Pochylony świat na piasku cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Kubanki, to wielkie szczęście być tak blisko przyrody.W dzisiejszchy czasach to prawdziwy rarytas - na zapleczu własnego ogrodu mieć taki składzik żywcem z lasu wzięty.Oooo!, gdyby Ci się udało sfotografować taką wizytę, to byłyby nieocenione zdjęcia! Może własnie teraz zimą.
Ale najazdów łosi Ci nie życzę!!!! :lol:
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Aneczko pochwal się jakie hosty sobie zamawiasz, To może bym się dopisała do listy bo przy 3 sztukach tej samej jest taniej.
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Aniu, a zabezpieczasz się jakoś przed zwierzętami? Ja mam ogrodzony teren a mimo to często odwiedzają mnie zające, a czasem nawet sarny (tylko na zostawię na chwilę bramę otwartą) i szkody z tego są potworne.
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

iga23 pisze:Aneczko pochwal się jakie hosty sobie zamawiasz, To może bym się dopisała do listy bo przy 3 sztukach tej samej jest taniej.
Igo, wysłałam Ci listę na priva. Zamówienie chcę wysłać najpóźniej do piątku, bo wysyłki są w kolejności zamówień.
maakita pisze:Aniu, a zabezpieczasz się jakoś przed zwierzętami? Ja mam ogrodzony teren a mimo to często odwiedzają mnie zające, a czasem nawet sarny (tylko na zostawię na chwilę bramę otwartą) i szkody z tego są potworne.
Nie mam płotu, ani nie chronię specjalnie roślin. Dotychczas nie miałam ich ulubionych gatunków. Ta zima może to zmienić. Być może nie odwiedzają mnie za często ze względu na psa. Moja suka jest w kojcu na dworze, w ciągu dnia lata luzem, więc może czują, że tu pies (spory bo to owczarek niemiecki) rządzi i dlatego nie podchodzą do ogrodu. Więcej będę wiedziała po tej zimie.

Skończyłam już ostatecznie kompletować zamówienie hostowe i zabieram się do planowania innych nasadzeń.
Wcześniej miałam już wybrane odmiany wrzosów i wrzośców, które zamierzam zakupić w styczniu/lutym i poprzesadzać z multidoniczek do zwykłych litrowych doniczek produkcyjnych.
Będę miała z tym kupę roboty, bo to będzie ok. 500 szt :) Optymistycznie po 50 szt. dziennie to wychodzi ok. 2 tygodni.
Wygląda na to, że zima mi szybciej zleci niż myślałam :wink:
Wracając do innych nasadzeń, to zakochałam się w berberysach i wierna pozostaję jałowcom. Mam więc z czego wybierać.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Aniu wiem, że masz 'pojemny' ogród i kompletujesz listę roślin do przyszłych nasadzeń, może więc podpowiem Ci kilka roślin krzewiastych, które całkiem dobrze sobie radzą na uboższych glebach (nie wiem czy już je masz?). ;:228

Tu możesz sobie poczytac o każdej z nich :wink:

Physocarpus opulifolius (Pęcherznica kalinolistna)
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... wo&tid=188
Forsythia x intermedia (Forsycja pośrednia)
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... o&tid=3253
Cotinus coggygria (Perukowiec podolski)
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... wo&tid=185
Potentilla fruticosa (Pięciornik krzewiasty)
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... wo&tid=191
Tamarix ramosissima (Tamaryszek pięciopręcikowy)
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... o&tid=5500
Spiraea japonica (Tawuła japońska)
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... o&tid=3281
Ribes aureum (Porzeczka złota)
http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... o&tid=3581

Może coś Ci z tego przypadnie do gustu :wink:
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Jak Ania nie skorzysta, to na pewno przydadzą się mnie, te informacje :)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Widzę,że szykują się konkretne zakupy. W ilościach wręcz hurtowych. Oj będziesz miała co robić, będziesz miała. A efektu już teraz nie mogę się doczekać.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Aneczko .poproszę:
Guacamole
Nigrescens
Sugar Dady
Abiqua Moonbeam
Janet
Radiant Edgar
Vanilla Cream
Katherine Levis
Twilight
Podaj kwotę i nr konta.
Dolicz mi za przesyłkę.
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Post »

Aniu jak mogę to namawiam Ciebie na Avocado. Ja sobie kupiłam. Piękna!!! A jak pachnie??
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Ellaa pisze:Aniu wiem, że masz 'pojemny' ogród i kompletujesz listę roślin do przyszłych nasadzeń, może więc podpowiem Ci kilka roślin krzewiastych, które całkiem dobrze sobie radzą na uboższych glebach (nie wiem czy już je masz?). ;:228
Ellu, dziękuję bardzo, na pewno znajdzie się dla nich jakiś przytulny kącik. Serdecznie dzięki za załączone linki, pełen serwis :)
Ave pisze:Jak Ania nie skorzysta, to na pewno przydadzą się mnie, te informacje :)
To skorzystamy obie :) A może ktoś jeszcze.
tu.ja pisze:Widzę,że szykują się konkretne zakupy. W ilościach wręcz hurtowych. Oj będziesz miała co robić, będziesz miała. A efektu już teraz nie mogę się doczekać.
To dobrze, bo to oznacza, że będziesz mnie wiosną odwiedzać i dopingować :)

Igo, my się dogadamy co do szczegółów na priva, a avocado już dopisałam. Nie chce mi się kombinować co wykreślić, więc przez Ciebie przekroczyłam założoną przez siebie górną granicę liczby zamówionych host :)

A na spacerze w lesie znalazłam dziś 6 sosen czarnych ,więc będę miała skąd brać szyszki do ściółkowania. Te z moich zwyczajnych sosen szybciej się rozkładają, są mniejsze i nie takie ładne.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post »

Kurcze Anka ,ty to na wiosnę z ogrodu nie wyjdziesz,tyle planów nasadzeń,
ale efekty będziemy podziwiać.
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Mam tylko nadzieję, że synek pozwoli na ogrodowe prace :)
Dużo zaplanowałam, bo nie wiadomo, czy w przyszłym sezonie nie przyjdzie do pracy wracać. Poza tym chcę już cały ten piach wokół domu zagospodarować. Żeby to jakoś wyglądało i cieszyło oczy. Żeby z przyjemnością można było na tarasie posiedzieć i popodziwiać efekty pracy rąk własnych i nie tylko.
Takie marzenia...
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aniu piękne są te Twoje marzenia, po zapale widać ,że na pewno je zrealizujesz :) , Ty będziesz miała koło domu ładnie ,a i my będziemy mieli co oglądać i podziwiać :D .
Awatar użytkownika
rose_marek
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 1282
Od: 14 wrz 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Oregon, USA

Post »

Aniu, napisałaś w moim ogrodzie:
... zazdroszczę pomidorów, mi w tym roku nie wyszły, to była pierwsza próba i zakończyła się niepowodzeniem.
Chyba się zniechęcę. Pomidory uprawiasz z nasionek czy z gotowej rozsady?
A tutaj na zdjęciu (na pierwszej stronie) widzę że wyszły. Może nie zawiązało się dużo pomidorów
ale krzaki wyglądają zdrowo. Też jak Ty sadzę z nasionek, niektóre przysłane z Polski (malinowe).
Dwa lata temu porównywałem własne z nasionek i z kilku szkółek, i te własne rosły o wiele
lepiej - myślę że w szkółki zatrzymują sadzonki chemicznie, by wydłużyć okres sprzedaży w sklepach.
Jakbym miał piaszczyste ziemie to nawiózł bym dużo obornika i zmieszał z tym piaskiem.
W ogródku warzywnym nie stosuję żadnego nawozu i żadnej chemi, oprócz kompostu wiosną,
albo obornika który mam pod ręką - w moim regionie obornik koński albo krowi jest najtańszy.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
Awatar użytkownika
kubanki
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1981
Od: 28 sie 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

rose_marek pisze:Aniu, napisałaś w moim ogrodzie:
... zazdroszczę pomidorów, mi w tym roku nie wyszły, to była pierwsza próba i zakończyła się niepowodzeniem.
Chyba się zniechęcę. Pomidory uprawiasz z nasionek czy z gotowej rozsady?
A tutaj na zdjęciu (na pierwszej stronie) widzę że wyszły. Może nie zawiązało się dużo pomidorów
ale krzaki wyglądają zdrowo. Też jak Ty sadzę z nasionek, niektóre przysłane z Polski (malinowe).
Dwa lata temu porównywałem własne z nasionek i z kilku szkółek, i te własne rosły o wiele
lepiej - myślę że w szkółki zatrzymują sadzonki chemicznie, by wydłużyć okres sprzedaży w sklepach.
Jakbym miał piaszczyste ziemie to nawiózł bym dużo obornika i zmieszał z tym piaskiem.
W ogródku warzywnym nie stosuję żadnego nawozu i żadnej chemi, oprócz kompostu wiosną,
albo obornika który mam pod ręką - w moim regionie obornik koński albo krowi jest najtańszy.
Te pomidory na zdjęciu na pierwszej stronie tak wyglądały na początku dojrzewania owoców. Niestety wkrótce potem wdała się zaraza ziemniaczana i wszystko się zmarnowało. Akurat byłam 3 dni w szpitalu i jak wróciłam, było praktycznie po wszystkim, większość owoców porażona. Te parę sztuk, które się uchowały zjadłam z apetytem, były bardzo smaczne i z tego powodu pewnie jeszcze podejmę próbę. Myślę, że Twoje zbiory są nie do doścignięcia, chyba jakiś wyjątkowo sprzyjający klimat, no i oczywiście ręka ogrodnika.
Ania
Mój ogród cz. 1, cz. 2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”