie zrobi, bo to tylko jednoroczne.

[nifredil]

Dopiero usiadłam na tyłku . Można powiedzieć, że dzisiejszy, a raczej (patrząc na godzinę) wczorajszy plan wykonany. Pogoda też jakoś poczuła ducha świąt i dopiekała nas słoneczkiem. Rozwinęły się kolejne tulipki i wyszło większość lilii. Właściwie nie wiem czy powinno mnie to cieszyć czy raczej napawać obawą, biorąc pod uwagę jakie przymrozki zagościły w większości ogrodów Z rzeczy bardziej optymistycznych- wprowadziłam w życie pierwszy etap diety bananowo-pokrzywowej do mojej mieszanki pokrzyw i kurzeńca dorzuciłam kilka skórek od bananów, a co zapach po 3 tygodniach był niemiłosierny, ale roślinki były bardzo zadowolone Zauważyłam że jakaś zaraza odłamała pęd serduszki, jedyny pęd, muszę dodać.. mam nadzieję, że cosik jeszcze wypuści tak to jest, swoje dzieci człowiek upilnuje za innymi już nie mam czasu biegać
Aguś, dzisiaj było już lepiej, prawda? słoneczko świeciło, temperatury od razu też skoczyły w górę. Boję się tylko przymrozków
Iwonko, dziękuję za komplementy. Takie torty zabierają więcej czasu niż zwykła dekoracja np bezami, ale mina obdarowanego/obdarowanej bezcenna. Warto siedzieć po nocach i lepić Tulipany papuzie dopiero się zaczynają. rococo miałam w tamtym roku 2 szt i tak mi się spodobały, że nie przepuściłam im jesienią. Martwi mnie tylko, że z 10 szt zakwitną 4 część tulipanów poszła w liście zamiast kwitnąć
Aniu, skąd ja to znam..doleczyć się jakoś nie mogę. Co skończę kaszleć i kichać to łapie mnie gardło i tak w koło Macieju. Przypuszczam, że duży udział mają wypady z rańca do ogrodu, niekiedy w samym sweterku
Ewo, nie wiedziałam, że kobea to taki szaleniec, żeby chociaż chciała mi zakwitnąć w tym roku. Na parapecie opanowała mi już okno i nie bardzo mam ją do czego wiązać, do gruntu strach wysadzać, bo te przymrozki .. docelowo, dla pewności, odsunę ją jak najdalej od powojników

[ewamaj66]

Kobea zakwita dość późno, ale jeśli u Ciebie już zamierza zająć okno, pewnie zdążysz zobaczyć kwiaty W zeszłym roku wcale nie zginęła po pierwszym przymrozku Padły dalie i aksamitki, a kobea jeszcze przez jakiś czas wyglądała całkiem dobrze i rozwinęła następne kwiaty. Na dachu garażu, na który wlazła

[aage]

Jestem ciekawa pod jakie rośliny aplikujesz banany? U ciebie straty w serduszce a u mnie zdeptany przetacznik i aster przy stawianiu betonowego grilla....ah ta męska delikatność.

[robaczek_Poznan]

Nifredilku, kobeę zacznij już powoli hartować, wkrótce można ją wysadzać do gruntu. Moja zakwitła w ubiegłym roku w sierpniu i kwiaty miała aż do mrozów

[merymg]

Sabinko
Dla Ciebie i Twojej rodzinki pogody w sercu i radości płynącej z Zmartwychwstania Pańskiego! Mokrego poniedziałku

[nifredil]

Witajcie wszyscy. Kto czuje się na siłach zapraszam na festiwal tulipanów. Ja, dosłownie wtoczyłam się dzisiaj na rabatę i dokonałam przeplewień dlaczego się wtoczyłam?? Wcale nie dlatego, że w domu kisiło się stado babek, mazurków i różnego rodzaju ciast..nieee, w domu łatwo sobie odmówić, ale spróbujcie odmówić babci (albo lepiej - babciom), skoro jej zdaniem zbiedniałam i trzeba mnie podtuczyć. Spróbujcie odmówić mamusi, która pyta czy próbowałam upieczonych nowości, spróbujcie wreszcie odmówić teściowej, która mieszka w tym samym domu, a nie może zrozumieć, że człowiek jest pełny i w domu też ma wszelkiego dobra więcej niż zdoła zjeść dzisiaj detoks od jedzenia, dzisiaj napawam się latem bo grzeje niemiłosiernie i widokiem zakwitłych piękności
Ewo, u mnie kobeę dosyć szybko zmięło, pierwszy konkretny przymrozek mieliśmy już początkiem października..a miała już swoje pierwsze pąki na dachu garażu ? ona jest aż taka ogromna??
Aguś, byłam hojna i lałam po całości głównie piwoniom, liliom i różom..dobrze, że później deszcz obficie padał, bo odór mógł zabić (chyba przez te banany) Znam ja tą męską delikatność, dlatego współczuję straty
Kasiu , hartuję, ale ostatnio przestraszyłam się wszędobylskich przymrozków, wniosłam dobrotliwie do domu, postawiłam na oknie, a ta szalona "kobyła" potrafiła oplątać klamkę w przeciągu dwóch dni i nocy
Małgoś, dziękuję poniedziałek był bardzo mokry, bo pogoda pozwalała na harce..Dawno nie było tak pięknej aury na święta

samosiejki



a tu szalejące anemony





wyjątek z rozmowy telefonicznej
"-mamo, mamo, ale dostałam piękną sasankę od ciebie. Rozkwitła się wreszcie. śliczna.
-sasanka jak sasanka. Chciałaś tą fioletową
- no ale ona jest pełna! cudna! nie wiedziałam, że taką masz
-pełna??...wracaj mi z nią do domu"
ostatecznie została u mnie i ma mi się "zdrowo rozmnażać"

[Annes 77]

Sabinko o tak ja tez się objadłam co niemiara ciast,ciasteczek,boczki zaokrąglone
Ty szczęściaro udało Ci się z pełną sasanką...piękna jest
Anemony moje kolorki,skąd je masz? Tulipanki w słońcu,uwielbiam takie widoczki

Miłego wieczorku:)

[merymg]

Życzę Ci aby ten festiwal trwał i trwał
A jak zamówienia torcikowe, rozruszaj ta poczte pantoflową coby na te clematiski Ci starczyło, skoro popdpórki juz zaklepane

[sweety]

Faktycznie Mama dała Ci przepiękną sasankę Jeszcze takiej nie widziałam...
Twoje tulipany też bardzo mi się podobają. Jak tak patrzę, to sobie myślę, ze musze ich jesienią duuużo posadzić

[aneczka1979]

Wow! Co za sasanka?! Piękna!
A anemony?! Moje nawet nosa z ziemi jeszcze nie wystawiły.
Fajna ta wiosna u Ciebie, taka jakaś szybka...