Zakładamy ogród warzywny...cz.2
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11525
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Ja mam jeszcze jeden sposób na walkę z perzem ,niestety,na efekty trzeba czekać sezon. W ten sposób odzyskuję duże fragmenty trawnika( z chwastami,w tym z perzem ) pod uprawy, beż konieczności zrywania darni,co bywa trudne,zwłaszcza,gdy jest sucho ,a ziemia ciężka,gliniasta.
Na wiosnę rozkładam na fragmencie trawnika przeznaczonego do likwidacji czarną agrowłókninę lub płótno żeglarskie z odzysku ,na to wysypuję równą warstwą,(tak,żeby nie było nieprzykrytych miejsc ) skoszoną trawę.Trawę dostarcza mi również dwóch sąsiadów,wiec mam jej dostatek .Przed kolejnym koszeniem przeschniętą trawą ściółkuję pomidory,paprykę itp,a na miejsce zebranej wysypuję znów świeżo skoszoną. Czasem nie zbieram starej,tylko dosypuję nową. Na jesieni,po zdjęciu agrowłókniny ,ziemia piękna,puszysta,spulchniona przez krety i nornice
,bez śladów chwastów.Wystarczy dosypać kompostu,przekopać i gotowe,można sadzić.
Gieniu,nie wiem jaka u Ciebie odmiana perzu,że tak rośnie bez dostępu światła ?
Na wiosnę rozkładam na fragmencie trawnika przeznaczonego do likwidacji czarną agrowłókninę lub płótno żeglarskie z odzysku ,na to wysypuję równą warstwą,(tak,żeby nie było nieprzykrytych miejsc ) skoszoną trawę.Trawę dostarcza mi również dwóch sąsiadów,wiec mam jej dostatek .Przed kolejnym koszeniem przeschniętą trawą ściółkuję pomidory,paprykę itp,a na miejsce zebranej wysypuję znów świeżo skoszoną. Czasem nie zbieram starej,tylko dosypuję nową. Na jesieni,po zdjęciu agrowłókniny ,ziemia piękna,puszysta,spulchniona przez krety i nornice
Gieniu,nie wiem jaka u Ciebie odmiana perzu,że tak rośnie bez dostępu światła ?
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- Aagnieszkaa
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 10 lis 2019, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ustanów/Zalesie Górne
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Krynko a jaki jest mniej więcej koszt takiego substratu?krynka pisze:Agnieszko,ja bym usunęła ile się da tej ziemi ,najmniej ze 20 cm. .Oczywiście możesz zmieszać kompost z kupną ziemią np. substratem torfowym ( najbardziej się opłaca w/g mnie jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny,najlepszy i najtańszy mają w CO w Żabieńcu),lub ziemią do uprawy warzyw.Ja bym dodała jeszcze trochę rodzimej ziemi,najlepiej gliniastej,żeby lepiej trzymała wilgoć w podłożu.
W Żabieńcu bywam, dzięki za wskazówkę
Skoro i tak można... będę myśleć, biorąc pod uwagę też koszt "metamorfozy"arek9025 pisze:A ja bym nic nie usuwał.
Stało się i herbicyd poszedł ale myślicie że warzywka z ryneczkow czy marketów rosną na poletkach pielonych ręcznie czy też motyczka. No nie! po prostu my tego nie widzimy.
Popraw jakość gleby tej co masz i więcej tego typu oprysku nie używaj.
Powodzenia.
Mnie bardziej chodzi o przyjemność z wyhodowania niż zasadę super eko.
Kiedyś całkiem dobrze wyszły mi pomidory w doniczkach na tarasie ale to w poprzednim domu, własnych grządek w ogródku nigdy nie miałam.
I jeszcze pytanie - kiedy te wszystkie zabawy ziemne powinnam wykonać? W kwietniu? Wcześniej
Miłego dnia wszystkim!
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Aga , substrat kupowałam jesienią ubiegłego roku w dużej ilości i na ten sezon mi wystarczyło. Cena to ok 10 zł za worek 80 l . W tym roku nie sprawdzałam cen.
"Zabawy ziemne" ,jak to zabawnie określiłaś , można wykonywać przez cały rok,pod warunkiem,że ziemia nie jest zamarznięta
"Zabawy ziemne" ,jak to zabawnie określiłaś , można wykonywać przez cały rok,pod warunkiem,że ziemia nie jest zamarznięta
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- Aagnieszkaa
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 10 lis 2019, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ustanów/Zalesie Górne
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Krynko, dziękuję, myślę, że skorzystam.krynka pisze:Aga , substrat kupowałam jesienią ubiegłego roku w dużej ilości i na ten sezon mi wystarczyło. Cena to ok 10 zł za worek 80 l . W tym roku nie sprawdzałam cen.
"Zabawy ziemne" ,jak to zabawnie określiłaś , można wykonywać przez cały rok,pod warunkiem,że ziemia nie jest zamarznięta
Słuchajcie, słuchajcie.... a czy do tego wszystkiego powinnam dodać obornik?
Przyznam, że jakoś od zawsze boję się tego tematu.
Że dam za dużo albo coś niewłaściwie zrobię... nie wiem też czy szukać naturalnego i jakoś go trzeba przygotować (to mi się jawi jako czarna magia, czytałam trochę w necie), czy może granulowany (wtedy jest prościej?)?
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11525
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Z moich obserwacji ten granulowany czasami bywa lekko podrasowany .
Warto dać kwasy humusowe , huminowe , fulwowe i tym podobne .
Jest tego dużo na rynku .
- Wodniczka
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 38
- Od: 21 lut 2015, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2

Ja późnym latem otrzymałam w prezencie osiem ciężarowych samochodów starej przegnitej słomy którą pomieszalismy z ziemią. Cześć już zagospodarowana pod maliny i czosnek a w planach jeszcze plantacja żywokostu . Ziemia która została zagrana ze słomą już widać że jest inna taka pulchne. Nie mogę doczekać się wiosny co by już można było sobie pogrzebać.
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Jestem w trakcie pracy nad pierwszym warzywniakiem


-
brodus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Skrzynie sam robiłeś? Ładnie to wygląda.
Za jakiś czas też przejdę na ten typ warzywniaka. Na razie jednak u mnie standartowy warzywniak.
Za jakiś czas też przejdę na ten typ warzywniaka. Na razie jednak u mnie standartowy warzywniak.
Pozdrawiam Paweł
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Ziober, nie zabezpieczasz desek od wewnątrz jakaś folia? Nie kojarzę, co to za drzewo rośnie ? Nie będzie cienilo na grządki z tamtej strony? I jakiej szerokości te grządki , szersze niż 120 cm?
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Skrzynki akurat zorganizowałem za darmo, nie zabezpieczyłem folią ich ale chyba te które dopiero robię zabezpieczę i zobaczymy jaka jest różnica. Nie zabezpieczyłem też żadną siatką od spodu, a wiem że tak niektórzy robią. Drzewo to czereśnia ale cień pada w drugą stronę także będzie słońce przez cały czas na grządkach ;-) to moje pierwsze podejście do jakiejkolwiek uprawy.
-
brodus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 669
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Też mam 4 małe skrzynki
Niewielkie 80x50cm,
Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Bierze się co dają

Niewielkie 80x50cm,
Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Bierze się co dają

Pozdrawiam Paweł
- Aagnieszkaa
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 10 lis 2019, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ustanów/Zalesie Górne
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Ja też zaczynam i też z grządkami w skrzyniach.Ziober pisze:Skrzynki akurat zorganizowałem za darmo, nie zabezpieczyłem folią ich ale chyba te które dopiero robię zabezpieczę i zobaczymy jaka jest różnica. Nie zabezpieczyłem też żadną siatką od spodu, a wiem że tak niektórzy robią. Drzewo to czereśnia ale cień pada w drugą stronę także będzie słońce przez cały czas na grządkach ;-) to moje pierwsze podejście do jakiejkolwiek uprawy.
Moje nie wiem jak i kiedy dokładnie powstały bo kupiłam razem z domem, trochę się rozpadają ale na wiosnę planuje po prostu obić z zewnątrz nowymi deskami bez rozbierania. Doczekać się nie mogę
-
gienia1230
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Po trzech latach bez impregnowania te deski się rozpadną, trzeba je zabezpieczyć.
Pozdrawiam! Gienia.
- Aagnieszkaa
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 10 lis 2019, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ustanów/Zalesie Górne
Re: Zakładamy ogród warzywny...cz.2
Folią czy impregnatem ?gienia1230 pisze:Po trzech latach bez impregnowania te deski się rozpadną, trzeba je zabezpieczyć.
Folii zwykle tam gdzie ziemia unikam, wydaje mi się że nie przepuszcza powietrza i to źle wpływa na korzenie i rośliny


