Rhododendrony cz.II

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

MarioTereso przesadziłam jednego Rh do ziemi do rododendronów 3 w 1,
czyli kora+torf+nawóz długo działający.Ten mój przesadzony,żółty Rh już przekwitł.
Chciałam zapytać czy mogę go dodatkowo teraz dolistnie potraktować Substralem magiczną silą?

Przypominam wygląd mojego Rh ,teraz nie ma już kwiatów,ale liście wyglądają tak samo.

Obrazek
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Myślę że tak,tylko stężenie nie może być za duże i nie na słońcu, bo można poparzyć liście
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

MariaTeresa pisze:Myślę że tak,tylko stężenie nie może być za duże i nie na słońcu, bo można poparzyć liście
Na opakowaniu pisze,że stosować jedną łyżeczkę na 5 litrów.
Miałam zamiar zrobić oprysk wieczorem.Myślę,ze dwa razy w tygodniu wystarczy.
Do przesadzenia mam jeszcze drugi Rh i azalię.
Azalia pomału przekwita,więc będzie następna w kolejności do przesadzenia.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 505
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Ostatnia porcja zdjęć różaneczników z Lipna:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poniżej okaz przed którym powinno się klęknąć i zmówić modlitwę:'Boże wielkie cuda tworzysz, jakże jestem Ci wdzięczny, że pozwoliłeś mi je zobaczyć'.
Obrazek Obrazek
Okaz ten znalazłem dopiero w tym roku. Niestety był już prawie przekwitły. Ale co tam kwiaty, skoro ma takie fantastyczne długie na 25 cm lub jeszcze dłuższe liście. Po prostu cudo.
Roman
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Raczek pisze: Na opakowaniu pisze,że stosować jedną łyżeczkę na 5 litrów.
Miałam zamiar zrobić oprysk wieczorem.Myślę,ze dwa razy w tygodniu wystarczy.
Do przesadzenia mam jeszcze drugi Rh i azalię.
Azalia pomału przekwita,więc będzie następna w kolejności do przesadzenia.
! łyżeczka na 5l do podlewania roztworem, a do oprysku 1łyżeczka na min. 10 l wody i oprysk 1 raz na tydzień spryskaj też spodnią stronę liści powinno lepiej wchłaniać niż górną. :)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

MarioTereso ja przesadziłam Rh do ziemi już z nawozem długo działającym,więc chyba na razie nie będę podlewać Rh, tylko robić oprysk liści raz na tydzień?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

GERTRUDA pisze:Haniu - co do Rh mirelli to zwróć uwagę na te nienaturalnie zniekształcone końce niektórych listków Tym cenniejsza byłaby to informacja ,że mój St Michael też ma kilka takich listków [ to ten uparciuch który nie chce kwitnąć - nie lubi mnie :cry:]
Gertrudo-na forum ,na stronie p.Ciepłuchy w odpowiedzi na pytanie dotyczące zrzucania dolnych liści przez odmianę St.Michael-pan Jan odpowiada,że to taka "uroda" tej odmiany i że zostaje ona wycofywana z tego powodu z jego oferty.
Ja niestety zakupiłem go w tym roku,zanim przeczytałem tę informację....(str.18 )

Link :
http://www.cieplucha.com.pl/forum/index ... mcieplucha

Napisz,proszę,ile lat masz tę odmiane u siebie i jak ją znajdujesz.A może mógłbym liczyc na fotkę Twojej rośliny?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10357
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Romku, dzięki za wspaniałe widoki historii piekna.
Aż szkoda, że one są tak wduszone między choroby, zrzucające liście maluchy i inne tematy.
Proszę, załóż swój wątek i tam wyeksponuj te rzadkości :-)
Moje- Twoje rosną jak na drożdżach :shock: i powiem szczerze, nie spodziewałam się, że tak to szybko następuje.
Czyżbym miała za 10 lat siedzieć z kawką, pod takim drzewem jak pokazałeś? :lol:
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Raczek pisze:MarioTereso ja przesadziłam Rh do zimei już z nawozem długodziałającym,więc chyba na razie nie będę podlewać Rh, tylko robić oprysk liści raz na tydzień?
Tak, oprysk ale w stężeniu 1łyżeczka na 10l
a nie jak pisałaś 1na5l- bo to stężenie jest większe, tylko do podlewania, na oprysk mogłoby byc za silne i poparzyć liście
:)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 505
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Haniu, swojego wątku na razie nie założę. Od 16 czerwca zmieniam chwilowo lub na dłuższy czas miejsce zamieszkania i nie wiem jak tam będzie z dostępem do netu itd. Więc nie miałbym czasu na prowadzenie i bieżące uzupełnianie wątku.
W tym temacie zamieszczę jeszcze fotki siewek różaneczników z Lipna, oraz wspomniane dwa okazy rosnące u mnie.

Siewki 'dzikusów' rosną naprawdę szybko, niektóre zadziwiająco szybko: miałem kiedyś okaz, który gdyby rósł w optymalnych warunkach, dziś po ok. 8 latach miałby z dwa metry wysokości. Niestety po jakimś czasie zastał przesadzony w minimalną ilość kwaśnego podłoża i od 3 lat na wysokość w sumie już nie rośnie, obecnie ma z 1,4m [foto wkrótce].

Dwie fotki azalii pontyjskich:
1. grupa kilku krzewów w Lipnie
Obrazek

2. wspomniana w którymś z wcześniejszych postów siewka z pomarańczowym oczkiem na górnym płatku kwiatu
Obrazek
Roman
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

MariaTeresa pisze:Tak, oprysk ale w stężeniu 1łyżeczka na 10l
a nie jak pisałaś 1na5l- bo to stężenie jest większe, tylko do podlewania, na oprysk mogłoby być za silne i poparzyć liście
:)
Bardzo dziękuje za sprostowanie.
Mam nastawioną do fermentowania gnojówkę z pokrzyw.W niedzielę będzie miała 2 tygodnie.
Czy mogę robić przemiennie z magiczną siłą opryski mojemu pożółkniętemu,przesadzonemu Rh?
Mam jeszcze jednego nie przesadzonego,który w tej chwili kwitnie i nie chcę go na razie ruszać.
Ponieważ pH ma ok.7,czy mogę go posypać gotowym zakwaszaczem i podlewać gnojówką?

Przesadziłam dziś moją jedyną azalię do kwaśnej ziemi.
Kiedy ja wykopałam ze starego miejsca zobaczyłam pod nią wielkie mrowisko,z wielkimi "jajami".
Przeniosłam roślinę w pobliże nowego miejsca i czekałam,aż mrówki wyprowadzą się z bryły korzeniowej.
Nie wiem,czy wszystkie wyszły,było ich bardzo dużo na bryle korzeniowej.

Nowo posadzone Rh i azalię wyściółkowałam korą.
Czy na czas podlewania muszę za każdym razem rozgarniać korę,szczególnie jak będę podlewać gnojówką
z pokrzyw?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

co do gnojówki z pokrzyw to nie mam doświadczeń osobistych :oops:
Jak nawożę to nie rozgarniam kory,też niech coś ma ;:1
jak mam mrówki najczęściej w doniczkach u rozmnażanych roślin to wytrzepuję ile się da , szczególnie jajeczka i wkładam roślinę do misy z wodą tak żeby przykryła cały system korzeniowy na kilka-klikanaście godzin i po sprawie.
U rosnacych rh. w gruncie mi się nie zdarzyło mieć mrowiska, wolą iglaki - tam posypuję rozgarnięte mrowisko czerwonym granulatem, zawiera 0,75%trichlorfonu :(
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Jurek pisze: Link :
http://www.cieplucha.com.pl/forum/index ... mcieplucha

Napisz,proszę,ile lat masz tę odmiane u siebie i jak ją znajdujesz.A może mógłbym liczyc na fotkę Twojej rośliny?
Dzięki za link Jurku - niestety to prawda z tymi brzydkimi listkami i kłopotliwą uprawą . Mam St.Michaela od 4 lat w porównaniu z innymi sadzonymi w tym samym czasie to karzełek - niewiele urósł i do tego jeszcze nie kwitł - jednym słowem kompletna porażka , mimo że już cuda nad nim wyprawiam , wszystko jest bezskuteczne . Zdjęcie zamieszczę - zaraz pójdę i strzelę fotkę [ może ostatnią - bo chyba go jednak zlikwiduję- bo on mnie nie lubi ] i wieczorem zamieszczę - zrobię całego i liście w zbliżeniu :lol:

Udało się pstryknąć wcześniej to wklejam - on ma takie śmieszne włochate młode listki
Obrazek Obrazek Obrazek

A teraz kilka tych , które mnie lubią i chcą zostać w moim ogrodzie :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to taka mała anomalia - na tej łodydze było 5 pąków kwiatowych - myślę że nie dadzą rady otworzyć się wszystkie bo za ciasno im :wink: Obrazek
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

A ten jasno-rózowy na 6 fotce,powyżej białego-to jaka odmiana?
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Jurek pisze:A ten jasno-rózowy na 6 fotce,powyżej białego-to jaka odmiana?
To " Mist Maiden" - jest malutki , to jesienny zakup[ z ubiegłego roku ] , miło mnie zaskoczył jednym pączkiem kwiatowym . Na razie mogę tylko tyle o nim powiedzieć ,że zimę tą [ co prawda łagodną ] przeżył idealnie - żadnego chorego lub plamistego listka - zobaczymy co dalej . Pozdrawiam :wink:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”