Pochylony świat na piasku cz.2
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Jolu, dziękuję, ale troszeczkę przesadzasz ;)
Ewo, cieszę się, że wpadłaś do nas. Kolorów coraz mniej, zwłaszcza w bezsłoneczne dni. Pracy w stworzenie wrzosowiska włożyliśmy faktycznie bardzo dużo, mam nadzieję, że efekt w kolejnych latach będzie nas satysfakcjonował
Zapraszamy. Ja mam nadzieję nadrobić zaległości forumowe już niebawem, pewnie po zmianie czasu ;)
Iga, masz rację. Ja na razie to tylko miejscami odnajduję kolory w ogrodzie, bo większość miejsca jeszcze nadal zajmują opadnięte igły, ale widać, że to się zmienia w dobrym kierunku
Dzięki Tobie także
Żurawki cieszą co dzień moje oczy, bo rosną jak większość ulubieńców na rabacie pod oknem kuchennym.
Magdo, dzięki za muzyczkę dla Witusia. My raczej staramy się słuchać klasyki, nie tylko tej poważnej, ale i rozrywkowej. Np. Ignaś jako pięciolatek został wielbicielem Led Zeppelin. Zostało mu zresztą do teraz
W ogóle lubi mocne uderzenie. Natalka słucha sama z siebie poważnej muzyki i sporo tzw. poezji śpiewanej. A Witek różne różności, np. Johnny Casha, Chopin, Turnau, Tercja Pikardyjska
A ogród faktycznie pachnie żywicą
Glina ma swoje zalety, nie musisz pod każdą roślinkę tak starannie przygotowywać podłoża, ale ja jednak nie zamieniłabym tych sosenek i piasku na nic innego.
Agnieszko, jak ja rozumiem ten brak czasu. Mąż nie wyjeżdża ostatnio w delegacje i nie mam nawet kiedy nadrobić tych zaległości ;) Choć ostatnio długo pracuje... Np. teraz
Asiu, dzięki za Witka. Jesień była faktycznie piękna, jeszcze jest w słoneczne dni. Jednak trochę ich teraz za mało... Ściółka z igliwia produkuje się sama. W pierwszym roku starannie ją wygrabiałm do czystego piachu, ale to przecież było bez sensu. Teraz służy jako ściółka osłabiająca chwasty, a poza tym jako kołderka zimowa. W ubiegłym roku okryłam tak delikatne świeżo posadzone jesienią byliny i ładnie przetrwały.
Geniu, ten powojnik jest wspaniały. Kwiat cały czas jest we wspaniałej kondycji. Ma jeszcze dwa pąki, ale chyba nie zdążą się rozwinąć. Astry kwitną w trzech kolorach. Dwa niskie (fioletowe i białe) oraz wysokie różowe. Jedne niskie bardzo się pochorowały i nie zakwitły. Nie wiem czy coś z nich będzie.
Halinko, dziękuję za miłe słowa. Powojnik to prezent od Bożenki - Babopielki. Bardzo udany
Ewo, kolory jeszcze są, ale coraz skromniej. Mam nadzieję, że w kolejnych sezonach zmienią to wrzosy, bo o tej porze jeszcze co najmniej 4 odmiany mają kwitnąć.
Kilka zdjęć z dnia dzisiejszego:
Astry:
Chryzantemy:
Dąbrówka, bluszcz, hosty jesienne, krzewuszka, rozchodnik (też jesienny) i wilczomlecz:


Ewo, cieszę się, że wpadłaś do nas. Kolorów coraz mniej, zwłaszcza w bezsłoneczne dni. Pracy w stworzenie wrzosowiska włożyliśmy faktycznie bardzo dużo, mam nadzieję, że efekt w kolejnych latach będzie nas satysfakcjonował

Iga, masz rację. Ja na razie to tylko miejscami odnajduję kolory w ogrodzie, bo większość miejsca jeszcze nadal zajmują opadnięte igły, ale widać, że to się zmienia w dobrym kierunku


Magdo, dzięki za muzyczkę dla Witusia. My raczej staramy się słuchać klasyki, nie tylko tej poważnej, ale i rozrywkowej. Np. Ignaś jako pięciolatek został wielbicielem Led Zeppelin. Zostało mu zresztą do teraz



Agnieszko, jak ja rozumiem ten brak czasu. Mąż nie wyjeżdża ostatnio w delegacje i nie mam nawet kiedy nadrobić tych zaległości ;) Choć ostatnio długo pracuje... Np. teraz

Asiu, dzięki za Witka. Jesień była faktycznie piękna, jeszcze jest w słoneczne dni. Jednak trochę ich teraz za mało... Ściółka z igliwia produkuje się sama. W pierwszym roku starannie ją wygrabiałm do czystego piachu, ale to przecież było bez sensu. Teraz służy jako ściółka osłabiająca chwasty, a poza tym jako kołderka zimowa. W ubiegłym roku okryłam tak delikatne świeżo posadzone jesienią byliny i ładnie przetrwały.
Geniu, ten powojnik jest wspaniały. Kwiat cały czas jest we wspaniałej kondycji. Ma jeszcze dwa pąki, ale chyba nie zdążą się rozwinąć. Astry kwitną w trzech kolorach. Dwa niskie (fioletowe i białe) oraz wysokie różowe. Jedne niskie bardzo się pochorowały i nie zakwitły. Nie wiem czy coś z nich będzie.
Halinko, dziękuję za miłe słowa. Powojnik to prezent od Bożenki - Babopielki. Bardzo udany

Ewo, kolory jeszcze są, ale coraz skromniej. Mam nadzieję, że w kolejnych sezonach zmienią to wrzosy, bo o tej porze jeszcze co najmniej 4 odmiany mają kwitnąć.
Kilka zdjęć z dnia dzisiejszego:
Astry:


Chryzantemy:



Dąbrówka, bluszcz, hosty jesienne, krzewuszka, rozchodnik (też jesienny) i wilczomlecz:






- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
To ty nie masz dziś śniegu?
Ja nie muszę przygotowywać podłoża? Muszę i to nawet nie wiesz jak ciężko jak ciężko wydłubywać tą glinę, a potem mieszanie z piaskiem lub kompostem. W piachu przynajmniej .łatwiej się kopie, ale wszystko ma swoje wady i zalety.
Co to za roślinka?
A ta krzewuszka z listkami dwukolorowymi to jaka odmiana?
Moje dzieci słuchają wszystkiego, ale to był jeden z hiciorów znaleziony na naszym forum. Isia jak była mała usypiała przy jakieś ciężkiej muzyce granej przez mojego męża na gitarze elektrycznej.
Wybrała skrzypce jako przedmiot główny w szkole muzycznej z uwagi na fascynacje zespołem Kroke.Oprócz tego chce jeszcze grać na perkusji, gitarze elektrycznej i flecie.
Ja nie muszę przygotowywać podłoża? Muszę i to nawet nie wiesz jak ciężko jak ciężko wydłubywać tą glinę, a potem mieszanie z piaskiem lub kompostem. W piachu przynajmniej .łatwiej się kopie, ale wszystko ma swoje wady i zalety.
Co to za roślinka?
A ta krzewuszka z listkami dwukolorowymi to jaka odmiana?
Moje dzieci słuchają wszystkiego, ale to był jeden z hiciorów znaleziony na naszym forum. Isia jak była mała usypiała przy jakieś ciężkiej muzyce granej przez mojego męża na gitarze elektrycznej.
Wybrała skrzypce jako przedmiot główny w szkole muzycznej z uwagi na fascynacje zespołem Kroke.Oprócz tego chce jeszcze grać na perkusji, gitarze elektrycznej i flecie.
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Agnieszko, śniegu u mnie na szczęście jeszcze nie było, ale zimno i mokro było cały ten tydzień. Od jutra ma być cieplutko i słonecznie. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się dokończyć sprawy nie zakończone. Mam jeszcze parę roślin do posadzenia, głównie sadzonki, które sama porobiłam z resztek roślin od dziewczyn. Ładnie się poprzyjmowały, więc szkoda byłoby je zmarnować.
Krzewuszka to odmiana 'Variegata'. Piękna i szybciutko rośnie, mam dwie tegoroczne, sadzone w maju. Pięknie poprzyrastały po 30-40cm, są gęste i te liście piękne od wiosny do teraz. Nie kwitła jeszcze w tym roku, ale chyba na jasnoróżowo kwitnie z tego co pamiętam. Teraz ma jeszcze ciemnoczerwone pędy, które pewnie takie pozostaną przez całą zimę.
Krzewuszka to odmiana 'Variegata'. Piękna i szybciutko rośnie, mam dwie tegoroczne, sadzone w maju. Pięknie poprzyrastały po 30-40cm, są gęste i te liście piękne od wiosny do teraz. Nie kwitła jeszcze w tym roku, ale chyba na jasnoróżowo kwitnie z tego co pamiętam. Teraz ma jeszcze ciemnoczerwone pędy, które pewnie takie pozostaną przez całą zimę.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Witaj Aniu fajnie że u nas śnieg nie narobił szkód bo go nie ma.
Teraz jeszcze muszę jechać do Ciebie po gałęzie z iglaków żeby zabezpieczyć na zimę roślinki te które tego potrzebują .
Dziś byłam w ogrodzie po południu jak wyszło słońce przez ponad 2 godziny było fajnie ,jutro zabieram się za wykopywanie .
Genia
Teraz jeszcze muszę jechać do Ciebie po gałęzie z iglaków żeby zabezpieczyć na zimę roślinki te które tego potrzebują .
Dziś byłam w ogrodzie po południu jak wyszło słońce przez ponad 2 godziny było fajnie ,jutro zabieram się za wykopywanie .
Genia
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Jaki piękny kolorek rozchodnika Siebolda! Znasz odmianę tego białego astra?
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu, ten wilczomlecz w dwóch kolorach jest genialny!
A igły sosnowe to znakomita ściółka, szczególnie dla host. Hostowisko Mary Chastain jest (na zdjęciach) właśnie całe pokryte igliwiem i wygląda to wspaniale i zapewne tak samo dobrze się sprawdza jako ściółka przeciwchwastowa.
A igły sosnowe to znakomita ściółka, szczególnie dla host. Hostowisko Mary Chastain jest (na zdjęciach) właśnie całe pokryte igliwiem i wygląda to wspaniale i zapewne tak samo dobrze się sprawdza jako ściółka przeciwchwastowa.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Pięknie i kolorowo jeszcze u Ciebie.
Marcinki ,chryzantemy i pięciorniki w pięknych kolorkach . :P
Marcinki ,chryzantemy i pięciorniki w pięknych kolorkach . :P
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Geniu, ja też się cieszę, że zima jeszcze nie przyszła. W tym tygodniu musimy sie umówić na te gałęzie. Czy pora już wykopywać kanny? Na pewno tak. Co z nimi zrobić, jak wykopię. Na jaką długość je obciąć i czy oczyścić korzenie z piasku dość dokładnie, czy niekoniecznie?
Asiu, odmiany astra nie znam. To roślinka od Geni. Ten rozchodnik w ubiegłym roku miał grzyba i pogubił liście przed wybarwieniem, a w tym roku tak pięknie wygląda
Aniu, ten wilczomlecz, to Iga zdobyła, a ja wycyganiłam
Nie wiadomo, czy przetrzyma zimę. Okryję go gałązkami i zobaczymy wiosną.
Jolu, marcinki i chryzantemy to prezenty od Geni
W pięciornikach gustuję bardzo, bo pasują im nasze warunki, skromne pod względem ilości wody i próchnicy w glebie 
Asiu, odmiany astra nie znam. To roślinka od Geni. Ten rozchodnik w ubiegłym roku miał grzyba i pogubił liście przed wybarwieniem, a w tym roku tak pięknie wygląda

Aniu, ten wilczomlecz, to Iga zdobyła, a ja wycyganiłam

Jolu, marcinki i chryzantemy to prezenty od Geni


- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Aniu ja jutro będę wykopywała kanny . Ja swoich nie czyszczę z ziemi ,właściwe ścinam liście tak 10 cm od kłaczy i wkładam do piwnicy całe kępy .
Genia
Genia
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Pochylony świat na piasku cz.2
Geniu, dziękuję bardzo za odpowiedź. W takim razie ja wykopię swoje jutro. Akurat mam trochę luźniejszy dzień.