Wiejski ogród Ewy cz.3

[Tajka]

Ewuniu widać po trawie, że sucho u Ciebie bardzo, ale ona po pierwszym dobrym deszczu na nowo się zazieleni, tak było u mnie. No i żeby o tej porze wody w studni brakło? Rozumiem w lecie, ale jesień kojarzy mi się z deszczem, mżawką i tak jest właśnie u nas ostatnio. Deszcz przyszedł w samą porę, bo iglaki zaczęły wysychać, a sosny ciągle sypią igłami, a ja wynoszę je pod borówki, jako ściółkę.
Jednak zapewne dzięki heroicznej walce, masz tak jeszcze ładnie w ogrodzie i róże zjawiskowe, jak na tą porę.
Sama jestem ciekawa, jak rośliny przeżyją zimę, gdyż wiele zaczęło na nowo wegetację.

[Maska]

Ewciu a na drugim zdjęciu te niziutkie pomarańczowe czy żółte to aksamitki?
Życzę Ci dobrego dnia, bo rzeczywiście coś o deszczu mówili i u Was

[karolacha]

No i siąpi, pierwszy raz od lata

[karolacha]

Ewa tak jak Marysia pisze to Twoja przestrzeń to atut. Nie zagęszczaj jej. Jak widzę takie zapchane do maksa ogrody to wolę Twój . Jest gdzie się przejść, gdzie usiąść, na co popatrzeć i pogrilować. Nie zagęszczaj bo to straci urok. Zagubi się wiatraczek, ławeczki, klombiki, huśtawa....
Zazdroszczę Ci takiej przestrzeni i uważam ,że masz ślicznie. Wiadomo, to lato dało nam popalić. U mnie tak samo wygląda trawa a kilka drzew już wycięłam bo uschły. Ale będą nowe nasadzenia i będzie ok U Ciebie pięknie kwitną , cudowne róże A Maja miałaby co pokazywać

[Jatra]

Witaj Ewuniu
Widzę sporo miejsca do zagospodarowania Susza dała się wszystkim we znaki dobrze ,że teraz trochę popadało zaraz się zazieleni i przestrzeń zrobi się jak ładny zielony dywan.Twój ogród zachęca do relaksu .

[Kasiula17]

Ewuś u mnie pada i jak ciepło nadejdzie to jeszcze będę kosić.
Jak oglądam Twoje roślinki w tej chwili to aż nie dowierzam jak szybko się odrodziły pięknie i to widać ze masz ogród bajkowy bo takie zniszczenia były a teraz sa kolory które myślałaś ze w tym roku zaginą.

[Darmokot]

Ewa czy moje prognozy się sprawdziły? Na jutro też zapowiadam deszcz

[Ewakora]

Witam wieczorkiem.
W KOŃCU PADA!!!
Dzisiaj cały czas siąpi drobny deszczyk. Pod krzakami jeszcze zupełnie sucho, ale wygląda na to , że potrwa to dłużej, więc jest szansa, że wszyscy dostaną pić.

Tajeczko w końcu pada.
Cały czas siąpi i na razie nie przestaje.
Z odrazą popatrzyłam dzisiaj na porozciąganego węża i obiecałam sobie, że w tym sezonie już go nie tknę.

Marysiu tym razem się im sprawdziło.
To niziutkie to aksamitka wąskolistna. Moja ulubiona. Nie posiałam jej w tym roku, ale sama się przypomniała.

Karolino w końcu nam rosi.Pewnie też się cieszysz.
Nie mam szansy na zagęszczenie ogrodu na maksa, bo kto by tego doglądał?
Niemniej jednak trzeba odrobić straty. Na końcu działki ma być maleńki lasek , gdzie K... zaplanował sobie kolejną ławeczkę. Ja wolałabym posadzić coś z kolorowymi listeczkami i mam plan przemycić tam coś żółtolistnego, co by pasowało do sosny, świerka, jodły i kilku brzózek.
Jak już uzyskamy tam trochę cienia, to dosadzę jakieś paprocie, kolorowe bodziszki i pewnie coś tam jeszcze.
To by było na tyle na temat zagęszczania.

Jatro witaj w moich skromnych progach.
Susza wszystkim nam dopiekła , ale mam nadzieję, że idzie na lepsze.
Ogród jest duży i choć czasem marudzę że mam pustynię, to jednak lubię tą moją przestrzeń. Mimo mojego kepiszu na rabatach daje się w nim złapać oddech. Czasem dopada mnie niedosyt, ale zdrowie przypomina o sobie i nie bardzo pozwala na wiele więcej.
Zapraszam częściej na relaks.

Kasiulko u mnie też w końcu pada. Całkiem możliwe, że i ja będę kosić w tym sezonie.
Sama jestem zdziwiona, że po takiej nawałnicy niektóre rośliny doskonale dały sobie radę. To był wielki grad. Po jego przejściu z elewacji trzeba było zedrzeć cały tynk i siatkę, bo były same dziury, a rośliny przetrwały.

Michałku sprawdziły się i dalej się sprawdzają.
Na jutro też może być, a na potem poproszę o nocne opady, bo za dnia można by było pogrzebać w wilgotnej ziemi.

[Maska]

Ewuniu cieszę się, że Ci podlewa
U mnie po śniegu w ziemi świetnie się grzebie Aksamitek w tym roku zapomniałam wysiać, ale nasionka mam to posieję na wiosnę, bo mi ich brakuje Róża cudo! czy to nie jest taka jaką mi przywiozłaś? Dostała już miejscówkę A ostatnie zdjęcie to chyba wspomnieniowe? a może nie...
Dobrej nocki serduszko odpoczywaj

[TerDob]

Ewuniu jak fajnie że Ci deszczyk w końcu podlewa kwiatuszki
Cudowne zdjęcia - oglądam i oglądam i nie mogę się napatrzeć róża z trawka
Spokojnej nocy życzę

[Ewakora]

Marysiu róża to właśnie taka jak Twoja , a ostatnie zdjęcie wspomnieniowe, bo z września.
Tobie również spokojnej nocki i pogodnego dzionka.

Tereniu lubię trawy i sądzę je w różnych miejscach.
Bardzo lubię łączyć trawy z różami, bo róże to królowe i delikatna i zwiewna trawa nie przeszkadza w podziwianiu jej urody, a też ładnie wygląda.
Ja Tobie również życzę spokojnej nocy.
U mnie spokojnie siąpi deszczyk, więc jest super.

[JAKUCH]

Ewuniu cieszę się razem z Tobą z tego deszczyku .U mnie również dzisiaj podlewa chociaż z przerwami ,ale każda kropla na wagę złota Fajnie wygląda róża w rozplenicy, a za takim cudownym niebem to teraz będziemy tęsknić

[Jatra]

Witaj Ewuniu , wpadam na relaks u Ciebie właśnie ta przestrzeń sprawia ,że można miło pospacerować i się zrelaksować , rabaty też widzę wcale nie takie małe , za to efekt końcowy rewelacyjny.
Ewuniu czy wszystkie trawy u ciebie sobie radzą zimą?U mnie jakoś nie bardzo jedynie kostrzewa sina rośnie , reszta na wiosne nigdy się nie budzi .

[Ewakora]

Witam poniedziałkowo.

Jadziu w końcu mi podlało, ale nie za dużo. Rośliny się cieszą , a ja razem z nimi. Teraz nie pada i pogoda jest całkiem znośna. W końcu udało mi się dokończyć poprawianie obrzeża. Mam jeszcze sporo pracy w ogrodzie, ale jakoś mi nie idzie. Ten sezon miałam ciężki i chyba już po prostu brakuje mi siły. Mam nadzieję, że następny będzie lepszy. Dzisiaj też miałam całkiem ciekawe niebo.

Tereniu- Jatro rabaty mam różnej wielkości, ale razem jest ich całkiem sporo. Mimo tego, że stale się zarzekam iż więcej ich nie będzie, to stale dochodzą jakieś dodatkowe metry.
Trawy? U mnie rosną bez większych problemów. Zupełnie nic z nimi nie robię. Może po prostu udało mi się trafić na takie mniej wrażliwe. Czasem jakaś wypada, ale ja jestem przyzwyczajona do strat roślinnych, więc zbytnio nie razpaczam i sadzę następną.
Zapraszam dla relaksu na spacer po jesiennym ogrodzie.






















Kogo bolą nogi, to zapraszam na ławeczkę


Dzisiejszy Księciuniu.

Dobranoc:wit

[Maska]

Witaj Ewuniu!
Przy tym groźnym niebie aż trawnik zzieleniał Ślicznie wyszły Ci obrzeża, ja sobie nie mogę na takie pozwolić, bo zabrałyby mi połowę ścieżki
Ogród zmienia kolorystykę i też jesień Cię dosięgnęła. Pogoda sprzyja pracy w ogrodzie, chociaż ja niestety musiałam do miasta liczę na jutrzejszy dzień Siadam na ławeczce i podziwiam jak pięknie kwitną Ci róże o tej porze
Dobrej nocy i serdecznie pozdrawiam