KOlorowy Ogród Geni 2010 cz.2

[pelagia72]

Witaj Geniu
Z przykrością przeczytałam o Twoich zimowych stratach
Szkoda pięknych roślinek. Ta zima dala wszystkim nie źle w kość
Ja wykopałam tylko ''Landini'' są w trocinach.
Geniu nie martw się , będzie miejsce dla nowych roślinnych zdobyczy.
Przez to, że czasem tracimy rośliny, nasze ogrody ulegają przemianom.

[e-genia]

Witaj Przemku jestem ciekawa czy i jej nie zmarnowałam .

Witaj Tajko bardzo dziękuje za miły komentarz .

Ja swoim irysom ścinam liście po przekwitnięciu koniec lipca początek sierpnia , wtedy wypuszczają nowe i zdrowe liście .Wiosną też trzeba usunąć wszystkie pozostałości po zimie .
Muszą być tylko zdrowe zielone .

Agnieszko szkoda mi tych lilii , ja swoje miałam tez w torfie , ale to nie pomogło miały za sucho zimą nie sprawdzałam .
Aga a sprawdzałaś swoje jak przezimowały ?

Genia

[Tajka]

Bardzo dziękuję Gieniu za poradę. Teraz już wiem, że nawet gdy liście irysów są zdrowe, warto po przekwitnięciu je przyciąć. Tak sie cieszę z tego forum.

[e-genia]

Tajko ja napisałam jak ja robię nie wiem czy tak należy teoretycznie robić.

Robię tak od lat i zawsze mam zdrowe irysy i kwitną też pięknie mimo że co roku je dzielę i wydaję
.
Wiem że tu na forum są osoby bardziej kompetentne i wykształcone w kwestiach porad , ja mogę tylko powiedzieć co ja robię i pokazać jakie są tego efekty.

Genia

[e-genia]

A teraz mój iglaczek ,tak wygląda teraz



A wyglądał tak



ten żółty kulisty .

Prosiłam męża jesienią żeby go związał , ale powiedział że tyle zim przetrwał i nic mu się nie stało
to i teraz mu nic nie będzie . Nie przewidział takiego śniegu .
Moje juki tez tak brzydko wyglądają .

Genia

[przemekg]

Witaj Geniu. Czytam że masz duże straty w liliach, szkoda i to takiej ilości ja nadal drżę o swoje bo też myślałem aby je wykopać jesienią ale w końcu zostały, przykryłem tylko trochę i nadal czekam, już nie wiem jak lepiej je zimować w domu czy jednak w ogrodzie, ciekawe czy wyrosną. W ubiegłym roku wiosną gdy tylko zobaczyłem pierwsze kiełki kali wsadziłem je do doniczek i tak jak piszesz wyrosły delikatne liście i latem były w gorszym stanie niż te kupione i wsadzone znacznie później, na szczęście Sylwek juz nie zrobi tego blędu i ja też

[przemekg]

A ta tuja myśle że wróci do formy jeśli tylko gałęzie się nie połamały, moja podobna jeszcze w niedzielę leżała plackiem a dziś już prawie wszystko jest jak jesienią, zebrałem resztę śniegu i lekko popodnosiłem gałęzie

[e-genia]

Przemku pewnie dobrze zrobiłeś, ja pierwszy raz wykopałam no i jak widać zrobiłam źle .

Ja z kalami mam to już wypróbowane ,ba jak już pisałam sadzę je od wielu lat i dawniej też nie mogłam się doczekać i większość zakwitła mi już w domu a potem liście szpeciły mi ogród bo były wyrośnięte i się przewracały .

Co do iglaka chyba mąż go wykopie a w to miejsce będę mogła kupić jakieś szczepione iglaki.

Genia

[bishop]

[...]Co do iglaka chyba mąż go wykopie a w to miejsce będę mogła kupić jakieś szczepione iglaki.

A nie możesz go związać? Może jeszcze dojdzie do siebie...

[e-genia]

Krzysiu ale dobre ,ja byłam u Ciebie a Ty u mnie

Pewnie można , ale to okazja do wykopania i posadzenia coś nowego ,przecież ja tylko w ten sposób mogę dosadzać nowe iglaki .
Genia

[kubanki]

A to taka jesteś? My tu się nad Twoimi stratami użalamy, a Ty myślisz o nowych roślinkach? Już nawet wiem, kiedy będziesz kupować ;) Na początku maja? Razem wybierzemy coś ładnego, Paweł - rispetto pisał, że szkółka, do której się wybieramy jest ok, że nie mają bardzo drogo i jest jaki taki wybór. Moje iglaczki też trochę połamane, ale raczej pojedyncze gałązki.
Geniu, u Ciebie też śnieg pada? To już przesada...

[JacekP]

Geniu, dziękuję Ci za porady odnośnie kalijek Kupiłem już podkiełkowaną i dumałem sadzić-nie sadzić Czeka więc w lodówce do kwietnia
A pierwiosnki śliczne pokazałaś. Ja dziś kilka odśnieżyłem, bo zaczęły wegrtację a spod tej skorupy śnieżnej prędko by się nie wydostały.

[e-genia]

Witaj Aniu mam taką kulistą malutka to posadzę gdzieś w jakieś miejsce ale teraz będę pilnowała i na zimę związywała . Jestem przekonana że i tak już tak ładnie by nie wyglądał jak przedtem , a miejsce się przyda na nowe iglaki .

Już nie mogę doczekać się naszego wyjazdu do tej szkółki .

Jacku nie ma za co ,ja też korzystam z Twoich doświadczeń .U mnie pod domem rabata już prawie bez śniegu ,a dalej hałdy śniegu .

Genia

[kocica]

Oj Geniu, szkoda iglaczka, ja swoje tuje Teddy Bear wszystkie powiązałam mocno jak tylko pojawiły się pierwsze śniegi. Nic by z nich nie zostało gdybym tego nie zrobiła. Ale i tak mam straty bo mi bulwy dalii przemarzły, przynajmniej tak mi się wydaje. Są miękkie jak je nacisnę, tak jakby ta zewnętrzna skorupa odstawała od tego co jest w środku. Ja na bulwach się nie znam, ale wydaje mi się, że są do niczego.

[e-genia]

Witaj kocico mnie też się tak wydaje ,że Ci zmarzły jak jest tak jak mówisz , mnie kanny przymarzły , ale posadziłam najładniejsze kawałki i puszczają ,chyba jednak będę miała ,nie straciłam wszystkiego tylko nie mam dla osób którym obiecałam i z tego powodu jest mi przykro że zawiodłam .

Genia