oliwka pisze:Widok ogólny jest zachwycający
Jak z jakiegoś pisma branżowego
Tak ostatnio mi chodzi po głowie Pinky W

oczywiscie pod wpływem forum.
Czy paulownia Ci kiedykolwiek kwitła?
Słyszałam opnie, że ona to najwyżej zakwitnie w okolicach Wrocławia albo innych ciepłych stronach.
Miałam to szczęście, że rok temu w maju widziałam 2 ogromne, stare i kwitnące drzewa w Pradze przy hradczańskim zamku. Bajkowy widok i zaraz człowiek by chciał mieć coś takiego u siebie.
Oliwko dziękuję
To zapewne tylko zdjęcia dają takie złudzenie.
Paulownia.
Podziwiałam to drzewo również i choć wiem,że u mnie nie zakwitnie,postanowiłam od tego roku nie ciąć jej wiosną tak drastycznie jak robiłam do teraz.
Nie będę ciąć w ogóle w następnym sezonie,sprawdzę jak wielkie liście urosną wówczas.
O kwiatach nie marzę... pisałam już kiedyś,że opatulałam nawet pędy na zimę mojej paulowni mając nadzieje na kwiaty wiosną... niestety u mnie jest to raczej niemożliwe.
Jednak dla samych ogromniastych liści warto ją mieć w ogrodzie.
Jest autentycznie dekoracyjnym drzewem.
Namawiam Cię na :Pinky Winky" jest ciekawa kolorystycznie i dobrze rośnie.
A czy masz 'Limelight'?
Ma ogromniaste seledynowe kwiaty,w tej chwili jest u mnie gwiazdą.
Dziewczyny-
Grażko,Izo,Justyno "Pinky Winky " to hortensja bukietowa ,może dorastać nawet do 2 m.
Jest bardzo ładna o tej porze roku.
No cóż

pewnie większość z nas tak ma,że kupujemy krzewy pod wpływem chwili a potem mamy problem ze znalezieniem miejsca w ogrodzie nie tylko dla tej konkretnej rośliny ale w ogóle miejsca
gdzie można by posadzić cokolwiek.
Ja też nie należę do wyjątku

już od dawna mam ciasnotę ogromną
Izo - znalazłaś już miejsce dla niej?
Czy masz wyłącznie żółcie i pomarańcze w swoim ogrodzie :P ,może posadź ją obok jakiegoś iglalaka lub nie kwitnącego aktualnie innego krzewu,wtedy kolor PWbędzie wyeksponowany.