Witam !
Jeszcze czekam na jedną akceptację gościa i relacja zdjęciowa będzie, grupowe na razie jest na
wyspie.
Pogoda upalna i niewiele popracowałam, ale wsadziłam rośliny przywieziona przez dziewczyny

Zebrałam truskawki i pojechaliśmy na zakupy. Mam wreszcie ławeczkę do ogrodu, rattanową, tylko M musi podbić deseczkami nogi żeby się nie zapadała w ziemi. Koniec z prowizorką, czyli deską na dwóch pieńkach
Ogród po wietrze już doszedł do siebie, tzn trochę im pomogłam dzięki sznurkowi i podpórkom

Najbardziej sponiewierało róże Comte de Chamrord, Sebastiana Kneippa i R.g. Violacea. Dzisiaj rozkwitły następne piękności, ale o tym za chwilę
Alicjo starałam się opisać, bo zdjęcia poszły do akceptacji więc musiały wystarczyć słowa

Bardzo lubię kubeczki z motywami wiejskimi, albo...czarne
Grażynko trafnie to ujęłaś, nasze rośliny są wspaniałe i ważne ale najważniejszy jest drugi człowiek
Lucynko gdyby to o mnie chodziło
Dzisiaj miałam dzień urozmaicony

trochę pracy i trochę odpoczynku, a co należy mi się czasem

Dobrej nocy!
To zapraszam
Śliczna jest i ma takie ogromne kwiaty!
Julciu trochę róże sfatygował deszcz i wiatr, ale to może być róża od Ciebie
albo ta?
To też jakaś nowa piękność nn
Iwonko to roślina od Ciebie, czy to jest penstemon? śliczny
Dziękuję za wspólny spacer i dobrej nocy odwiedzającym!